Autor |
Wiadomość |
mkor
|
Tytuł: Bajkał zimą... Napisane: Pt gru 20, 2013 8:44 pm |
|
Dołączył(a): Wt lut 02, 2010 11:29 pm Posty: 211 Lokalizacja: Wrocław
|
|
Góra |
|
|
Adam K1200RS
|
Tytuł: Re: Bajkał zimą... Napisane: So gru 21, 2013 8:36 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N sie 02, 2009 7:18 am Posty: 775 Lokalizacja: Gliwice
|
A fajne i sprawdzone zaprzęgi mają to Yamahami pojechali :wink:
|
|
Góra |
|
|
włóczykij
|
Tytuł: Re: Bajkał zimą... Napisane: So gru 21, 2013 9:11 am |
|
Dołączył(a): N paź 09, 2011 10:31 am Posty: 338
|
Kilka (może nawet dawniej) lat temu w Świecie Motocykli był artykuł o Nich . Było to dawno ale jedno zdjęcie pamiętam dobrze: Gość stoi na stacji pod wyświetlaczem z temperaturą -25 i podpis: "- 25 - żarty nie mróz, -45 to dopiero jest mróz" :lol:
|
|
Góra |
|
|
Adam K1200RS
|
Tytuł: Re: Bajkał zimą... Napisane: So gru 21, 2013 11:09 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N sie 02, 2009 7:18 am Posty: 775 Lokalizacja: Gliwice
|
Słyszałem kiedyś historyjkę o staruszku z Niemiec który przyjechał do Polski starym Zundappem. Na pytanie czy jest pierwszy raz w Polsce odpowiedział, że nie, że był już kiedyś bardzo dawno temu i że ma ten motor od nowości :mrgreen: ps Miałem okazję być kiedyś na Syberii zimą przy tej temperaturze i jeszcze da się wytrzymać, przy minus czterdzieści kilka stopni wszystko normalnie funkcjonowało. Ale najbardziej zmarzłem w Moskwie przy durnych - 30 i silnym wietrze. Połączenie silnego mrozu i wiatru to naprawdę jest przerąbane.
|
|
Góra |
|
|