Autor |
Wiadomość |
akcent
|
Tytuł: Ubieranie DRZ400 Napisane: So maja 22, 2010 5:16 pm |
|
Dołączył(a): So mar 07, 2009 8:34 pm Posty: 1089
|
Maj w tym roku nie rozpieszczał pogodowo, więc było trochę więcej czasu na drobne prace modernizacyjne. Z myślą o dłuższych, wakacyjnych wypadach pewnego deszczowego dnia wziąłem się za przegotowania. Pacjent to DRZ400E, już zaopatrzona w bagażnik. Ponieważ w porównaniu z poprzednikiem LC4 brakowało mi trochę mocy zacząłem od policzenia zębów- 15/47. Szybkie zamówienie i na drugi dzień montuję układ 14/49. Natychmiastowy test- czuć różnice, lepiej się zbiera, jedynka służy tylko do ruszenia, jest bardzo dobrze. Na wypad w Karpaty można zabrać duży worek, plecak, ale obawiam się o przypalanie od gorącego wydechu. Przychodzi czas na udanie się do garażu, odbywa się przekopywanie skrzynek, pudełek i innych pozostałości. [ img ]Jest koncepcja, spawarka, szlifierka poszły w ruch, jeszcze tylko pędzel (farba z wiosennego moalowania wokółdomowego pozostała) i efekt finalny- Hepco Becker jak się patrzy (z trzech różnych kompletów) [ img ][ img ]Rozochocony przypominam sobie pewien opis z forum http://www.advrider.pl/viewtopic.php?f=4&t=5579Kawałek blachy alu się znalazł, wiertarka jeszcze nie schowana. Żona nie zauważyła nawet, że z kuchni zniknęło pudełko. Surowa wersja zrobiona z myślą o 4,3" Larka [ img ][ img ]Następnie mam zamiar przekopać kobiecie schowki w poszukiwaniu materiału do uszycia sakw. Jednak pogoda płata psikusa- pojawia się słońce. Trzeba przetestować sprzęt, nie wiem czy w takich warunkach nie skończy się zakupie gotowego produktu. A tak wygląda całość- kosztów nie podaję, gdyż nie wiem jak obliczyć wartość zużytej energii elektrycznej [ img ]
|
|
Góra |
|
|
lukasz_vip
|
Tytuł: Re: Ubieranie DRZ400 Napisane: Pn maja 24, 2010 6:54 pm |
|
Dołączył(a): N lis 22, 2009 11:26 pm Posty: 362
|
Niezła robota. Ja teraz jak tylko skończę sesję na uczelni biorę się za spawanie stelaży do mojego LC4. Mam już naściągne pełno fot jak wyglądają oryginalne stelaże i będę się na tym wzorował. Tylko muszę sobie jakąś giętarkę do rurek wykombinować :D
|
|
Góra |
|
|
akcent
|
Tytuł: Re: Ubieranie DRZ400 Napisane: Pn maja 24, 2010 7:07 pm |
|
Dołączył(a): So mar 07, 2009 8:34 pm Posty: 1089
|
Jeśli nie masz to spróbuj kupić jakieś najtańsze stelaże- Givi, Hepco, Nonfango i tylko adaptuj mocowania. Inna metoda to kupno 8szt metalowych kolanek i do nich dospawać rurki, ale to zawsze będzie większa waga.
|
|
Góra |
|
|
zul
|
Tytuł: Re: Ubieranie DRZ400 Napisane: Pn maja 24, 2010 9:10 pm |
|
Dołączył(a): So maja 30, 2009 10:39 pm Posty: 167 Lokalizacja: Szubin / Bydgoszcz
|
|
Góra |
|
|
Mario
|
Tytuł: Re: Ubieranie DRZ400 Napisane: Pt lip 09, 2010 4:59 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 11:05 am Posty: 897 Lokalizacja: Wrocław
|
co do przełożeń, polecam 14 na 50, idealne.....
zmień kiedyś przyszłościowo kierownicę, bo tą łatwo wygiąć przy glebie, nie jest z materiału pracującego...
|
|
Góra |
|
|
michur
|
Tytuł: Re: Ubieranie DRZ400 Napisane: Pt lip 09, 2010 6:20 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): So kwi 19, 2008 10:05 pm Posty: 509 Lokalizacja: Wrocław/Dobczyce/Brzączowice
|
Ja u siebie w S ce mam 14-47 ...idzie jak zly po beskidzkich goreczkach.
|
|
Góra |
|
|
rrolek
|
Tytuł: Re: Ubieranie DRZ400 Napisane: Pt lip 09, 2010 8:54 pm |
|
Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am Posty: 1497 Lokalizacja: z krzaczorów
|
Witam
Ja zmieniłem przełożenie na 15/47. Fakt najpierw dynojet/3x3/tłumik żeby szła lepiej dołem i kręciła wyżej. Nie odjeżdża może z samego dołu jak EXC, ale może jechać z równie niskimi obrotami bez odbicia czy gaśnięcia przy nagłym otwarciu. Na fabrycznych przełożeniach przy szybkich przelotach łatwiejszymi kawałkami męczyłem sie już na tej piątce. Teraz ostrzejsze a wolne kawałki muszę robić z 1-ki ale jakoś mi to nie wadzi. Redukcja na długich podjazdach jednak częściej się zdarza, generalnie jednak mniej mieszania biegami niż onegdaj.
Popieram Maria wyrzuć ta kierownicę. Patrząc na fotki ma wrażenie że masz ja ustawioną typowo do latania na dupsku. Do jazdy na stojąco musiał byś ja przekręcić do przodu. Wtedy przy tym profilu kierownicy manetki masz po ukosie do góry (końce manetek wyżej). Mi w takim ustawieniu po 2-3 godzinach latania drętwieją dłonie. Fakt na szosie siedzisz bardziej wyprostowany i bliżej przodu, ale przecież nie tniesz na kostkach 130. Zresztą to co smędzę to kwestia gustu i priwyczki.
Pozdr rr
|
|
Góra |
|
|
Synaj
|
Tytuł: Re: Ubieranie DRZ400 Napisane: Pt lip 09, 2010 9:28 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Śr sty 21, 2009 2:22 pm Posty: 698 Lokalizacja: Warszawa
|
akcent napisał(a): Jeśli nie masz to spróbuj kupić jakieś najtańsze stelaże- Givi, Hepco, Nonfango i tylko adaptuj mocowania. Inna metoda to kupno 8szt metalowych kolanek i do nich dospawać rurki, ale to zawsze będzie większa waga. Do takiej zabawy w szczególności polecam Nonfango, sam montowałem stelaż do ś.p. Bulldoga właśnie z zestawu tego producenta. W skład wchodziła cała masa rureczek, kształtek, śrubek, oraz innych elementów z których nikt bez tytułu profesora zwyczajnego właściwego stelaża złożyć by nie potrafił... ale do zmontowania czegoś, co pasuje akurat do naszego moto jak najbardziej taki zestaw się nadaje, wystarczy piłka do metalu i spawarka. Elementy są wykonane z materiału dobrej jakości, łatwo poddają się obróbce, a przy tym jeśli już ktoś to sprzedaje to puszcza to za grosze.
|
|
Góra |
|
|
michur
|
Tytuł: Re: Ubieranie DRZ400 Napisane: Pn lip 19, 2010 6:15 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): So kwi 19, 2008 10:05 pm Posty: 509 Lokalizacja: Wrocław/Dobczyce/Brzączowice
|
Akcent. Mama mozliwosc zalatwienia takiego baku acerbis jak Ty masz do mojej S I tu pytanie ...Czy ten acerbis podejdzie do S ki ? A jesli nie to czy jest mozliwosc wyrzezbienia tak aby podszedl?
|
|
Góra |
|
|
akcent
|
Tytuł: Re: Ubieranie DRZ400 Napisane: Pn lip 19, 2010 8:17 pm |
|
Dołączył(a): So mar 07, 2009 8:34 pm Posty: 1089
|
Niestety nie wiem jakie mogą być różnice wersji S oraz E w okolicy baku, ale mieć większy zbiornik to wielka zaleta
|
|
Góra |
|
|
Siwy Konus
|
Tytuł: Re: Ubieranie DRZ400 Napisane: Pn lip 19, 2010 9:03 pm |
|
Dołączył(a): Pn sty 26, 2009 8:10 pm Posty: 11 Lokalizacja: Warszawa
|
Wersja E chyba nie ma wiatraka na chłodnicy. Ci którzy mają/mieli niech zweryfikują :-) Szukając baku do swojej SM-ki, brałem pod uwagę Acerbisa ze względu na wentylowany korek z kluczykiem (mam na sprzedaż jeżeli ktoś by potrzebował. Miał pasować do clarke. I prawie pasuje... tylko cieknie przy pełnym baku i przechyleniu moto :cry: , ale w końcu stanęło na baku clarke. Gdzieś na stronie www.thumpertalk.com jest instrukcja jak zamontować Acerbisa do S/SM. Z tego co pamiętam wymaga przeniesienia wiatraka na drugą stronę. Nie wiem jaki zasięg daje Acerbis, w przypadku clarke, 15L, zasięg do rezerwy to jakieś ~260-280km. +/- 100km więcej niż oryginał. Nie sprawdzałem ile pojedzie na samej rezerwie. Jakoś nie było okazji.
|
|
Góra |
|
|
michur
|
Tytuł: Re: Ubieranie DRZ400 Napisane: Pn lip 19, 2010 9:12 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): So kwi 19, 2008 10:05 pm Posty: 509 Lokalizacja: Wrocław/Dobczyce/Brzączowice
|
Jesli to kwestia samego wiatraka to luksusowo bedzie...Trzeba przymierzyc wiec !
|
|
Góra |
|
|
rrolek
|
Tytuł: Re: Ubieranie DRZ400 Napisane: Pt lip 23, 2010 8:57 pm |
|
Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am Posty: 1497 Lokalizacja: z krzaczorów
|
Witka Dołożyłem w końcu garażowy gadżet. Komfort zdecydowanie lepszy. To dziwna sprawa, ale pomimo podobnej geometrii widelca EXC idzie jak po sznurku a DRZ szarpał kierownicą na boki jak wściekły pomimo wielokrotnych prób dostrojenia widelca. Teraz miód malina. Korzenie, kamienie, koleiny? Pikuś. Tyle że z kilo więcej do podnoszenia. [ img ]Co do zbiornika. Rozglądam się już dłuższy cza za jakimś używanym IMS-em 17 litrowym. Nie idzie mi o dodatkowe litry (oryginalne 10 ltr to bywało nawet 200 km) ale o osłonięcie chłodnic. Moje po 2 latach przypominają już pomięte i poskręcane naleśniki. Cud że jeszcze nie ciekną. Pozdr rr
|
|
Góra |
|
|
Mario
|
Tytuł: Re: Ubieranie DRZ400 Napisane: Pt lip 23, 2010 9:09 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 11:05 am Posty: 897 Lokalizacja: Wrocław
|
Mógłbyś opisać to bardziej? Zaciekawiło mnie dość mocno ... dawaj więcej fot i opisu
|
|
Góra |
|
|
rrolek
|
Tytuł: Re: Ubieranie DRZ400 Napisane: Pt lip 23, 2010 9:41 pm |
|
Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am Posty: 1497 Lokalizacja: z krzaczorów
|
Heja
Co tu opisywać. standardowy stering damper Scottsa. Mocowanie do półki dorobione w/g własnego patentu jeszcze do XTka z widelcem UPS Kayaby. Oryginalne mocowanie z Kata nie pasowało bo amortzator był mocowany na klipsa mocującego kierownicę. W drzecie podniosłem kierownice (fi 28 by WRP) o 60 mm i poddałem do przodu. Więc dorobienie tak długiego sworznia spowodowało by wiotkość konstrukcji i zapewne jego silne gięcie + złamanie. Fotek mocowania nie mam. Generalnie to takie jakby U zrobione z PA11 (fortal, ergal lub coś innego w tym stylu) o wysokości podnoszącej os amortyzatora powyżej nakrętki sztycy (jakieś 15-20 mm o ile pamiętam). Ramiona U otaczają nakrętkę sztycy. Przykręcone do półki 4-ma śrubami M6 na klej. Cały problem to jak najdokładniejsze umieszczenie osi sztycy w środku pomiędzy otworami M6 do przykręcenia amortyzatora (inaczej będzie się wycierać jarzmo). Ja ma przerobioną obejmę główki ramy od Kata. Można przyspawać gniazdo sworznia do ramy w odległości wynikającej z długości ramienia amortyzatora (aby równolegle do osi główki ramy)
Wszystko to brzmi jakos tak poj...nie ale w istocie nie jest specjalnie skomplikowane ani drogie (poza amortyzatorem) w wykonaniu/zakupie.
Efekt: dużo bezpieczniej się jedzie.
pozdr rr
|
|
Góra |
|
|