Autor |
Wiadomość |
Duriv
|
Tytuł: KTM EXC 450.. PROSZĘ O OPINIE Napisane: Cz sie 28, 2008 9:25 am |
|
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 11:01 pm Posty: 3
|
Witam...
Chciałbym sie czegos dowiedziec na temat tego sprzetu...
Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
|
Deftones
|
Tytuł: Napisane: Cz sie 28, 2008 2:44 pm |
|
Dołączył(a): Cz sie 07, 2008 3:55 pm Posty: 41
|
|
Góra |
|
|
rrolek
|
Tytuł: Napisane: Cz sie 28, 2008 4:08 pm |
|
Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am Posty: 1497 Lokalizacja: z krzaczorów
|
Witka
Jeśli pytasz o exc nie exc-r
Ogólnie to bardzo zejefajny sprzęt. Osobiście latałem 520 ale kolega ma 450 więc też miałem okazję polatać.
Główna różnica w stosunku do 520 to koniecznosc nieco wyższego kręcenia jednak. Zmusza do bardziej dynamicznej jazdy, szerszych otwarć niż 520 co na sliskim wymaga więcej doświadczenia. Jak myślisz o takim sprzęcie to pewnie będzie w sam raz. Zawieszenie, trakcja, poręczność, dostępność części i ich ceny - wszystko cacy.
O kosztach i trwałości 520 kiedyś tu pisałem.
Zanim kupisz umów się z jakimś znajomym który posiada i potestuj, bo może okazać się że jednak nie pasuje.
Jedna uwaga. Nie kupuj po zawodniku, nawet jak latał tylko 6 misięcy. Większy remont silnika (około 5 tyś) wkrótce byłby pewny.
Pozdr
rr
|
|
Góra |
|
|
Duriv
|
Tytuł: Napisane: N wrz 07, 2008 7:23 pm |
|
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 11:01 pm Posty: 3
|
EXC :) Ten z 2003-2005 roku... ;)
|
|
Góra |
|
|
Ready to RACE
|
Tytuł: Napisane: N lut 08, 2009 2:35 pm |
|
Dołączył(a): Pt lut 06, 2009 1:23 pm Posty: 10 Lokalizacja: DolnySlask
|
Duriv napisał(a): EXC :) Ten z 2003-2005 roku... ;) :twisted:
|
|
Góra |
|
|
Młody
|
Tytuł: Napisane: Cz mar 19, 2009 12:09 pm |
|
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:14 am Posty: 1073 Lokalizacja: Krosno
|
rrolek weź pod uwagę to że zawodnik mocniej eksploatuje ale też bardziej dba o motocykl i on robi remonty i pieniędzy nie żałuje. Niejeden amator katuje sprzęt gorzej oraz katuje również tak że nie serwisuje itd - widziałem niejeden taki przypadek. Od zawodnika czasami kupić nawet lepiej ponieważ jest kilka części tuningowych itd.
Kolega sprzedaje na allegro EXC R 450 2008 po remoncie za 4500zł za 19800zł.
|
|
Góra |
|
|
rrolek
|
Tytuł: Napisane: Pt mar 20, 2009 6:52 pm |
|
Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am Posty: 1497 Lokalizacja: z krzaczorów
|
Witam
Młody napisał(a): rrolek weź pod uwagę to że zawodnik mocniej eksploatuje ale też bardziej dba.........itd.....
Masz dużo racji. Nie miej jednak wszystkiego się nie da w nieskończoność robić, np. ileś tam wymian łożysk w kołach jednak rozpiepża piasty itd itp.
Często, jak zasobny człowiek, to po sezonie (czyli 6-8 miesięcy) sprzedaje zabawkę i kupuje nową tej starszej przed sprzedażą fundując jedynie kąpiel. Jak znowuż nie ma kaski to w te remonta pakuje najmniej jak musi.
Fakt często takie zabawki mają fajne dodatki tylko czy one warte są pieniędzy które nie daj Boże trzeba będzie jednak wyłożyć a co więcej na co przydać się mogą amatorowi (chyba że chodzi o tuning optyczny)
Podkreślam że nie twierdzę iż sprzęt musi być zamęczony a jedynie może. Mój przesympatyczny kolega np kupił kiedyś 520 po Wróblu i choć miał potem inne KTM-y za tym wzdycha najgłębiej.
Pozdr
rr
|
|
Góra |
|
|
Młody
|
Tytuł: Napisane: So mar 21, 2009 5:36 pm |
|
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:14 am Posty: 1073 Lokalizacja: Krosno
|
fakt, nowe tylko w salonie - nigdy nie wiadomo co się trafi a wszystko wyjdzie w praniu.
Najlepiej kupować od bogatego amatora który słabo jeździ i nie oszczędza kasy a co roku zmienia maszynę na nową.
|
|
Góra |
|
|
deltamotor1
|
Tytuł: Napisane: So mar 21, 2009 6:37 pm |
|
Dołączył(a): N lut 08, 2009 7:58 pm Posty: 141 Lokalizacja: OLEŚNICA
|
Bo ta 520 była dopracowana przez Marka Kujałowicza z KTM a to jest gość nr 1 w kraju jeśli chodzi o regulacje, tuning i naprawy katów. A jak ktoś o Nim nie słyszał to dlatego że to bardzo skromny gość a kopalnia wiedzy.Ci co reklamują się kolorowo to do pięt mu nie dorastają.A jeśli chodzi o EXC 450 tą z jednym wałkiem rozrządu produkowanę do 2006 roku to jest bardzo udany i trwały silnik, różni się od 525 cylindrem i tłokiem i drobnostkami . Ktoś jak napisałeś że to starszy model zrobił tak :twisted: i wprowadza Cię w błąd bo nowe silniki takiej trwałości i prostoty już nie mają i są w porównaniu z poprzednikiem sa awaryjne. Więc weż poprawkę bo tu każdy mówi co chce, ale nie zawsze ma rację ,lub wiedzę na ten temat.Jeśli chcesz kata to taka 450 EXC w dobrym stanie Cię zadowoli.
|
|
Góra |
|
|
rrolek
|
Tytuł: Napisane: So mar 21, 2009 8:57 pm |
|
Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am Posty: 1497 Lokalizacja: z krzaczorów
|
Witam
deltamotor1 napisał(a): Bo ta 520 była dopracowana przez Marka Kujałowicza z KTM a to jest gość nr 1 w kraju .........
Wiem, poznałem osobiście jeszcze w czasach latania na 620 (o EXC jeszcze nikt wówczas nie słyszał).
Generalnie bardzo polecam te sprzęty. Świetne motocykle i tanie w utrzymaniu. Dla amatora nie do zajechania (chyba że jest kompletnym matołem albo nie dba o technikę) Sam miałem 520 przez 8 lat i z jedną wymianą pierścieni, jedną łańcucha rozrządu i jedną tłoka i zaworów zrobiłem coś ze 35-40 tkm. To pokazuje trwałość tego motocykla. Alekko nie miał
Pozdr
rr
|
|
Góra |
|
|
deltamotor1
|
Tytuł: Napisane: N mar 22, 2009 10:04 am |
|
Dołączył(a): N lut 08, 2009 7:58 pm Posty: 141 Lokalizacja: OLEŚNICA
|
No właśnie, wszyscy sią sadzą ,szukają mocy i obrotów a mało kto nawet z zawodników jest w stanie wykorzystać potencjał takiej 450/chyba że to są mistrzowie prostej :D / 520 była ogromną ewolucją KTM a i te które bazują na niej przyczyniają się do sukcesów i chwały KTMa.Pogoń za zwiększaniem mocy, itp której tak łatwo przyklaskują niektórzy czasem jest najeżona porażkami np EXC-r lub CRF która z powodów przetechnizowania i tego że nie wymyślono jeszcze lepszych materiałów nie kończy sześciodniówki /pod zawodnikiem z czuba MS / bo w ciągu tych paru dni zawory tak się zużywają że luzy zaworowe ulegają całkowitej kasacji-jest przykładem że nie wszystko co nowe to dobre, a różnica we wchodzeniu na obroty, korekta momentu i mocy dla przeciętnego użytkownika nie ma znaczenia. Z tego powodu cieszyłem się że w 2006 roku udało mi się zakupić ostatniego z magazynu 525 ze starym silnikiem ,chociaż obok stały nowe które marketingowcy określali ''moc nadchodzi'' czy coś w tym rodzaju .Jak któś wyskrobuje ostatnie 15 tys zł i chce mieć wyczynowy motor to powinien kupić trwały a nie wymagający włożenia 3-4 tys zł w ciągu sezonu i jeszcze nieskończonych upragnionych imprez :cry:
|
|
Góra |
|
|
Adagiio
|
Tytuł: Napisane: N mar 22, 2009 6:46 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Śr gru 05, 2007 8:09 am Posty: 910 Lokalizacja: Biecz
|
Nie wszystkich ogłupił ten cały postęp i kupowanie sprzętów wymyślonych przez księgowych tylko po to żeby zwiększać zysk firmom ich produkującym . Wmawiając że ten najnowszy jest najlepszy .
Czołowy zawodnik jest zmuszony do zakupu tych innowacji technicznych .
Amator to samo kupuje dla szpanu !
Ps. Nigdy nie zapomnę min ubranych od stóp do głów w pomarańczowe firmowe ciuchy i dosiadających najnowszych modeli ( pseudo zawodników ) , kiedy objechał ich na mopedzie na pedała z 1980 roku Tubylec w miejscu gdzie ostro walczyli z podjazdem na wydmę 8)
|
|
Góra |
|
|
deltamotor1
|
Tytuł: Napisane: Pn mar 23, 2009 10:20 pm |
|
Dołączył(a): N lut 08, 2009 7:58 pm Posty: 141 Lokalizacja: OLEŚNICA
|
I to jest to! Tylko najgorzej jak się jakiś młody załapie do takiej grupy klakierów szpanerów to mu mózgownicę zlasują że hej. Co do tego wjazdu mopedem -z wyższej pólki historia; - dość dawno temu na six days w Jeleniej Górze na próbie Petrhansel jechał yamaszką tak że nie było go słychać- inni napie...ali tony błota w powietrze i przekręcali silniki nie mówiąc o tym co robili z ręcyma i nogyma, a na mecie próby się okazało że Peterhansel miał czas o ok 10 sek lepszy od drugiego. Jemu takie obroty i moc przeszkadzały w szybkiej jeżdzie.Pozdrawiam .
|
|
Góra |
|
|