Szacun dla kierownika tego kloca. Na komarku typu exc 200 lepiej bym tego nie zrobił. Widać wyczucie sprzętu w każdym calu. Aż strach pomyśleć co by kierownik wyprawiał na liściu :-)
Film z maja się robi a tym czasem krótka zajawka z sąsiedniej krainy. W październiku zrobiliśmy skok na Lwów. Z bratem. Może nie dosłownie, ale nakradliśmy co się dało, łącznie z pogodą, adrenaliną, widokami. Pamięć zapełniona. Może nawet do wiosny wystarczy. Miłego oglądania 8)
Obaj skakaliśmy. Każdy ze swoim spadochronem. Duże wrażenie zrobił na mnie samolot i pierwsze trzy sekundy skoku 8) Potem trochę jak na paralotni. Bardzo mi się podobało. Myślę że jeszcze to powtórzę nie raz.
Czy taniej niż w PL? Pewnie tak. Jak to na Ukrainie. Skok z 900 m to 80 złotówek na tą chwilę. Namiar łatwo znaleźć w Necie, Jest kilka aeroklubów niedaleko naszej granicy. Szczerze polecam. Samego Lwowa chyba nie muszę reklamować :mrgreen:
Obaj skakaliśmy. Każdy ze swoim spadochronem. Duże wrażenie zrobił na mnie samolot i pierwsze trzy sekundy skoku 8) Potem trochę jak na paralotni. Bardzo mi się podobało. Myślę że jeszcze to powtórzę nie raz.
Czy taniej niż w PL? Pewnie tak. Jak to na Ukrainie. Skok z 900 m to 80 złotówek na tą chwilę. Namiar łatwo znaleźć w Necie, Jest kilka aeroklubów niedaleko naszej granicy. Szczerze polecam. Samego Lwowa chyba nie muszę reklamować :mrgreen:
Czwarty Akt MotoAmeryki to moja filmowa relacja z wyprawy szlakiem najbardziej wpływowego motocyklowego filmu drogi, jakim jest "Easy Rider" z 1969 roku. 45 lat później przemierzyliśmy Amerykę z Kalifornii na wschód odwiedzając miejsca, gdzie Dennis Hopper kręcił poszczególne sceny do swojego obrazu. Konfrontacja z żywym planem "Easy Ridera" przyniosła zaskakujące nas rezultaty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 10 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników