Autor |
Wiadomość |
Martec
|
Tytuł: Re: HONDA XL 600LMF - renowacja, poszukuję boczku, ramy z do Napisane: Pt mar 21, 2014 8:10 pm |
|
Dołączył(a): N sty 13, 2013 8:01 pm Posty: 131 Lokalizacja: Jelenia Góra
|
|
Góra |
|
|
krolikowskim
|
Tytuł: Re: HONDA XL 600LMF - renowacja, poszukuję boczku, ramy z do Napisane: Pt kwi 17, 2015 12:33 pm |
|
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 11:30 am Posty: 175 Lokalizacja: Ząbki
|
Cytuj: jaki najlepszy sposób na pomalowanie silnika czerwoną farbą ? Trochę odgrzewam temat, ale może się komuś przyda. Lakierowałem silnik w XL 600 LM lakierem akrylowym (jednoskładnikowym z mieszalni lakierów). Bez piaskowania - część na stary lakier po macie, tam gdzie alu tylko mat. Wyszło pięknie - temperatura to nie problem - na głowicy i cylindrze najmniejszych problemów (po jednym sezonie użytkowania). W jednym miejscu (lewy karter od przodu pod mocowaniem) lakier delikatnie odskoczył (pewnie za słabo zmatowiłem) - trzeba by poprawić. Generalnie się trzyma, ale oczywiście nie jest tak odporny na zarysowania jak proszkowy. [ img ][ img ][ img ][ img ]
Ostatnio edytowano N kwi 19, 2015 3:37 pm przez krolikowskim, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
osso
|
Tytuł: Re: HONDA XL 600LMF - renowacja, poszukuję boczku, ramy z do Napisane: Pt kwi 17, 2015 7:59 pm |
|
Dołączył(a): Śr cze 08, 2011 7:37 pm Posty: 291 Lokalizacja: Pogórze Izerskie
|
witaj
a ile ten silnik (pi razy oko) przejechał?
pięknie wygląda
|
|
Góra |
|
|
danek-dr
|
Tytuł: Re: HONDA XL 600LMF - renowacja, poszukuję boczku, ramy z do Napisane: So kwi 18, 2015 6:01 pm |
|
Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm Posty: 2158 Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
|
Malowałeś zwykłym pistoletem hvlp? Po zakamarkach dałeś radę? Wygląda przyzwoicie. Dobry akryl nie jest zły. Od błota, piachu i tarcia nawet najlepszy epoksydowy zejdzie.
|
|
Góra |
|
|
Tezla
|
Tytuł: Re: HONDA XL 600LMF - renowacja, poszukuję boczku, ramy z do Napisane: N kwi 19, 2015 11:10 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Cz lip 24, 2008 3:38 pm Posty: 513 Lokalizacja: Kraków
|
krolikowskim napisał(a): W jednym miejscu (lewy karter od przodu pod mocowaniem) lakier delikatnie odskoczył (pewnie za słabo zmatowiłem) - trzeba by poprawić. Czasem fabryczny lakier wygląda że się trzyma a tymczasem jest pod nim śniedź i wtedy odpada płatami razem z nowym. Czerwony Motip engine specjalnie do malowania silników zmienia kolor na cylindrze... staranna robota
|
|
Góra |
|
|
krolikowskim
|
Tytuł: Napisane: N kwi 19, 2015 2:58 pm |
|
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 11:30 am Posty: 175 Lokalizacja: Ząbki
|
Lakierowane przed poprzednim sezonem. Zrobił jakieś 4 wycieczki enduro (turystycznie bez przepraw) w sumie nie całe 1000 km. Co ciekawe na cylindrze i głowicy nie przebarwia się i nie schodzi. Lakierowane zwykłym pistoletem na dworze przy temp powyżej 20 stopni. Dużo materiału na pistolecie i mała miotła pięknie się kładł i nie płynął.
|
|
Góra |
|
|
dudopl
|
Tytuł: Re: HONDA XL 600LMF - renowacja, poszukuję boczku, ramy z do Napisane: N kwi 19, 2015 9:37 pm |
|
Dołączył(a): N lut 07, 2010 8:41 pm Posty: 2823 Lokalizacja: WWA
|
krolikowskim napisał(a): Cytuj: jaki najlepszy sposób na pomalowanie silnika czerwoną farbą ? Trochę odgrzewam temat, ale może się komuś przyda. Lakierowałem silnik w XL 600 LM lakierem akrylowym (jednoskładnikowym z mieszalni lakierów). Bez piaskowania - część na stary lakier po macie, tam gdzie alu tylko mat. Wyszło pięknie - temperatura to nie problem - na głowicy i cylindrze najmniejszych problemów (po jednym sezonie użytkowania). W jednym miejscu (lewy karter od przodu pod mocowaniem) lakier delikatnie odskoczył (pewnie za słabo zmatowiłem) - trzeba by poprawić. Generalnie się trzyma, ale oczywiście nie jest tak odporny na zarysowania jak proszkowy. [ img ][ img ][ img ][ img ]Ty ale weź ostrzegaj przed takimi fotami to sobie człowiek śliniak założy, a nie koszulkę brudzi :) Extra wygląda :)
|
|
Góra |
|
|
krolikowskim
|
Tytuł: Re: HONDA XL 600LMF - renowacja, poszukuję boczku, ramy z do Napisane: Pn kwi 20, 2015 8:18 am |
|
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 11:30 am Posty: 175 Lokalizacja: Ząbki
|
Dzięki, Z perspektywy oceniam to jako fart nowicjusza. Pierwsze lakierowanie silnika. Teraz już jest trudniej :lol: Jakoś tak ładnie się nie chce kłaść i trzeba poprawki robić, ale ćwiczę i się nie poddaję (w tym sezonie garażowym polakierowałem wszystkie plastiki w swoim KTM 640 ADV) Jak skończę go składać to wrzucę foty w pomarańczowym dzale.
|
|
Góra |
|
|