Autor |
Wiadomość |
AdvHP2rider
|
Tytuł: Napisane: Cz sty 11, 2007 2:19 am |
|
Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 9:02 pm Posty: 3777 Lokalizacja: Wrocław
|
DL650 rzeczywiście dobrym sprzętem dla początkującej (-ego) podróżnika,
lekki, łatwy w prowadzeniu, na szutrze i polną drogą też pojedzie a jak mąż będzie jechał obok to już wogóle ;)
|
|
Góra |
|
|
mario33
|
Tytuł: .... Napisane: Pt sty 12, 2007 9:56 am |
|
Dołączył(a): Cz sty 11, 2007 11:19 am Posty: 3848 Lokalizacja: Zalesie Górne
|
Posadziłem moją lepszą połówkę na DL-a i za żadne skarby nie chciała nim jeździć. Powód ? Ano stópki dyndały sporo nad ziemią :) 167cm. Jak osóbka niewysoka to raczej nie będzie miała łatwo... Z tego co się nasłuchałem, stopy na ziemi to podstawa poczucia bezpieczeństwa dla kobiety na motocyklu. No chyba że tak lubi.
DL-a trudno obniżyć - można trochę na siedzisku ale na zawiechach się nie da (dramatycznie maleje prześwit).
Jako alternatywę można rozpatrzeć jedną z trzech (niższych) maszyn: CBF 600, XJ600 diversion, ew. f650/f650gs. Najtańsza będzie yamaha i dla początkującego chyba najprzyjemniejsza.
|
|
Góra |
|
|
AdvHP2rider
|
Tytuł: Napisane: Pt sty 12, 2007 10:02 am |
|
Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 9:02 pm Posty: 3777 Lokalizacja: Wrocław
|
ale jak mąż czmychnie w pole to żona żeby mieć go pod stałą kontrolą ;)
najbardziej zadowolona byłaby chyba z małego GS-a (i pozycja do obserwacji wygodniejsza)
|
|
Góra |
|
|
mario33
|
Tytuł: Napisane: Pt sty 12, 2007 10:04 am |
|
Dołączył(a): Cz sty 11, 2007 11:19 am Posty: 3848 Lokalizacja: Zalesie Górne
|
AdvHP2rider napisał(a): ale jak mąż czmychnie w pole to żona żeby mieć go pod stałą kontrolą ;)najbardziej zadowolona byłaby chyba z małego GS-a (i pozycja do obserwacji wygodniejsza)
Czmychnie w pole ? i niby DL-em mogłaby dotrzymać mu kroku ? :shock:
Może na polnej drodze - ale wtedy to i XJ i CBF dadzą radę (XJ na pewno - sprawdzone).
Jak teren to nie ma przebacz - albo enduro, albo motocross, albo ... GS :lol:
|
|
Góra |
|
|
Majka
|
Tytuł: Napisane: Pn sty 15, 2007 10:09 pm |
|
Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 10:42 am Posty: 116 Lokalizacja: Warszawa
|
No widzicie. Dobrze rozumiem lepszą połowę mario33. Ja również nie lubię dyndających kończyn nad ziemią, bo to jakoś tak niestabilnie jest, a kobieta potrzebuje ponoć stabilizacji w życiu i na motorze też. (tyż 167cm)
:wink: :lol: Moje KLE miało właśnie tą "wadę" że nogi mi dyndały jak porosty w wodzie. Poprosiłam zatem sprzedającego aby obniżyl mi " zawieszenie" dzięki czemu nóżki może nie całkiem płasko na ziemi stoją ale przynajmniej podparcie obiema mam. A jaki komfort psychiczny odrazu :D Teraz to ja sobie śmigać mogę.
Polecam zatem KLE :lol: :wink: (da sie obniżyć)
|
|
Góra |
|
|
dzikus 1200
|
Tytuł: Napisane: Pn lut 19, 2007 5:57 pm |
|
Dołączył(a): So lut 10, 2007 6:25 pm Posty: 288 Lokalizacja: Racibórz
|
Miom zdaniem dla kobiety idealny motocykl będzie taki jaki sobie sama wybierze. Moja żona chociaż jest zakochana w enduro, to na początek wybrała sobie BMW F650CS bo stwierdziła że jest to idealny motocykl żeby się rozjeździć i nabrać trochę techniki.
|
|
Góra |
|
|
ex1
|
Tytuł: Napisane: Pn kwi 21, 2008 9:59 pm |
|
Dołączył(a): N wrz 16, 2007 8:29 pm Posty: 7905 Lokalizacja: Szczecin
|
Ja swojej tez ok. 167 cm wzrostu zakupiłem suzuki gsx-f (jajko), myśle ze na pierwszy motocykl jest bardzo fajny, lekki , bardzo dobrze się prowadzi nisko środek cieżkości, bardzo płynnie oddaje moc, naparwde fajny a co ważne bardzo tani motorek,
no ale pod warunkiem ze zona polubi plastika.
choć ma to tez i dobrą strone bo w garażu stoją 2 rozne typy motorów, w zaleznosci od pomysłu mozna przebierać..:D
|
|
Góra |
|
|