Autor |
Wiadomość |
Młody
|
Tytuł: Napisane: Śr sty 14, 2009 8:59 pm |
|
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:14 am Posty: 1073 Lokalizacja: Krosno
|
danek ten twój wydech waży ok 10 kg... akcesoryjny waży ok 2 kg. Wymień na coś - nie bój się aż tak szybko się nie pognie
|
|
Góra |
|
|
danek-dr
|
Tytuł: Napisane: Cz sty 15, 2009 11:57 am |
|
Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm Posty: 2158 Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
|
Wydech w xr650r jest bardzo ciekawy. Jest przelotowy, ale nie posiada "waty" dookoła przelotu, wogóle jej nie posiada. Jest pusty. Ma odkręcną końcówkę do (jak podaje serwis.) inspekcji. Jest nierdzewny i pomalowany. Waży ok 5kg. To po prostu sportowy seryny wydech. Inaczej dawno byłby już w koszu. Jak miałbym urywać kg to musiałbym kupić alu albo carbon ,ale takie długo nie wytrzymają :wink:
|
|
Góra |
|
|
Młody
|
Tytuł: Napisane: Cz sty 15, 2009 12:09 pm |
|
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:14 am Posty: 1073 Lokalizacja: Krosno
|
5 kg ? Tak ? w suzuki dr 350 wazy dużo dużo więcej - jestes pewny tej wagi całego wydechu ? :) jeśli ma 5 kg to też bym nie ruszał chyba ze dla ucha
|
|
Góra |
|
|
danek-dr
|
Tytuł: Napisane: Cz sty 15, 2009 1:51 pm |
|
Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm Posty: 2158 Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
|
|
Góra |
|
|
Młody
|
Tytuł: Napisane: Cz sty 15, 2009 6:37 pm |
|
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:14 am Posty: 1073 Lokalizacja: Krosno
|
XR ma wydech z katalizatorem itd i konstrukcja podobna do DR a ważył ok 8-10kg jak zmienialismy na arrow kiedyś. Twoja XR jak ma pusty to musi mieć przerabiany bo fabrycznie to raczej napewno taki nie był... PUSTY nie znaczy lepszy.
|
|
Góra |
|
|
danek-dr
|
Tytuł: Napisane: Cz sty 15, 2009 7:57 pm |
|
Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm Posty: 2158 Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
|
Uff, rozumiem że domniemasz. Jest bez katalizatora ,itp. (na pewno)
Pewnie masz na myśli 650L, tam jest kat.
Wgląda cięzko (może przez kolor) ale to złudzenie.
[ img ]
|
|
Góra |
|
|
Młody
|
Tytuł: Napisane: Cz sty 15, 2009 9:07 pm |
|
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:14 am Posty: 1073 Lokalizacja: Krosno
|
jeśli zdejmowales wydech i mówisz ze lekki pusty itd to tak jest. W salonie zapewne nie jest on pusty w środku
|
|
Góra |
|
|
Młody
|
Tytuł: Napisane: Pt sty 16, 2009 2:42 pm |
|
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:14 am Posty: 1073 Lokalizacja: Krosno
|
wydech musi być homologowany w takim motocyklu żeby zarejestrować - no chyba że te XR nie mają...
Jak jest pusty to ma napewno więcej niż 94 DB
Całkiem możliwe że tak jest w tej wersji, w tej drugiej L napewno nie.
Ale nawet KTMy są blokowane w salonie wydech itd. Na zawodach zawsze wpychało się rękawiczki do wydechu albo jakieś inne szmaty żeby tylko przeszedł badanie techniczne
|
|
Góra |
|
|
danek-dr
|
Tytuł: Napisane: Pt sty 16, 2009 4:32 pm |
|
Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm Posty: 2158 Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
|
Jest tak jak pisze MłodyGS.
Mój już nie miał dbkillera (się zgubił :D ) Wydech jest glośny ale to nie łomot.
650L to zupełnie inny motocykl; chłodzoy wiatrem, stalowa rama, zawiecha zupełnie inna itp,itp. Po prostu dual.
Młody ,pewnie sporo maszyn macałeś ale 650R chyba nie. Nie żeby była jakaś wyjątkowa (chociaż dla mnie jest 8) ). Za dużo tego nie lata u nas.
|
|
Góra |
|
|
Młody
|
Tytuł: Napisane: Pt sty 16, 2009 6:13 pm |
|
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:14 am Posty: 1073 Lokalizacja: Krosno
|
macać nie macałem, ale jeździć jeździłem. Swego czasu miałem też jego matkę XR 600 - fajny sprzęt ale to zupełnie inna jazda niż KTM.
XR to bardzo dobry motocykl idealny tak samo jak Suzuki DR 400E do turystyki prawdziwie off roadowej. Nie jest tak bardzo awaryjny jak wyczynówki i nie musi być tak często serwisowany. Poniżej kilka zdjeć przeróbek. Biała dakarowa jest przepiękna... Myślę że większy bak jest super rozwiązaniem.
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]
|
|
Góra |
|
|
danek-dr
|
Tytuł: Napisane: Pt sty 16, 2009 11:00 pm |
|
Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm Posty: 2158 Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
|
Serwis (olej,zawory) akurat co tysiąc km. To raczej często. Jak w wyczynowych enduro/coss. (+/-)
|
|
Góra |
|
|
Młody
|
Tytuł: Napisane: So sty 17, 2009 9:54 am |
|
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:14 am Posty: 1073 Lokalizacja: Krosno
|
|
Góra |
|
|
danek-dr
|
Tytuł: Napisane: So sty 17, 2009 8:11 pm |
|
Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm Posty: 2158 Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
|
Co masz na myśli?
Tylko nie pisz mi o motogodzinach.
W tym temacie pisałeś już o kilku pewnikach co do XR-y, które były grubo omylne :roll:
|
|
Góra |
|
|
Młody
|
Tytuł: Napisane: N sty 18, 2009 10:23 am |
|
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:14 am Posty: 1073 Lokalizacja: Krosno
|
chodzi mi o to że jak przepałujesz serwis XR to nic jej nie będzie. W KTM łatwiej chociażby o jakąś awarię. Dlatego XR się bardziej do tego nadaje tym bardziej że silnik nie jest aż tak wyżyłowany przez co jest o wiele żywotniejszy. Tak samo jak DRZ
|
|
Góra |
|
|
jareks
|
Tytuł: Napisane: Pn sty 19, 2009 1:14 pm |
|
Dołączył(a): Cz maja 01, 2008 10:48 am Posty: 41 Lokalizacja: 3miasto
|
Cytuj: chodzi mi o to że jak przepałujesz serwis XR to nic jej nie będzie. W KTM łatwiej chociażby o jakąś awarię. Dlatego XR się bardziej do tego nadaje tym bardziej że silnik nie jest aż tak wyżyłowany przez co jest o wiele żywotniejszy. Tak samo jak DRZ
1. Od końca-z jakim KTM porównujesz? Jesli z serią EXC/EXC-F to błąd, bo to inna bajka, jeśli z LC4 to tez inaczej, bo KTM ma troszkę mniej mocy z podobnej (625 ccm) pojemności. Seryjnie 65 koni w XR, koni więcej niż w LC, ale konie w Hondzie mniej brutalne i narwane :).
2. "Jak sie przepałuje serwis w XR to jej nic nie będzie. W KTM łatwiej o awarię". Naciągasz argumenty pod tezę, i w XR i LC4 nic nie będzie siedziało prawdopodobnie, szczególnie jeśli się nie lata non stop na maksimum mozliwości w enduro. A miałem i LC4, i XR 650R. Przez trzy lata w LC4 miałem jedynie dwie zerwane linki sprzęgła, i to cała lista awarii (mimo że KTM to w porownaniu do XR robota wiejskiego kowala, motocykl bez dbałości o wykończenie szczegółów i detali). Pomijajac jedynie rzeczy zuzywajace się normalnie, czy historie typu połamał, urwał etc.
Dalej.
XR 650R ma seryjnie pusty tłumik z końcówką tłumiącą na końcu, która jest określana fabrycznie jako "wygaszacz iskier", i w serwisówce jest pokazane co i jak, ze co x km nalezy ustrojstwo rozmontowac i wyczyscić. Katalizatora tam nie ma, waty tez nie ma. Tłumik lekki, nie wiem ile, ale w LC4 ważył chyba tonę, w XR jest naprawdę lekki. Przy odjęciu gazu z obrotów strzela jak wariat, taki urok maszyny. Nie wiem jakim cudem, ale przegląd przeszła :)
|
|
Góra |
|
|