Cześć, Mam nadzieję, że to dobre miejsce na ten post. Szukam domku, schroniska, chaty, czy czegoś zbliżonego. Chciałbym na tydzień, lub trochę dłużej pojechać do odludnego miejsca, żeby pohałasować instrumentami, pokrzyczeć i nie słuchać co 15 minut właściciela "ciszej, chłopaki, bo sąsiedzi chcą na policję dzwonić". Czyli miejsce musi być na wyłączność. Potrzebuję prądu, wody (może być ze strumyka, czy studni) i niedużej ceny za noc (to oznacza poniżej 40zł). Umiejscowienie to maks 800/900 km do Łodzi i fajnie by było, gdyby widok był przyjemny :) Termin letni mnie interesuje, czyli lipiec/sierpień. Wiem, że trudno wtedy o taką miejscówkę, ale myślę, że dzięki Wam coś znajdę :)
|