Po raz kolejny, teraz chyba całkiem na poważnie, ogłaszam swoją Tenerkę.
Motocykl w moich rękach prawie trzy lata.
W ostatnim sezonie zrobiłem nim ~600km, rok wcześniej 2kkm (głównie przez wyjazd na Zakarpacie, bo bez tego wyszłoby z 500km).
W silniku wymieniony został tłok i zrobiony szlif cylindra (mniej więcej 10kkm temu) oraz łańcuch rozrządu. Na początku tego roku wymieniłem uszczelniacze zaworowe, dotarłem zawory. Całość poskładałem na uszczelkę Atheny. Ponadto wymienione zostały tarcze sprzęgłowe oraz sprężyny dociskające.
Zamontowany jest kolektor wydechowy z TTR z kwasówki, wstępnie polerowany - ale zbrakło samozaparcia do wykończenia go.
Wydech oryginał po małym odetkaniu. Nie dudni przesadnie, ale i nie jest tak cichy jak oryginał. Jeżeli ktoś woli cichy oryginał - nie ma problemu.
Przedni błotnik Polisport - mam oryginał.
Wymienione linki napędu prędkościomierza oraz obrotomierza w zimie ubiegłego roku, ponadto przednia zębatka oraz klocki hamulcowe po powrocie z Ukrainy.
Napęd na najbliższy sezon w zupełności wystarczy.
Zamontowana jest manualna oliwiarka łańcucha.
Motocykl sprzedawany jest na kołach enduro.
Cena za motocykl: 4400PLN
Powód sprzedaży raczej prozaiczny - na dłuższe trasy szykuję TransAdwenczera na bazie Transalpa. Do orania kupię coś lekkiego.
2011:
[ img ][ img ]2010:
[ img ][ img ]