Ciężko mi na sercu ;(, ale nie mogę czekać, i liczyć na to, że w końcu Świerzy wróci do domu...bo tak się nie stanie.
Moje Kochanie chciałby, aby poszedł "w dobre ręce", do Kogoś, kto będzie dbał i dopieszczał go na każdym kroku, kto będzie poświęcał każdą wolną chwilę, aby korzystać z przyjemności jazdy jaką daje to moto.
KaTa robił "pod siebie", z myślą o wielkich wojażach za wschodnią granicę.
Boli mnie bardzo, że nie zdążył się nim nacieszyć.
Aukcja jest z konta naszego Przyjaciela
http://www.allegro.pl/item1037937881_kt ... amaha.htmlNa wszelkie pytania odpowiem, w miarę swoich możliwości.