hej
Powoli przyszedł czas na zmiany.
Do sprzedania jest Suzuki DL 650 A
Kolor: biały
Przebieg: około 36.500km i ciągle rośnie.
Rok produkcji i pierwszej rejestracji: 2011

Wyposażenie:
- grzane gripy
- osłony dłoni SW Motech/Barkbusters
- podnóżki szerokie SW Motech (jak mi wróci jeden z reklamacji, będzie komplet ;-) )
- podwyższenie i cofnięcie kierownicy
- stalowy oplot przód
- stelaż pod kufry boczne Pancernik
- ewentualnie też kufry boczne Pancernik czarne anodowane (to zależy, jaki będzie następny moto ;-) )
- pod siodłem: wyłącznik ABS oraz gniazdo 12v przed zapłonem
- gniazdo 12V po zapłonie
- deflektor szyby
- gmole
- Scottoiler E-System
- podstawka centralna
- opony Heidenau Scout (przód zdrowy, tył do dojechania). Dodatkowo też nowe seryjne, które zdjąłem od razu po zakupie motocykla.
- ewentualnie też wydech kompletny dedykowany LeoVince
- alarm z immobiliserem.

Motocykl w moim posiadaniu od początku. Kupiony przeze mnie nowy u Jaskłowskiego w Warszawie. Bezwypadkowy, choć nie bezupadkowy. Nic groźnego, jakieś położenia leśno-polne. Jeżdżony tak, jak należy - asfalt plus niegroźny off: dużo szutrów, trochę błota. Nie znęcam się na moimi motocyklami. Do offu mam jeszcze DRZ i ją bardziej męczę po bezdrożach.
Szanuję terminy przeglądów i wszystkie czynności serwisowe robię w przewidzianych terminach.
Nie jest to rodzynek, jednorożec czy Sonderokazja. To po prostu jeden z tysięcy motocykli. Jednak za tego ręczę i każdą chwilę jego życia znam i mogę opowiedzieć. Żaden Niemiec nie płakał... ;-)

Cena - 23.200pln do rozmowy z poważnym kupcem.

Proszę, szanujcie mój czas i swój, nie mam ochoty dyskutować z: "Paaaanie, taki rocznik to ja mogę za 15.000pln mieć... Daję 17 gotówką i biere!".
Nie bierzesz!!! Wiem, co sprzedaję i ręczę za każdą część tego motka.
Kto mnie zna, ten to wie.
Na razie nie wrzucam ogłoszenia na alledrogo i inne oelixy. Tylko na forum Vstromów i tu.
Przywiązałem się do tego kloca, ale chyba dopadł mnie kryzys wieku średniego i chciałbym jeszcze coś innego przeżyć ;-)
Często jestem w ruchu, kontakt więc raczej proponuję na telefon 5zero9pięć057osiem9

Motocykl parkuję w Łodzi, zapraszam naprawdę zainteresowanych zakupem porządnego motocykla, a nie ulepa z zagranicy, za którym kondukt żałobników ciągnął się aż do Świecka ;-)

[ img ]

Paaaanie, taki rocznik to ja mogę za 15.000pln mieć...

P.S. Można wiedzieć co zamierzasz?

P.S.2. Tak, wiem że OffTopic, ale wybacz mi 8)

Nie wiem, ale latka lecą.
Żonę mam jedną na całe życie, to chociaż motocykli kilka chciałbym popróbować :mrgreen:
Coś pomiędzy f800gs, ktm 1050adv i r1150/1200gs.
A co będzie - nie mam kompletnie pojęcia :roll:

Panie i Panowie,
Ogłoszenie jest nadal aktualne!!!
Zlitujcie się i weźcie wreszcie ode mnie tego kloca!
Cena nie jest sztywna a ja nie wstydzę się potargować :mrgreen:
Nowy szpszent już na celowniku, tylko miejsce dla niego muszę zrobić...

pochwal się co kupujesz i dlaczego gs-a ?
:)

No co Ty ? za młody na GS-a :)

i za gruby na lc8...
no to mamy zagwozdkę ;-)

Pójdzie vstrom, będzie nowe...

Nowa Afryka, to jasne 8)

najpierw out, potem in
Chcesz się pierwszy dowiedzieć - kup vstroma :twisted:

!!! Uwaga !!!
W końcu przysiadłem nad tematem i...

!!! TADAM TSSSS !!!

... zrobiłem wreszcie parę zdjęć.

Efekt mojej pracy poniżej, może trochę pomogą podjąć decyzję niezdecydowanym ;-)

https://picasaweb.google.com/111740397426858033905/6305690075606386641

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

Sezon trwa, czy naprawdę nikt nie chce przemierzać świata na Vstromie?

Scottoiler prawie pusty - to co się dziwisz - nikt go w takim stanie nie kupi :lol: :lol: :lol:

Się używa - się zużywa :mrgreen:
Nowy właściciel dostanie Scottoiler zatankowany do pełna :idea:

Wróciłem z urlopu, a kloc nadal w garażu stoi...

Boicie się czy co...?
Dajcież mi wreszcie szansę polatać czymś innym ;-)

UPDATE:
przebieg zbliża się nieubłaganie do 40.000km
zmieniłem opony na nowe Bridgestone Trailwing
Cena - TAK! W dół! Ile - zależy tylko od Ciebie :!:

Weźcież go wreszcie ode mnie. Przecież nie będę jeździł nim do usr... śmierci...