Niestety ale mam bardzo smutną wiadomość.
W niedzielę 3ego Maja 2015 w lesie tragicznie zginął mój serdeczny przyjaciel i wieloletni kolega Tomek.
Niektórzy z forum mogą go kojarzyć ze zlotu u mnie na przecince.
To on zaraził mnie pomarańczową gorączką, to on pomagał mi serwisować pierwsze lc4 620, potem naprawiałem razem z nim moje exc 520,
uczyłem się od niego za każdym razem jak tylko mogłem chwilę za nim jechać, umiejętnościami jazdy bił mnie na głowę.
Ostatnimi czasy pracował jako mechanik w Ktm Rally w wawie, jeździł razem z naszymi reprezentantami na rajd Dakar, znał bardzo dobrze bolączki każdego silnika który naprawiał, wiedzę którą dysponował zdobywał od wczesnych lat naprawiając przeróżne motocykle.

Jego słowa które zostaną ze mną na całe życie "wszystko da się postawić na gumę".

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

Ostatnio pojeździliśmy trochę testowo na freeride'ach.



Pociesza mnie tylko fakt że teraz dalej może śmigać na gumie gdzie tylko chce ...

Pogrzeb odbędzie się w czwartek 7.05.2015 na cmentarzu w Łaskarzewie koło Garwolina, mazowieckie, o godz 16ej

Wyrazy współczucia.

[']

wiadomość tragiczna ..... wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół

[*]

Współczuje,młody człowiek i jak widać wiele wart.Czemu wiec zabrano jego i jego wartosc ta szybko?
Moje kondolencje :(

[*]

Nie da się tu nic mądrego napisać, porażka i tyle. Kondolencje.

['], przykra wiadomość.

Najgorsze że nie ma recepty na to aby nie znaleźć się w kąciku Pożegnania :(

[*]

[*]

[*]

przykra wiadomość... i przestroga dla nas wszystkich..,

Kondolencje....

Smutna wiadomość...
[*]

[*]

Wielka tragedia. Kondolencje i wyrazy współczucia dla Rodziny i Przyjaciół. Znałam Tomka - zawsze pozytywny, chętny do pomocy i taki pełen energii. W Maroku kilka razy wyciągał mnie z tarapatów. Wielki smutek...