Autor |
Wiadomość |
CeloFan
|
Tytuł: Maks nie żyje... Napisane: N sie 18, 2013 5:29 pm |
|
Dołączył(a): Pn kwi 09, 2012 2:12 pm Posty: 349
|
:idea: Czy ktoś z Was śledzi losy dwóch śmiałków z Wrocławia jadących na starych XT dookoła Świata? Ja od samego początku... Tym bardziej kiedy przeczytałem ostatni wpis na FB, zmroziło mi krew w żyłach... Tu oryginał... https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=554439387937379&id=264701376911183¬if_t=notify_meA tutaj skopiowany post... Drodzy przyjaciele! Trzy dni temu mieliśmy wypadek. Na drodze między Quito a granicą Boliwii, na jednym z zakrętów samochód jadący z naprzeciwka ściął zakręt uderzając we mnie i w Maksa. Pomimo mojej resustytacji Maks zmarł zanim karetka dotarła na miejsce. Proszę Was bardzo, pamiętajcie Maksa, człowieka którego kochałem, który był moim najlepszym przyjacielem i jednym z najlepszych ludzi jakich kiedykolwiek znałem. Kogoś bez kogo ta cała wyprawa nie miała by sensu, a na pewno by się nie udała. Maks był szczęśliwy i zmarł robiąć to co kochał. Bądźmy myślami z jego rodziną. -------- Dear friends! Three days ago we had an accident. On the road between Quito and the border of Bolivia, on one of the curves, car going the opposite direction cut off the turn, hitting on me and Max. Despite first aid Max died before the ambulance got there. I ask you to remember Max, a man whom I loved, who was my best friend and one of the best people I have ever known. Someone without whom this whole expedition will be without any sense, and certainly would not have gone. Max was happy and he died doing what he loved. Let us be with our thoughts with his family.Nie wiem jak to się dzieje ale przez śledzenie zmagań tych twardzieli z drogą, przestali być obcy i ... Niech spoczywa w pokoju... Nie wiem co więcej napisać... [ img ]
|
|
Góra |
|
|
Orzep
|
Tytuł: Re: Maks nie żyje... Napisane: N sie 18, 2013 5:45 pm |
|
Dołączył(a): Pt lip 10, 2009 1:38 am Posty: 1753 Lokalizacja: Wroclaw
|
Czytałem o ich perypetiach z przetrzymaniem motocykli... [*]
|
|
Góra |
|
|
GROCHU79
|
Tytuł: Re: Maks nie żyje... Napisane: N sie 18, 2013 6:00 pm |
|
Dołączył(a): Cz paź 07, 2010 8:23 am Posty: 157 Lokalizacja: Reda
|
|
Góra |
|
|
spozo
|
Tytuł: Re: Maks nie żyje... Napisane: N sie 18, 2013 7:55 pm |
|
Dołączył(a): So sie 02, 2008 9:12 pm Posty: 1572 Lokalizacja: Polska
|
Poznałem chłopaków z tydzień przed ich wyjazdem, śledziłem ich wyprawę ...
[*]
|
|
Góra |
|
|
ArturS
|
Tytuł: Re: Maks nie żyje... Napisane: N sie 18, 2013 8:25 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N cze 27, 2010 5:26 pm Posty: 637 Lokalizacja: Zabrze
|
|
Góra |
|
|
gruby1
|
Tytuł: Re: Maks nie żyje... Napisane: N sie 18, 2013 8:37 pm |
|
Dołączył(a): So mar 31, 2012 9:53 am Posty: 116 Lokalizacja: Człuchów
|
|
Góra |
|
|
Sub
|
Tytuł: Re: Maks nie żyje... Napisane: N sie 18, 2013 9:26 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pn paź 25, 2010 8:40 pm Posty: 581
|
|
Góra |
|
|
Yachu
|
Tytuł: Re: Maks nie żyje... Napisane: N sie 18, 2013 10:35 pm |
|
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 6:21 pm Posty: 485 Lokalizacja: BRANIEWO
|
|
Góra |
|
|
erwinw
|
Tytuł: Re: Maks nie żyje... Napisane: Pn sie 19, 2013 6:04 am |
|
Dołączył(a): Wt paź 14, 2008 4:07 pm Posty: 279 Lokalizacja: Dęblin
|
|
Góra |
|
|
kuba_astr
|
Tytuł: Re: Maks nie żyje... Napisane: Pn sie 19, 2013 9:45 am |
|
Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 9:50 pm Posty: 1854
|
|
Góra |
|
|
Młody
|
Tytuł: Re: Maks nie żyje... Napisane: Pn sie 19, 2013 10:09 am |
|
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:14 am Posty: 1073 Lokalizacja: Krosno
|
|
Góra |
|
|
tir-mechanik
|
Tytuł: Re: Maks nie żyje... Napisane: Pn sie 19, 2013 11:11 am |
|
Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 1:28 pm Posty: 155 Lokalizacja: podlaskie supraśl
|
nie znamy dnia i godziny, kondolencje dla najbliższych ...........................
|
|
Góra |
|
|
kamilltee
|
Tytuł: Re: Maks nie żyje... Napisane: Pn sie 19, 2013 1:41 pm |
|
Dołączył(a): Pn lip 28, 2008 6:42 pm Posty: 362 Lokalizacja: Piaseczno
|
|
Góra |
|
|
Peet
|
Tytuł: Re: Maks nie żyje... Napisane: Pn sie 19, 2013 2:08 pm |
|
Dołączył(a): Pt lip 10, 2009 11:20 pm Posty: 274 Lokalizacja: Wrocław
|
Wielki smutek [*]
...a tak blisko byli dokończenia tej niesamowitej wyprawy.
Ostatnio edytowano Pn sie 19, 2013 2:52 pm przez Peet, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
cruigmorn
|
Tytuł: Re: Maks nie żyje... Napisane: Pn sie 19, 2013 2:24 pm |
|
Dołączył(a): N paź 02, 2011 2:15 pm Posty: 230 Lokalizacja: Wrocław
|
Echhhh, te motocykle... Tak google tłumaczy artykuł który ukazał się w jakiejś ekwadorskiej gazecie http://www.elnorte.ec/sucesos/40221-polaco-muere-en-accidente-en-moto-en-san-gabriel.htmlIbarra.Polski mężczyzna z innego znajomego były na motocyklu, który zderzył się z samochodem w północnej Pan wysokość Cúnquer parafii w San Gabriel, Carchi. Ofiary. Do wypadku doszło o 14:00 w piątek. Ofiara jest Starrosciak Maksymilian Wiktor około 25 lat, towarzysz, który był z nim został ranny i trafił do domu opieki dla oceny medycznej.Podczas gdy kierowca pojazdu został zatrzymany do rutynowych badań, powiedział policji.Trener jest odpowiedzialny za Biuro Carchi i wtedy sprawa będzie słyszalny przed Trybunałem Ruchu prowincji. Przyjazdu. Około 15:00 wczoraj, nadwozie pojazdu przyjechał Polish Legal Medicine Carchi szpitalnej kostnicy Policji w St Vincent de Paul ćwiczyć autopsji. Brak bliskich.prawnych. Funkcjonariusze zostawili zwłoki w amfiteatrze podczas przybył oficer policji sądowej w domu opieki dla legalne i można ćwiczyć sekcji zwłok.Ofiara miała na sobie jego enduro garnitur był nawet z kaskiem i zaobserwowano Twoje dready (dredy) żółty.Repatriacji. Policji powiedział, że ciało polskiego zostanie przeniesiona do amfiteatru w Pichincha dla ciała, które mają być odesłane do swojej rodzinnej Polsce.Okazało się, że zarząd będzie za Ambasady RP w Ekwadorze.Mam nadzieję, że drugi uczestnik wyprawy Krzysiek jakoś się tam trzyma. pzdr kuba
|
|
Góra |
|
|