Miłej zabawy wszystkim!
Niestety musiałem zostać tym razem. Na następnym zlocie zamelduje się (już na kostkach).

Ja już w domu.Dzięki organizatorom za imprezę.Asi ,że się zatrzymywała gdy leżałem,Lechowi,że pokazał więcej Roztocza niż było przewidziane :mrgreen: i całej ekipie z którą się porządnie zakurzyłem.
(Yachu,wspominałem twój rodzinny produkt,gdy rano zaliczyłem pierwsze tej jesieni 0 st).
Do następnego razu.

My też się dokulaliśmy...18.45 dom zaliczony. Wszyscy cali i zdrowi. Dzięki za miłe towarzystwo! Do następnego :wink:

Dobrze było :D .
Dzięki za współudział :D .
:twisted:

Poznań dotarł w komplecie ok godziny temu (piwkoo, dopra, packi )
Wielkie podziękowania dla organizatorów, było super :lol:

dotarł, przeżył
nadal mam banana na ryju ;-)
organizacja zlotu - pierwsza klasa
ludzie (byłem pierwszy raz, więc poznałem wreszcie te twarze) - ...
refleksja po jazdach - piachy są ..., chyba zaraziłem się offem
Mario - niestety, ale nie dotrzymałem obietnicy - 2 gleby w powrocie, ale leciutkie i bez ofiar. to Wasza wina, bo wcześniej nawet na trawnik nie wjeżdżałem, a teraz wracając szukaliśmy piachów, błota i wszeklego innego plugastwa pod koła ;-)))
Jaqb - szybkiego powrotu do zdrowia dla Ciebie i motura
Irokez - lecz sprzęgło
wszystkim dziękuję za miłe przyjęcie do swego grona amatora i świerzaka
i do zobaczenia następnym razem

btw - coś słyszałem o planach następnego zlotu w Borach Tucholskich - znam fajną miejscówkę - ośrodek w Okoninach Nadjeziornych, więc chętnie pomogę, jeżeli ten plan jest prawdziwy

Ja jeszcze sobie siedzę w pięknym Zamościu, pomorski transport motorów busem dotarł do domu już rano.
Przymierzamy się do organizacji kolejnego zlotu na Pomorzu, Kaszuby albo Bory.
Jak już ochłoniemy to zobaczymy.

elo w bomu o 19.50
licznik wskazal 736 km
razem z Kabatem zostalismy strzeleni przez smerfów.
138 na 90 wynik 300 i 8 pkt. tak wiec w sumie niezle.
impreza przednia . fajnie było znowu zobaczyć wasze gęby.
oczywiscie słowa uznania dla organizatorów za organizacje naprawde fajnie to zrobili.
i to nie prawada ze dach w naszym domku przeciekał , gdysz praktycznie nie padalo hehehe.
podro piszczcie jak dotarliscie (Irokez , Jakub. i szwagier)

Gdzie są kurna zdjęcia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Myśmy dojechali przed 18. A po drodze zaliczyliśmy zamek "Krzyżtopór" w Ujeździe oraz wdrapaliśmy się (oczywiście na kołach) na Łysą Górę.
Zlot był przedni!
Dzięki za organizację i do następnego!

..........ja tez dojechalem....1169km...20:10 w domu....dzieki za cool impre.....pozdrawiam wszystkich i chetnie znow zobacze te twarze.....wszystkie........

Panowie no ale jakieś foty to wypada pokazać aby nieobecna gawiedź również miała nieco radości

:shock: co tam się działo?

Było dobrze ,że aż. Dzięki wszystkim za spotkanie.

Dla ładu i składu fotki przerzuciłem http://advrider.pl/viewtopic.php?f=7&t=9455&view=unread#unread