WIBCIU napisał(a):
Dakarowy ile czasu faktycznie zajęło Ci przejechanie całości?
Nie wszystko nagrywałem, ale całość to ok. 20-30 minut, z tym, że staliśmy chwilę w wąwozie, gdzie finalnie zawróciliśmy, no i chwilka zeszła nam jak Tezla brutalnie potraktował Krzyżaka mieszanką błotno-olejową ze swojej niezmordowanej Afryki, ponadto po wyjebce Krzyżaka trzeba było złapać tchu.. tak ze 3 minuty :lol:
Yachu napisał(a):
WIBCIU napisał(a):
Patrząc na film stwierdzam, że oes był za krótki;)
...i za łatwy :? :shock: :D :wink: Patrząc na przejazd Huski to szedł gładko jak w masło :mrgreen:
Brawo Pany, zacnie to wygląda :lol: 8)
Nie sztuką jest pałować sprzęta do odcięcia, jak za starych dobrych czasów :mrgreen: teraz podchodzimy do jazdy metodycznie :mrgreen: :lol:
A poważniej, to łatwo nie było, ale też, jak na naszą wagę sprzętów, nie aż tak bardzo ciężko .. w tym błocie oczywiście :D
Niemniej trasa mi się bardzo podobała, byłą super urozmaicona, a zjechałem spocony jak pies, nie wiem tylko czy to właściwy wydatek energetyczny, czy jednak wynik wieczornych uciech dnia poprzedniego :) :mrgreen: