Jasna Góra przyciąga co roku tysiące motocyklistów. Jest msza święta pod szczytem, jest poważnie i duchowo, magicznie. Ale jest także motocyklowo - ryk silników, rewia kolorowych plastików, chromu, frędzli, są laski z rozpuszczonymi włosami i wąsaci chopperowcy.
Od kilku lat mamy w Częstochowie pewien zgrzyt, bo są DWA "rozpoczęcia sezonu". Konflikt pomiędzy organizatorami, jak to w Polsce, podzielił ludzi. Stowarzyszenie Rajd Katyński organizuje Motocyklowy Zlot Gwiaździsty im.ks.Ułana J.Peszkowskiego. Organizatorzy jasno mówią: nie przyjeżdżaj, jeśli nie potrafisz zachować się w kościele, jeśli "Bóg, Honor, Ojczyzna" nic dla Ciebie nie znaczą. I faktycznie ten zlot w samej Częstochowie wygląda jak po prostu wspólna msza na jasnogórskich błoniach. Natomiast lokalne Stowarzyszenie zwykłe pod nazwą „Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy” organizuje imprezę wspólnie z Miastem Częstochowa. Zlot ma bardziej otwartą formułę, towarzyszą mu imprezy rozrywkowe, jest handel, kramy i luźna atmosfera podczas mszy (która także ma zasadnicze znaczenie). Wybór należy do Was.
Ja osobiście, jako częstochowianin zapraszam wszystkich na oba zloty-zjazdy.
[ img ][ img ]