Było super ! :)

Dojechane do Częstochowy. Dzięki za przygotowanie Podlasia do wizyty. Było super

Mimo, że nie na własnych kołach, Tereska zadowolona z szuterków. Nie było co prawda brodzenia, ale przeca Podlasie będzie istnieć... Do zobaczenia i dziękuję!

Dojechali cali i zdrowi.
Wyrazy szacunku dla organizatorów, bylo wspaniale :D

Ekipa Śląsko-Dąbrowska z malymi przygodami ale dotarła (20:10 "wlazłem" do domu) .

Dzieki Gołąbki za ogarnięcie tematu :mrgreen:

My z przygodami ale już w domu :D

Atlantyda twin dotarła do domu☺ dzięki wielkie wszystkim za spotkanie.
Iza i Gołąb świetna robota dzięki.☺

Czytam i bardzo się cieszę :)

Po pierwsze, że wszyscy tak zadowoleni, zresztą czego można było się spodziewać Rodzinna atmosfera i Podlasie, ojjjj, szkoda, że nie mogłem :(

Po drugie, że Wszyscy z tego co czytam, dotarli szczęśliwie na Spotkanie i do Domów... uff ;)

No i teraz czekam na zdjęcia, pewnie nie ja jeden zresztą :)

Pozdrawiam serdecznie
V

Teoria o psujących się KTMach zostało obalona. Mój ktm dotarł wczoraj pod Poznań bez ŻADNEJ AWARII dziś kolejny etap powrotu - już do domu.

[ img ]

Dzięki wszystkim za dobrą zabawę, za wspólny czwartkowy dojazd w deszczu po błocie, za fajną imprezę w Kolibie pod Płockiem, dalsza jazdę na Zlot, za ognisko, za sobotnią trasę całej jedenastce, organizatorom za to że się im chciało i tyle wrażeń dostarczyli, za sobotnie szaleństwa wieczorne i wszystkim za dobrą zabawę :) :D :D

Ja również dziękuje za wspaniałą organizację, fajne trasy, zaje.... towarzystwo. Chciałem dodać że mój sprzęt po doklejeniu naklejek KTM strasznie dużo zaczął palić benzyny ;)

UWAGA!! ZGUBIŁEM!!
Nie znalazł ktoś przypadkiem w sobotę aluminiowej nakrętki do przedniej ośki na kostce brukowej przy budynku przy pierwszej bramie??

gompka też dotarł do domu.
To był dziwny zlot.
Bez motocykla, za to skodę przerobili mi na kateema. Moze dlatego dotarłem do domu w 3,5 godziny ;-) no nie dało się cholery zatrzymać, leciała jak głupia...
Trasa ON piękna - mimo tego, że lecieliśmy po szutrach, i tak miałem 3 zalanych w teamie :mrgreen: Jeszcze dziś wyjmowałem flaszki z różnych zakamarków.
Sobotni one man show Spadzika też pewnie przejdzie do historii.
Ludzie, atmosfera, zabawa - takie, dla jakich przyjechałem.
Dziękuję Gołębiom i Redrobo za chęci i wykonanie.
Było git!!!
Do następnego!

I my także dziękujemy wszystkim organizatorom za prace jaką włożyli w to abyśmy mogli się spotkać.
Dzięki wszystkim uczestnikom za wyborną zabawę.

Moje auto też jest już KTM :D

Pomarańczowa zaraza :D

Dzięki za miłe spotkanie. Dotarliśmy do domów z Marianem na naszych nowych "Orange Power" motorach :P
Mega ukłony dla Izy i Gołębia za organizacje. Było zacnie!