Shamanowi za organizację;
Gompce za cierpliwość, chrapanie, dojazd i powrót;
Loki'emu za nawigowanie i chrapanie
Gołębiom za chrapanie
Tacie i Louisowi za niechrapanie :lol: :lol: :lol:
Wszystkim pozostałym za wspólną zabawę ogromnie dziękuję ;)
Szwagrów zostawiłem gdzieś pod Świeciem i ewakuując się rowem poleciałem sobie offem przez Bory Tucholskie meldując się ok 22, z powiększonym przebiegiem o 1276km. Zastanawialem się przy okazji, czy nie zorganizować Zlotu w okolicach Czarnej Wody, bo tereny przepiękne, a i dróg oznakowanych jako "dopuszczone do ruchu kołowego" mnóstwo :twisted: :twisted: :twisted:
Louis napisał(a):
Z tej akcji będzie kupa zdjęć ale nic nie odda dźwięków jakie wydawałaś. Nawet kucharka, z daleka wołała aby ktoś ukrócił cierpienia tego biednego stworzenia
Jakby co, to i dźwięk będzie - osobiście nagrałem tę akcję ;)
spozo napisał(a):
Moto(cykl) już poddany wnikliwemu myciu i szorowaniu :D
Po nocy pod błękitną ścianą to szorowałeś go chyba domestosem ;)
gompka napisał(a):
tych kilku gamoni, co zapominają o kompanach na trasie
nikt o Tobie Milordzie nie zapomniał, jeno ślamazarzysz sie za bardzo... :mrgreen:
Louis napisał(a):
wyruszyłem w środku nocy, bo niepokojące zapachy i chrapanie nie dawały mi spać
Szkoda, że mnie nie obudziłeś jak wyjeżdżałeś - wskoczyłbym na Twoje kojo, bo Gompka postanowił spać na prawym boku - jeszcze teraz coś mi piłuje w głowie :lol:
Golab napisał(a):
kobietę mi na noc załatwiliście... :)
Dzwonili z ośrodka. Jest w ciąży. Dadzą mu na imię Pinokio :)
SlawGS napisał(a):
dla kolegów z BRANIEWA podziękowania za nie przespane noce! :evil: :evil: :evil:
nie marudź, tylko następnym razem się więcej napijcie :twisted: :twisted: :twisted: I opony nie zapomnij włąsciwie założyć ;)
lewar131 napisał(a):
Dziś chyba zamówię sobie na obiad żurek i spaghetti 8)
Co zjadłeś na Zlocie - zostaw na Zlocie :mrgreen: Dobrze jest wrócić do "normalnego" żarcia :)