|
Autor |
Wiadomość |
dopra
|
Tytuł: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: N wrz 22, 2013 3:08 pm |
|
Dołączył(a): Pn sie 18, 2008 8:31 am Posty: 2679 Lokalizacja: Poznań
|
Witam, My z kubą_astr także już dojechaliśmy do Poznania, jadąc miałem dużo czasu na przemyślenia, jako, że był to 10-ty zlot ADVRider pozwolę sobie na subiektywną opinię co do zlotu i formuły jaka zaczęła się tworzyć.
Jako, że przez ponad 10 lat włóczyłem się po różnorakich zlotach motocyklowych w kraju, w pewnym momencie dojrzałem do decyzji, że czas przestać. Męczyła mnie formuła zlotów motocyklowych, picie od piątku do niedzieli, katowanie motocykli i rozróby. Zacząłem podróżować, ale również brać udział w zlotach ADVRider, byłem chyba na wszystkich edycjach. Początkowo nasze zloty to były spotkania podróżników obecnie przekształcają się w zloty motocyklowe. Na razie motocykli na "kostkach", ale myślę, że niedługo. Brakuje tylko sceny i kamizelek.
Kiedyś były to spotkania przy ognisku, rozmowy do późna, rano wszyscy wsiadali na motocykle ruszając w trasę zaplanowaną przez organizatorów z danego regionu na którym odbywał się zlot. Teraz mam wrażenie, że chodzi tylko o zabawę, zrobienie zadymy i pozostawienie nie całkiem dobrego zdania o nas "adventure riderowcach". Szkoda.
Wczoraj koledzy daliście popis, najpierw wjazd do knajpy (nie każdemu musi się to podobać, ot takie zlotowe zabawy), potem któryś chciał spalić oponę, ale efektem było zniszczenie podłogi i wyrycie 1,5 metrowej dziury w knajpie. Po pójściu spać, kiedyś można się było wyspać, obecnie ujeżdżanie, kopanie, kręcenie motocykla "do odcięcia" to widzę standard. Od tego uciekałem, znowu mnie to dopadło.
Może jestem malkontentem, ale czy nikt nie zauważył, że na zloty przyjeżdża coraz mniej ludzi, już nie wspomnę o nowych forumowiczach, a starych "wyjadaczy" z roku na rok coraz mniej.
Padły tu opinie o campingu na którym był organizowany obecny zlot, uważam, że wybór był naprawdę dobry, były łazienki, miejsce na ognisko, drewno na nie, grille, dobre jedzenie, szaszłyki, kiełbasy, sałatki. Można było sobie zrobić o każdej porze dnia i nocy herbatę czy kawę, bez żadnej dopłaty. A to, że co niektórym dwa szaszłyki i dwie kiełbasy było mało i narzekali na organizatora że są głodni to już chyba nie jest winą tegoż. Jak ktoś lubi jeść zawsze może sobie kupić więcej, a nie tylko narzekać, że mało, zimne jedzenie, czy sałatka z piaskiem. Skoro ją żeście zasypali piachem z pod tylnego koła to nie jest wina właściciela kampingu.
Brawo dla Dominika z kolegami za chęci aby wytyczyć trasę, znaleźć miejsce na nocleg. Myślę, że już niedługo zabraknie ludzi chcących coś zrobić bez profitu przy takich opiniach po zlocie.
To chyba tyle z mojej strony, wiem, że wielu się ze mną nie zgodzi z powyższym, trudno, ja na pewno odpuszczam sobie kolejne wyjazdy, mimo, że było na zlocie wielu kolegów których lubię, lubię z nimi jeździć, spotykać się i imprezować. Zawsze możemy się spotkać poza zlotem.
|
|
Góra |
|
|
wolly
|
Tytuł: Re: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: N wrz 22, 2013 4:52 pm |
|
Dołączył(a): N cze 21, 2009 8:03 am Posty: 115 Lokalizacja: Łódź
|
dopra napisał(a): Kiedyś były to spotkania przy ognisku, rozmowy do późna, rano wszyscy wsiadali na motocykle ruszając w trasę zaplanowaną przez organizatorów z danego regionu na którym odbywał się zlot. .
no trochę nie przesadzasz , chyba nic się nie zmieniło przy naprawdę późnym ognisku dowiedziałem się o przysmakach niedźwiedzi z dalekiej północy/ dzięki Rumianek /, chyba większość pojechała na trasę a ze nie każdy ją przejechał to już inna sprawa ich strata ,pogoda dopisała , co do campingu to przemilczmy /kategoria NIE POLECAM / JAKIE DWA SZASZŁYKI na głowę no chyba że jadłeś mojego , proponuje się nie nakręcać Czeczen - dzięki za wkład w trasę
|
|
Góra |
|
|
gompka
|
Tytuł: Re: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: N wrz 22, 2013 4:58 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 10:17 pm Posty: 915 Lokalizacja: Łódź
|
ADVenczerowe zloty mimo tego nadal uważam za bardziej cywilizowane, przynajmniej spośród tych, na których byłem. Niestety nie udało mi się upić do upadku, ruszyć w trasę z trzema promilami, ani zaorać czegoś tylnym kołem... W zamian przejechałem w fajnym teamie świetnie zaplanowaną trasę, w chwili słabości znalazły się pomocne dłonie, które wyciągnęły mnie z opresji, pogadać ze świetnymi ludźmi nie tylko o motocyklach, posłuchać paru opowieści o dalekich trasach, których pokonanie jeszcze jest w sferze moich marzeń i po prostu spotkać znajome twarze i pyski ;-) Wybór miejsca uważam za dobry, z uwagi na adwenczerowo-namiotową konwencję zlotu. Mało pryszniców? Jakoś codziennie udało mi się wykąpać. Wprawdzie narzekałem na śniadanie, najadłem się jednak do syta i wystarczyło mi pary, żeby przejechać trasę bez pitstopów na hotdogi. Nie mnie oceniać, ale odniosłem wrażenie, że niższa frekwencja na jesiennym zlocie jest chyba wypadkową prognozy pogody (zimne noce) i warunków bytowych (namioty). Po prostu nie wszystkim ten styl odpowiada. Mnie akurat tak i dlatego czuję się ukontentowany tym wyjazdem. A co do "dekoratorni LIVE" - cóż... mama mówiła, że jeszcze nie było takich świąt, żeby ktoś nie płakał... Incydenty takie zdarzają się w tak licznym gronie. Nie da się ich stuprocentowo uniknąć. Szkoda jednak, że wpływają na opinię o nas, grupie ADVRIDER. Nie wolno jednak nikogo za to potępiać indywidualnie, gdyż działo się to przy ogromnym aplauzie dużej części naszej grupy. Trzeba jednak założyć spodnie i załatwić sprawę do końca z gospodarzami, żeby z tego szczeniackiego wybryku wyjść z twarzą.
Moja ocena dla całego zlotu - 4
I jeszcze raz wielkie dzięki dla organizatorów, którym się chciało!!!
Ostatnio edytowano N wrz 22, 2013 6:19 pm przez gompka, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
Karambol
|
Tytuł: Re: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: N wrz 22, 2013 5:35 pm |
|
Dołączył(a): N mar 27, 2011 10:03 am Posty: 290 Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
|
To mi przypomina pierwsze rajdy Bobrowe. Pole namiotowe, żadnej kuchni, nawet kibli porządnych nie było, pryszniców, nic. Woda tylko zimna taki lazaret, żarcie każdy miał swoje ze sklepu i było po taniości, i dobrze, i ...! heh
A potem zaczeły sie domki, łóżeczka, szwedzkie stoły, wyżerki, kaloryfery, TV, kuchnia..i drogo w 'ryj'.
|
|
Góra |
|
|
igrek
|
Tytuł: Re: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: N wrz 22, 2013 7:00 pm |
|
Dołączył(a): Śr wrz 07, 2011 8:37 pm Posty: 1364 Lokalizacja: Sulechów
|
W taki sposób zloty stracą kolejnego wyjadacza niestety. Ja też bym wolał w spokoju przy ognisku i kubku posłuchać o podróżach (sam nie mam o czym opowiadać) a nie widzieć dyskotekę i słyszeć wyzywanie się od pedałów ... No ale było też sporo pozytywnych rozmów i motocyklach górkach skałkach czy nawet polityce i choćby dla nich warto chyba dalej się widywać te 2x na rok. Więc nie odpuszczaj
PS. Tylko kto teraz odważy się zrobić zlot u siebie ? jakis desperat .. Gołąb ?
|
|
Góra |
|
|
Orzep
|
Tytuł: Re: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: N wrz 22, 2013 7:22 pm |
|
Dołączył(a): Pt lip 10, 2009 1:38 am Posty: 1753 Lokalizacja: Wroclaw
|
...na AdvRider.kom bywam "mocno", na zlocie nie byłem żadnym! Jednak żal się czyta takie opinie...tymbardziej, że Koledzy wsadzili w to wiele pracy! Jakbym był, jako senior, bo lata są już odpowiednie, to zapewne(nieZnającFaktów) było by kilka nominacji do "opuszczeniaDomuWielkiegoBrata"!!! Taki jestem...
Pozdro Orzep p.s. Dajcie foty i relację, bo NA PEWNO pozytywóF było wiele więcej, jak negatywów, które opisuje Malkontent z Poznania, założyciel wONtku! :mrgreen:
CZEKAM:
|
|
Góra |
|
|
wolly
|
Tytuł: Re: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: N wrz 22, 2013 7:33 pm |
|
Dołączył(a): N cze 21, 2009 8:03 am Posty: 115 Lokalizacja: Łódź
|
|
Góra |
|
|
KOLAN
|
Tytuł: Re: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: N wrz 22, 2013 8:07 pm |
|
Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 8:36 pm Posty: 435 Lokalizacja: Krosno odrzańskie
|
każdy organizuje zlot na swój sposób.. wszystkim się nie dogodzi!! jeśli chodzi o mnie to czy pod namiotem czy w domku - jeden pies.. ważne żeby się spotkać pogadać a w sobotę zobaczyć okolice...
|
|
Góra |
|
|
KGT
|
Tytuł: Re: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: N wrz 22, 2013 8:41 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt cze 20, 2008 2:36 pm Posty: 513 Lokalizacja: Częstochowa
|
dopra napisał(a): To chyba tyle z mojej strony, wiem, że wielu się ze mną nie zgodzi z powyższym, trudno, ja na pewno odpuszczam sobie kolejne wyjazdy, mimo, że było na zlocie wielu kolegów których lubię, lubię z nimi jeździć, spotykać się i imprezować. Zawsze możemy się spotkać poza zlotem. Ze zlotami ADV jest jak z kiełbasą od Pana Henia. Raz jest gorsza, raz lepsza ale ogólnie jest dobra. Krytyka Dopry może troszkę dźwignie standard (zachowań) i może te deklaracje będą bezprzedmiotowe.
|
|
Góra |
|
|
Karambol
|
Tytuł: Re: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: N wrz 22, 2013 8:42 pm |
|
Dołączył(a): N mar 27, 2011 10:03 am Posty: 290 Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
|
KOLAN napisał(a): każdy organizuje zlot na swój sposób.. wszystkim się nie dogodzi!! jeśli chodzi o mnie to czy pod namiotem czy w domku - jeden pies.. ważne żeby się spotkać pogadać a w sobotę zobaczyć okolice... Fajnie, że Ty okolice w sobotę oglądasz jak cięgle pała do oporu i przed siebie ;D
|
|
Góra |
|
|
dopra
|
Tytuł: Re: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: N wrz 22, 2013 9:06 pm |
|
Dołączył(a): Pn sie 18, 2008 8:31 am Posty: 2679 Lokalizacja: Poznań
|
gompka napisał(a): Trzeba jednak założyć spodnie i załatwić sprawę do końca z gospodarzami, żeby z tego szczeniackiego wybryku wyjść z twarzą. Skromnie tylko przypomnę, że na uwagi właścicieli ośrodka o zepsutej posadzce usłyszeli, że im się to należy za zimną kiełbasę za "pakę dwadzieścia". No comments. Panowie jakby na to nie patrzeć pozostawiliśmy po sobie nieciekawe wrażenie. Ja się pod tym nie podpisuję. A zdjęcia gdzie wszyscy siedzą spokojnie przed ogniskiem można sobie wklejać do woli, to chyba tak dla dobrego PRu, coby nie wyszło tak jak dopra pisze..............
|
|
Góra |
|
|
motoartur
|
Tytuł: Re: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: N wrz 22, 2013 9:51 pm |
|
Dołączył(a): Pn cze 16, 2008 11:07 am Posty: 1430
|
|
Góra |
|
|
wolly
|
Tytuł: Re: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: N wrz 22, 2013 10:07 pm |
|
Dołączył(a): N cze 21, 2009 8:03 am Posty: 115 Lokalizacja: Łódź
|
Dopra wklej jakieś swoje foty bo ja mam tylko takie tendencyjne
|
|
Góra |
|
|
Motorówka
|
Tytuł: Re: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: N wrz 22, 2013 11:05 pm |
|
Dołączył(a): Wt paź 06, 2009 1:10 am Posty: 369 Lokalizacja: Wrocek
|
Dopra,nie bądź takim pesymistą, to normalne, że jednym się podoba, a inni chcieliby lepiej więcej, inaczej.... jeśli wiesz jak powinno być (bo fajnie byłoby gdyby nasze "spotkania" wyróżniały się wśród innych motocyklowych zlotów to namów kumpli z Poznania, okolic, albo nawet z Wrocławia :wink: i zorganizuj fajny zlot , a nie ot tak wypinasz się na nas wszystkich :twisted: /oburzona tupie nogą i marszczy brwi :D /
|
|
Góra |
|
|
SituGS
|
Tytuł: Re: X Zlot im. Wieśka TDM - moje przemyślenia i opinia Napisane: Pn wrz 23, 2013 9:57 am |
|
Dołączył(a): So maja 01, 2010 10:50 am Posty: 1501 Lokalizacja: Garwolin
|
Dopra - w sumie to dobrze się złożyło że DRka mi się wysypała i nie pojechałem, a mialem zamiar.
Przykro słyszeć o jakiś nocnych pałowaniach motocykli, to zwyczaj pijanych harleyowców a nie adv-riderów. Szkoda że niektórzy nie potrafia uszanować tego, że część osób jedzie z daleka, częstokroć przez pół Polski i chcieli by odpocząć po długiej drodze, zwłaszcza że następnego dnia będzie endurzenie. Pamiętam kiedyś jeden zlot na którym byłem, całą sobotnią noc było strzelanie z wydechów, piłowanie i darcie mordy, nie usnąłem ani minuty a w niedziele rano odjazd do domu, wiem co to znaczy.
Zlot w moim mniemaniu miał być oddaniem szacunku naszemu koledze który niedawno nas opuścił. Czy to co się działo ma coś wspólnego z uczczeniem pamięci jednego z nas którego juz nie ma? :(
Mimo to wiem, że oprócz buractwa znalazło się tam wielu z nas którzy szanują tą pasję i ludzi więc aż tak całkiem przekreślać nie ma co. Pozdrawiam!
|
|
Góra |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 18 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|