szybę musisz mieć niską, z tą wysoką w terenie to masakra jest .. kiedyś jeździłem z taką :D jak nie to pożyczę Ci od Tarny on ma pociętą jakąś :D taką małą ledy jakoś w niczym nie pomogą, nocą raczej nie będziemy dawać. Wysoki błotnik, może pomóc jak będzie glina, ale ja bym się raczej nie nastawiał :) rogala jak masz to bierz, jak nie masz to kombinuj aby jakoś na lekko się spakować :) ii i TKC wymień na coś lepszego MT21, lub lepiej.. ps. Właśnie mi przyszła nowa oponka D952 od dunlopa. powiem wam że wygląda rewelacyjnie :D oczywiście przednia :)
Żadnych kufrów , rogal albo rolka , bez tankbagów , przemyśleć trzeba narzędzia , komplet dętek i łatki , lecimy na grubych motocrossowych . myślę czy namioty mają sens , czy nie same karimaty i śpiwór ?
słuchajcie na 25 i 26 grudnia zapowiadają 8 - 9 stopni a może taka wigilijka gdzieś ktoś by się pisał ? wiem że hard core też mam rodzinę i teściową :) jednak taka pogoda gdyby nie padało ? może ktoś chce polatać z okolic Łodzi ? na dużym albo małym dziku :) ja dziś byłem na 690 w lesie powiem Wam e jest mega fajna zabawa lekkim singielkiem :)
Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am Posty: 1497 Lokalizacja: z krzaczorów
Witam
PIOTHRUS napisał(a):
To lecimy do Rumunii na kole ? czy Ukraina ?
Podesłałem kiedyś Ex1 dość lajtowe tracki wzdłuż głównego łańcucha Karpat ukraińskich. Spokojnie dacie na kobyłach radę, choć może być nieco atrakcji. Niech się Danek wypowie - testował.
Podesłałem kiedyś Ex1 dość lajtowe tracki wzdłuż głównego łańcucha Karpat ukraińskich. Spokojnie dacie na kobyłach radę, choć może być nieco atrakcji. Niech się Danek wypowie - testował.
Pozdr rr
taaaak... ale rrolek, pamietasz? tracki miały być na grand vitarę bez liftu.. :D, a takie ścieżki, chyba za duży lajt, tego bym chciał właśnie uniknąć, chciałbym powalczyć co nieco..
Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am Posty: 1497 Lokalizacja: z krzaczorów
Witam
Pod Vitare to miały być odcinki z tych tras, nie całe. Np taki wjazd z Wołowca na Vielikij Vyrch. W sumie luzik, ale dużym może być cienko, vide film Bloba z ostatniego szuter Party :lol:
Podesłałem kiedyś Ex1 dość lajtowe tracki wzdłuż głównego łańcucha Karpat ukraińskich. Spokojnie dacie na kobyłach radę, choć może być nieco atrakcji. Niech się Danek wypowie - testował.
Pozdr rr
taaaak... ale rrolek, pamietasz? tracki miały być na grand vitarę bez liftu.. :D, a takie ścieżki, chyba za duży lajt, tego bym chciał właśnie uniknąć, chciałbym powalczyć co nieco..
Ex, nie pamiętam jak tam daleko dojechałeś bo chyba jakąś awarie miałeś. Cały Rrolkowy track do Rahowa może być większym wyzwaniem niż Rumunia. A kilka sekcji naprawdę ciekawych. Równa, Borżawa ,Krasna i Świdowiec, to przejechać lc8 byłoby co dzieciom opowiadać. Z tym że trzeba obserwować pogodę. Tam sporo więcej gliny. My to robiliśmy z tobołkami cztery dni w deszczu na dużych singlach. Baza noclegowa między odcinkami jest. Dobre jedzenie :) Niedrogo, bliżej. Ukraina to też dobry pomysł.
Ukraińska trasa o której pisze Danek do przejechania na dużych moto bez większych problemów , uważajcie na kałuże na szlaku z Włowca na przełęcz i wąski trawers z urwiskiem , zabierzcie klucz do świec do LC8 , oliwa do płukania silnika w spożywczym wychodzi najtaniej 8) .
hehe Danek .. film w sam raz..., niezłą rzeźnię sobie chłopaki zafundowali... ja z dwojga złego wolę chyba kamienie od błota :D niektórzy mogą myśleć że będę miał łatwo bo lekki sprzęt... ale to nieprawda, SE zrywa przyczepność przy każdej próbie ruszenia i w wielu miejscach Afrika czy inny klocek może mnie objechać jak chce.
na takie akrobacje to ja chętnie, tyle że po kilku takich dniach to od razu mi się chce już do domu jechać... :D hehe.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 87 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników