Niedługo zaktualizuję listę o wpłaty.

100 zł to za całość (150zł jeśli deklarujecie pryczę w namiocie harc.)
Nie ma znaczenia czy za jeden czy dwa dni - opłata stała.
W cenie jest żarcie i piwo na dwa wieczory. Coś zostanie na niedzielne śniadanie.

Została mi jeszcze jedna sekcja off do sprawdzenia, potem wrzucę trasę i pliki do pobrania.

Plik z trasą do nawigowania wg GPS w formacie MapSource (gdb) na mapie CNE v2013 (lub v2012)

oraz punkty GPS opisane w roadbook-u dla sekcji off

punkty widokowe i nawigacyjne oraz stacje benzynowe na trasie

DO POBRANIA TU: http://www.advpoland.com/inne/pliki/summary/7/1525

Na tydzień przed zlotem zapisanych na pryczę w namiocie harcerskim jest 7 osób.
Zamówiłem 2 namioty po 8 prycz czyli łącznie 16 miejsc.
Kto pierwszy ten lepszy (wolnych pozostaje 9 miejsc).

Krótki opis sekcji off:

sekcja A "trzy rzeki"
poziom trudności: @@@ (najwyższy)

To pierwsza i najdłuższa sekcja na zlocie. Bardzo zróżnicowana. Trudnością jest utrzymanie właściwego tempa.
Początek przez dukty leśne, potem asfaltem za mostem skręt w lewo. Polnymi drogami do drogowego pasa startowego (uwaga! szybko jeżdżące osobówki) i dalej polnymi drogami. Docieramy do zapory i zbiornika retencyjnego na rzece Biała Oksza. Objeżdżamy polnymi drogami od północy miejscowość Borowa i przez las docieramy do brodu przez rzekę Liswarta. To najtrudniejsze miejsce w tej sekcji. Głębokość wody zazwyczaj nie przekracza 50cm, a dno jest piaszczyste i równe. Dla tych, którzy nie chcą ryzykować jest kładka ok. 100m na zachód (ścieżki leśne), choć przejazd nią też dostarczy emocji. Na drugim brzegu resetujemy tacho i dalej przez las i asfaltem do m. Trzebca. Przez most i dalej szutrowymi drogami. Docieramy do malowniczego zakola rzeki Kocinka/Czarna Oksza (to ta sama, która płynie przy Folwarku Kamyk) - świetne miejsce na postój. Potem trochę duktami, by po ostrym skręcie w lewo wjechać na szybki szuter szlaku jury wieluńskiej. Do mostu na rzece Warta. Tak oto mamy "trzy rzeki". Ścieżkami leśnymi docieramy do szutrówki i m. Dworszowice kościelne.

sekcja B "Góra Kamieńsk"
poziom trudności: @/@@

Niecałe 19km. Początek w m. Brudzice: na rondzie w prawo (trasa on prowadzi w lewo). Przez polne drogi i asfalty do wjazdu na górę od południa. Tu zaczyna się podjazd łatwą szutrową drogą z kilkoma nawrotami - świetny fragment. Docieramy do szczytu z krzyżem i wiatrakiem. Dalej drogami szutrowymi na zachód do punktu widokowego na kopalnię węgla brunatnego. Tu spotykamy się z trasą on - dobre miejsce na postój. Od tego miejsca zaczyna się trudniejszy, terenowy fragment sekcji (trasa wróci do punktu widokowego), objeżdżający dół. Najpierw po szczytach nasypu, potem zjazd w dół i stromy, piaszczysty podjazd na szczyt. Dalej na wschód i powrót do punktu widokowego przez piaskowe górki (off-road).

sekcja C "Zakole Warty"
poziom trudności: @?
plik ze śladem do pobrania tu: http://www.advpoland.com/inne/pliki/summary/7/1526

Niestety nie udało mi się zweryfikować tego śladu. Pozostawiam do pobrania jako śladGPS.
Z założenia ma to być najłatwiejsza sekcja off. Trasa prowadzi z reguły szlakami rowerowymi omijając rezerwaty. Początek za m. Siemkowice potem Mokre i Szczyty - cały czas zielonym rowerowym. Polna droga do lasu i na most przez Wartę. Za m. Lisowice szlakiem Jury Wieluńskiej wzdłuż rzeki do mostu w Bobrownikach. Dalej dukty i drogi leśne (piaskowe) do mostu w m. Załęcze Wielkie. Tu spotykamy trasę on. Dalej szlakiem rowerowym przez górę Kruchy (224mnpm) i w las dróżką przez Rybaczówkę (stawy hodowlane) do m. Parzymiechy.
Całość ok. 37km.


sekcja D "Danków"
poziom trudności: @/@@

Początek to prosta szutrówka. Potem asfaltem i dalej polne drogi wzdłuż rozlewisk Liswarty i dalej szutrówkami na wschód. Przez pola i brodem przez strumień Opatówka do nieczynnego kamieniołomu na Kamiennej Górze. Tu spotykamy trasę on. Objazd kamieniołomu po prawej stronie (a dla odważnych podjazd jak na erzberg'u - stromy i kamienisty) do krzyża na szczycie, potem przez las do ruiny pieca. Zjazd z góry i polne drogi. Po chwili kierujemy się na jeden z największych w Polsce wiatraków. Chwilkę asfaltem, potem prosta szutrówka, przecinamy ruchliwą (!) drogę [43] i szutrówką z małym brodem dojeżdżamy do Opatowa.


sekcja E "Bunkry"
poziom trudności: @@@

Ostatnia sekcja będzie trudna w deszczu. Nie ma asfaltu. We wrześniu wcześniej też zapada zmrok. Początek to w zasadzie off-road przez bagna. Potem dukty leśne (wjazd na zakazie ruchu). Po przekroczeniu drogi asfaltowej (uwaga na motocykle ADV) piaszczysta, polna droga prowadzi na parking przy cmentarzu komunalnym w Częstochowie. Tu też są poniemieckie bunkry i piaskownia. Hopki na dzikim torze motocross. Potem wąskie i kręte dróżki. Po przekroczeniu ruchliwej drogi [43] (uwaga! TIR-y i szybkie osobówki) omijamy tor FMX i brodem przez Kocinkę. Dalej jedziemy przyszłą autostradą A1. Odcinek od E11 do E12 to off-road na azymut (uwaga na rzeczkę). Końcówka łatwa i przyjemna.

Super już nie mogę się doczekać wyjazdu :)



Czy ten link działa jeszcze? bo nie mogę ściągnąć.

ROADBOOK-I DO POBRANIA

po wydrukowaniu można skleić (mieści się w standardzie TT) lub pozszywać, bindować itp.
format druku - A5

http://www.advpoland.com/inne/pliki/summary/7/1523

Ok działa - dzięki
Przy okazji przerobiłem pliki trasy z Garmina na Oziego gdyby ktoś potrzebował to pisać na prv i podeślę

sekcja off C "Zakole Warty" prowadząca przez Załęczański Park Krajobrazowy do pobrania jako ślad tu: http://www.advpoland.com/inne/pliki/summary/7/1526
- niestety nie udało mi się nawet zweryfikować tego śladu (tyb bardziej opisać na roadbook) - pozostawiam go więc sobie jako adwenczer na zlocie.

Super mi się podobało, dziękuje ;)

Czekam na pierwsze zdjęcia i filmy, bo niestety nie dałem rady przyjechać :( to sobie chociaż popatrzę :roll:

no to proszę kilka zdjęć zrobionych gdzieś tam w międzyczasie. https://picasaweb.google.com/1093345701 ... rP3pvbWlCA

[ img ]

GSem na spływ? :lol:

Grupa z Rawicza dojechała spokojnie. Loki Junior i Loki Senior dziękują wszystkim za świetną imprezę.
A w szczególności organizatorowi za ogarnięcie tego wszystkiego.

Dzięki Dominik za organizację i przyjęcie. Impreza super przygotowanie świetne, jedzonko co tu gadać PYCHA!! Trasy zacne (jak dla początkującego bardzo fajne).
WIELKIE DZIĘKI i do zobaczenia.

Dzięki Dominik za dobrze zorganizowany zlot. Trasa ciekawa. Do następnego.