Kolejny rekonesans na trasie. Klaruje mi się sposób opisywania sekcji off. Niech będzie tak:
Skala trudności jest subiektywna dla mojego doświadczenia i techniki jazdy.
Co by dać dobry przykład wybieram duże BMW GS w pojedynkę na szosowych oponach.
Zakładam, że jechać będziemy po wyznaczonej trasie, objazdy są oczywiście możliwe, dozwolone itp.
Trudność całego odcinka/sekcji może być podyktowana tylko jednym fragmentem trasy (w sumie łatwe drogi leśne, a potem piaskownia i bród determinuje opis)
Skala trudności to:
@ (jedna małpka)- łatwy, w całości przejezdny dla wspomnianego GS-a
@@ (dwie małpki) - średni, może się zdarzyć, że potrzebna okaże się pomoc przy niektórych fragmentach, w tym wypadku GS-a należałoby wyposażyć w terenowe opony.
@@@ (trzy małpki) - na trasie jest fragment, miejsce, którego GS na szosowych oponach nie przejedzie. Tu potrzeba już pewnej wprawy. Wścieklakom także nie będzie łatwo.
Na przykład to miejsce (sekcja F):
[ img ]Na mojej husce (Te610) nie byłem w stanie tędy podjechać. Kosztowało mnie to trochę potu.