Adventure Rider
http://advrider.pl/

ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
http://advrider.pl/viewtopic.php?f=40&t=10846
Strona 7 z 8

Autor:  Louis [ Śr kwi 18, 2012 12:49 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

Jaqb z Kaszub napisał(a):
coś czuję, że wracamy do Dziwnówka... HHHHUUUURRRRAAAA!!!!!!! :mrgreen:
Jeśli już to na Poligon Drawski ale to 2015-tym :wink:

Autor:  Sikorp [ Śr kwi 18, 2012 12:52 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

Ja ma wrażenie, że w naszych spotkaniach najważniejsza jest po prostu wolność wyboru.
Z każdym rokiem nas mocno przybywa i z każdym rokiem coraz trudniej znaleźć jeden, jedyny uniwersalny i kompromisowy model zlotu. Jedni zawsze będą woleli się upodlić w błocie i znajdą rzekę gdzie się można utopić sprzęta :wink: a inni przyjadą głównie żeby pogadać. Doputy nasze grono się dobrze będzie ze sobą czuło, dopóki wieczorem będziemy razem siadać, popijać i mantykować o motocyklach, podróżach, technice i wszystkich tych innych pierdołach - nie dzieląc się na lepszych i gorszych.

Ja czasem wracam ze zlotu super happy, a czasem z małym niedosytem, ale nigdy nie żałuję :mrgreen:
I tym razem też wielkie brawa dla Jaquba - prawdę mówiąc dawno nie miałem takiego fanu z jazdy po szutrach.

Przemyślenia Ex`a bardzo cenne:
ZNACZNIKI (dyskretne) - przydadzą się, bo luda coraz więcej i nawet starzy nie zawsze rozpoznają wszystkie facjaty, sprzyjać będą INTEGRACJI
INFO o zlocie - na forum obowiązkowo, kartka A4 z instrukcją na wjeździe każdemu się przyda, koszt niewielki
INTEGRACJA - dla mnie jeden z głównych celów zlotu, różnie z tym bywa i nikogo się nie zmusi a liczba luda wciąż rośnie, może z jedna impreza typu pokaz zdjęć/filmu coś by dała, no i znaczniki, no i ... darmowy browar :-) zresztą integracja to nie tylko biesiada ale i (czasem przypadkowa) wspólna jazda
TRASA - nie dogodzi się wszystkim, jak widać z ankiety dotychczasowa praktyka potwierdza życzenia większości, co do innych elementów np hard-off, zawsze można je sobie znaleźć we własnym zakresie
KASA - podobnie jak wyżej, jakiś przyzwoity standard już został wypracowany, ceny i jakość kwater dotąd były sensowne, i chyba nie ma wielu miejsc gdzie tylu facetów na swoich głośnych maszynach można by zakwaterować w jednym miejscu w przyjemnych okolicznościach przyrody
RYCIE na zlotach - jak niektórzy muszą to z głową, żeby nie narobić bydła i może trochę z boku, zresztą nie ma z tym jakiegoś wielkiego problemu
SPONSORZY - chyba jednak nie, coś mi się zdaję, że impreza powinna pozostać NIEkomercyjna
NOWE (stare) pomysły - jw krótki pokaz zdjęć/filmu, jakaś prosta forma rajdu/współzawodnictwa (mnie się bardzo podobał pomysł ze zlotu w Morsku)

Generalnie nasze zloty przez lata jednak w miarę powoli ewolujują i znalazły jakiś w miarę uniwersalny model. I uwaga też bo lepsze może być wrogiem dobrego.

Autor:  Dominik [ Śr kwi 18, 2012 12:54 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

A może jesienny ja zorganizuję? U mnie (blisko Załęczańskiego PK). Wyżerka. Namioty (lub hotel niedaleko). Trasa ON i sekcje off (soft i hard). Koniec września?

Autor:  Louis [ Śr kwi 18, 2012 12:57 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

Dominik napisał(a):
A może jesienny ja zorganizuję? U mnie (blisko Załęczańskiego PK). Wyżerka. Namioty (lub hotel niedaleko). Trasa ON i sekcje off (soft i hard). Koniec września?

Chyba strzał w 10-tkę :D

Autor:  ex1 [ Śr kwi 18, 2012 1:07 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

Dominik napisał(a):
A może jesienny ja zorganizuję? U mnie (blisko Załęczańskiego PK). Wyżerka. Namioty (lub hotel niedaleko). Trasa ON i sekcje off (soft i hard). Koniec września?


a proszę ja Ciebie Bardzo! :D

Autor:  Jaqb z Kaszub [ Śr kwi 18, 2012 1:08 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

Dominik napisał(a):
A może jesienny ja zorganizuję? U mnie (blisko Załęczańskiego PK). Wyżerka. Namioty (lub hotel niedaleko). Trasa ON i sekcje off (soft i hard). Koniec września?

Wszystkimi czterema kopytami jestem za - Teresa też :)

Autor:  myku [ Śr kwi 18, 2012 1:26 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

Sierpien bez pracy,teraz widze,ze i wrzesien...no,no :lol: Przynajmniej bede mial blisko :wink:

Autor:  mario33 [ Śr kwi 18, 2012 1:26 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

Dominik napisał(a):
A może jesienny ja zorganizuję? U mnie (blisko Załęczańskiego PK). Wyżerka. Namioty (lub hotel niedaleko). Trasa ON i sekcje off (soft i hard). Koniec września?

Dominik, błagam - ZRÓB to :) weekend 22-23 września pls albo październik (28-30 nie dam rady).

Autor:  Vlad [ Śr kwi 18, 2012 1:29 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

Jestem za końcem września, byle jak najdalej od 12-14 października

Autor:  Dominik [ Śr kwi 18, 2012 1:34 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

23 września to pierwszy dzień jesieni. Symboliczna data?

Autor:  ex1 [ Śr kwi 18, 2012 1:45 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

Dominik napisał(a):
23 września to pierwszy dzień jesieni. Symboliczna data?


bardzo dobra data :D

Autor:  koziarz [ Śr kwi 18, 2012 2:12 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

Podpisuję się pod tym 4 swoimi kozimi kopytami :mrgreen:

Autor:  ex1 [ Śr kwi 18, 2012 2:17 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

Dominik napisał(a):
A może jesienny ja zorganizuję? U mnie (blisko Załęczańskiego PK). Wyżerka. Namioty (lub hotel niedaleko). Trasa ON i sekcje off (soft i hard). Koniec września?


tylko wiesz Dominik, żeby na poziomie było! :D

Autor:  Louis [ Śr kwi 18, 2012 2:21 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

Wobec powyższego, proponuję założyć już osobny temat dla VIII Zlotu, a tu będziemy dalej przemyślewać o Exa przemyśleniach.

Autor:  Sikorp [ Śr kwi 18, 2012 3:09 pm ]
Tytuł:  Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...

Dominik napisał(a):
23 września to pierwszy dzień jesieni. Symboliczna data?

Yes, yes, yes :mrgreen:

Strona 7 z 8 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/