Teraz jest Cz mar 28, 2024 1:40 pm


Napisz wątekOdpowiedz Strona 6 z 8   [ Posty: 112 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Jak powinny wyglądać trasy na zlotach ADV
Ankieta wygasła Pt kwi 27, 2012 12:06 pm
- Tylko trasa ON 1%  1%  [ 1 ]
- 2 trasy ON i ADV - łatwe szutry i polne dukty 9%  9%  [ 6 ]
- 2 trasy ON i ADV - łatwe szutry i polne dukty plus odcinki specjalne dla chętnych 38%  38%  [ 26 ]
- 2 trasy ON i ADV - łatwe szutry i polne dukty plus małpi GAJ 4%  4%  [ 3 ]
- 2 trasy ON i ADV - łatwe szutry i polne dukty plus odcinki specjalne dla chętnych plus małpi GAJ 20%  20%  [ 14 ]
- 3 trasy ON, ADV i OFF-road 12%  12%  [ 8 ]
- 3 trasy ON, ADV i OFF-road plus małpi GAJ 16%  16%  [ 11 ]
- inne napisz w poście. 0%  0%  [ 0 ]
Liczba głosów : 69
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 3:59 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Pt lis 16, 2007 7:39 am
Posty: 2575
Lokalizacja: ZKA
KGT napisał(a):
Louis chcę Cię uspokoić!. Drogom krzywda duża się nie stała. Tym robionym za fundusze żadna. "Rozjeżdżone" zostały odcinki, które nie były robione przez ludzi i z których tubylcy raczej nie korzystają czyli jakieś drogi traktorowe z natury miękkie. Wiem co mówię bo jechałem całą trasę ostatni i to w niedzielę. Być może zwierzęta zostały w sobotę spłoszone bo w niedzielę co rusz jakieś stado zwierząt wielkości koni przebiegało przed motorem.

Po pierwsze Krzysztofie, to nie mnie uspokajaj tylko leśników. To oni mieli pretensje, ja tylko przekazuję co mówili. Sam widziałem zryte odcinki dróg ale już nie wnikam, czy były robione przez ludzi czy "siłami natury" ;), bo się na tym nie znam, faktem jest że zirytowało to panów w zielonych koszulach i jest to jakaś informacja dla nas, przy organizacji kolejnych imprez. Możemy cos z tym zrobić albo to olać ale wiedzieć warto.
Po drugie, nie jesteś dla mnie mało wiarygodnym obserwatorem, bo sam swoją CRF-ą zamykasz budzik w leśnych winklach, to co Ty tam możesz zobaczyć.
Po trzecie, jako jedyny chyba powtarzałeś ten haniebny proceder również w niedzielę, praktycznie w warunkach recydywy. Do tego jakieś kłusownicze zapędy. Twoja demoralizacja jest tak wielka, że wyklucza obiektywizm.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 5:18 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr sty 10, 2007 9:31 am
Posty: 1611
Lokalizacja: Częstochowa
Co do trasy na zlotach to powiem tak:
na III jurajskim zlocie ułożyłem trasę w taki sposób, aby jakieś 300km po asfalcie zrobić "8", a w miejscu przecięcia był ośrodek. Jadąc średnio 40km/h daje to ok. 7,5 godziny jazdy. To było sporo. Do tego wyznaczyłem tzw. sekcje off-road, prowadzące drogami publicznymi. Sekcje te były opisane pod kątem trudności. Sekcji było w sumie 9, od łatwych, płaskich i szerokich do jazdy na azymut po pustyni błędowskiej. Wszystko to opisane na roadbook.
I nie było nikogo (!), kto by przejechał całą trasę ze wszystkimi sekcjami. Dnia brakło.

Dobrze jest, że tradycją naszych zlotów jest TRASA na sobotę. Jaka by nie była, fajnie jechać wspólnie i poznawać Was właśnie w trasie.

Uważam, że trasa na Kaszubach była fantastyczna! Do tego słoneczna pogoda...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 5:39 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N lut 07, 2010 8:41 pm
Posty: 2823
Lokalizacja: WWA
To był mój pierwszy zlot. Myślałem, że ostatni bo nie lubię spędów (taki pustelnik z wyboru :wink: ) Jednakowoż mi się bardzo podobało. I na pewno wrócę na kolejny. Sobotnia przejażdżka była pod znakiem zapytania bo Pretor znów zerwał DiD-a. Później, ze sporym opóźnieniem (około 2h) ruszyliśmy z Robem ambitnie w pościg łudząc się, że będzie zakończony sukcesem :lol:. Spotkaliśmy jednak Dominika, Mirasa i Ojca organizatora oraz jeszcze jednego Kolegę na 690 ksywki nie pomnę. I z nimi już jechaliśmy do końca. Trasa była spokojna nie wymagająca. I dobrze !! Mam wrażenie, że dzięki temu powiększy się grono ludzi kupujących kostki bo nikt się nie wystraszył i zacznie je upalać w terenie. A jak komuś było za mało to pewnie miał jeszcze spory zapas gazu w manetce 8) Ja go już miejscami nie miałem :mrgreen: Podziękowania raz jeszcze za fajny zlot i dobrze przygotowaną trasę.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 5:54 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Cz lut 10, 2011 1:05 pm
Posty: 593
Lokalizacja: Żukowo
Nie jest łatwo wytyczyć trasę tak aby była legalna i bez asfaltu.
Ograniczeniem było to że musiała być w pobliżu ośrodka.
Mamy na Kaszubach i odcinki hard ale ciekaw jestem czy byłby ktoś chętny gonić asfaltem 30 km żeby zrobić kawełek hard a potem wracać. Jest to jakiś kompromis.
Aby ogarnąć takie wymagania to trzeba jechać na poligon.
Trasa on dookoła poligonu, trasa adv na obżerzach i trasa hard przez środek poligonu.
Tylko wtedy gdzie nocować? I co wcinać.
Jak jest zamówione jadło i opłacony domek to mamy więcej czasu na jazdę i integrację.
Każdy z nas ma swoje preferencje i realizuje je w wąskim gronie lokalnie po to jest wątek regionalne.
A jak ktoś podejmuje się organizacji zlotu to na pewno robi to najlepiej jak umie.
Z drugiej strony mi osobiście nie przeszkadzało by gdyby jeden zlot odbył się tylko po asfalcie a drygi w offie. Nie wszędzie są takie same możliwości. A różnorodność jest raczej zaletą niż wadą.
To takie moje przemyślenia
Więcej tolerancji i zrozumienia


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 8:34 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N wrz 16, 2007 8:29 pm
Posty: 7905
Lokalizacja: Szczecin
tomkuchcik napisał(a):
Więcej tolerancji i zrozumienia


Tomku, myślę że niepotrzebnie personalnie odbierasz tę dyskusję, moje rozważania, bo to w sumie ja zacząłem nie wynikało bezpośrednio z tego że zlot był do bani czy też trasa do bani. ale z tego co sie mi w głowie zrodziło i z dyskusji z innymi uczestnikami podczas zlotu. ja sam wiem jak trudno zrobić zlot i wytyczyć trasę. i powiem Ci że nasza trasa dziwnówkowa była słabsza od waszej. więc absolutnie nie odbieram Tobie i Jaqbowi zasług za zlot.
poruszyłem ten temat bo wydaje mi się to najlepszy czas na takie dyskusje. Rozmawiamy jedynie o tym w którym kierunku iść aby z kazdym rokiem poziom imprez rósł. Takie były moje intencje :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 9:22 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Wt wrz 29, 2009 3:55 pm
Posty: 314
Lokalizacja: Bolesławiec
dudopl napisał(a):
To był mój pierwszy zlot. Myślałem, że ostatni bo nie lubię spędów (taki pustelnik z wyboru :wink: ) Jednakowoż mi się bardzo podobało. I na pewno wrócę na kolejny. Sobotnia przejażdżka była pod znakiem zapytania bo Pretor znów zerwał DiD-a. Później, ze sporym opóźnieniem (około 2h) ruszyliśmy z Robem ambitnie w pościg łudząc się, że będzie zakończony sukcesem :lol:. Spotkaliśmy jednak Dominika, Mirasa i Ojca organizatora oraz jeszcze jednego Kolegę na 690 ksywki nie pomnę. I z nimi już jechaliśmy do końca. Trasa była spokojna nie wymagająca. I dobrze !! Mam wrażenie, że dzięki temu powiększy się grono ludzi kupujących kostki bo nikt się nie wystraszył i zacznie je upalać w terenie. A jak komuś było za mało to pewnie miał jeszcze spory zapas gazu w manetce 8) Ja go już miejscami nie miałem :mrgreen: Podziękowania raz jeszcze za fajny zlot i dobrze przygotowaną trasę.

Osobiście jestem jednym z tych ,którzy jak najszybciej zakupują "kostkę" i zmobilizowany podglądaniem nowych kolegów rozpoczynam ćwiczenia do następnego zlotu. Bardzo wszytkim dziękuję za super spedzony czas i rady jakich byliście mi chętni udzielić. Dzięki :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 9:23 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Cz lut 10, 2011 1:05 pm
Posty: 593
Lokalizacja: Żukowo
Nie odbieram tego personalnie, chodzi mi tylko że aby spełnić pewne wymagania ograniczamy sobie pole manewru.
Jest tyle ciekawych miejsc w naszym pięknym kraju gdzie można by zorganizować zlot.
Jak wymagania będą mocno wyśrubowane to zawęzimy je do kilku.
Jeśli chodzi o mnie to było by fajnie za każdym razem pojechać gdzieś indziej i zobaczyć ciekawe miejsca którymi chcą się pochwalić organizatorzy.
Większość kilometrów robię po piachach, jakby się ktoś pytał, ale od czasu do czasu też lubię wypuścić się na asfalt i to nie jest chyba ujma.
Wydeje mi się też że przede wszystkim jedziemy na taki zlot aby się spotkać, pogadać, umówić na wyprawę, poznać, a sama trasa zlotowa jest miłym tego dotkiem a nie najważniejszym punktem w okół którego wszystko się kręci.
Chodzi o to aby nie wpaść w rutynę. Tak aby była różnorodność.
Pomysł ze spanie tylko w namiotach jest fajny.
Można zrobić też zlot typowo surwiwalowy czy wędrowny.
No trochę może mnie poniosło ale jak tak sobie obmyślamy........


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 10:28 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Cz sty 11, 2007 11:19 am
Posty: 3848
Lokalizacja: Zalesie Górne
A tak w ogóle to kto robi następny zlot ? :roll: bo lubuskie na wiosne, a jesienny ?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 11:16 pm 
poeta forumowy

Dołączył(a): Pn sty 11, 2010 7:27 pm
Posty: 297
Lokalizacja: Warszawa
Nie jeżdżę po miękkim bo nie umiem i niespecjalnie mam ochotę demolować moto :wink: dlatego interesują mnie trasy ON. Miałem okazję jechać po takich 3 razy (Dziwnówek, Roztocze, Kaszuby) i za każdym razem mi się podobało. Kręci mnie zwiedzanie, oglądanie fajnych widoków, trafianie do ciekawych obiektów, jazda w pięknych okolicznościach przyrody. Tubylcy organizatorzy wiedzą najlepiej, co fajnego jest w ich okolicy i jak najciekawiej do tego dojechać. Za każdym razem było inaczej i coś innego do obejrzenia ale za każdym razem było fajnie. Byłoby miło, gdyby tak było nadal i gdyby organizatorzy kolejnych zlotów nie skłaniali się do patrzenia na atrakcje zlotowe przez pryzmat latających po krzakach i piachach :wink: .
Byłoby fajnie, gdyby dało się na następnych zlotach urządzić teren, na którym takie niedojdy jak ja mogły by podpatrywać fachowców i poćwiczyć jazdę po czymś bardziej miękkim niż asfalt.
Jeżeli będzie tak fajnie jak do tej pory to będzie bardzo OK.
:twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 10:27 am 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Wt sty 13, 2009 10:24 am
Posty: 775
Lokalizacja: Weisenheim am Sand
Uwazam.ze trasa byla swietnie wyznaczona i sprawila ogromna przyjemnosc.Stopien jej trudnosci mozna bylo sobie podwyzszyc przejezdzajac ja dwu lub trzykrotnie szybciej niz inni.Byla dla kazdego i chyba o to tu chodzi.Przypomina mi sie zeszloroczny Szuterparty w Bieszczadach organizowany na forum Afrykanski.Pomimo,ze zaplacilem,to nie pojechalem,bo troche mi sie plany pokrecily.Moze i dobrze ze sie pokrecily.Potem przez dlugi czas byl kwas i klotnie,bo tylko kilka osob przejechalo wyznaczona trase.Reszta polegla,a pogoda dala niezle popalic.Mysle,ze mozemy tego uniknac robiac kilka tras o roznym stopniu trudnosci.Sa to zloty Adventure,ale skoro przyjezdza sporo ludzi na lekkich motocyklach,to niech tez maja frajde i trase pod nich.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 11:29 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N sie 15, 2010 12:49 pm
Posty: 1438
Lokalizacja: Warszawa
przestanicie pitolic ze adventure to tylko jazda na duzych GSach i 990tkach - smigalem sobie 450tka po Marokanskich kamieniach i tez sie dobrze bawilem, motocrossem bym tego nie nazwał. Nie rozumiem takze tego, ze czesc z was wypowiada sie jakby fakt zaistnienia trasy lub miejsca z ciezszym terenem, badz "małpim gajem" od razu dyskwalifikowalo lub zmniejszalo zabawe na asfalcie. Ja mowie o tym jako rozwinienciu imprezy a nie zamiany. Nie wyobrazam sobie zlotu ADV bedz trasy dla szosowych motocykli bo jest ich bardzo duzo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 12:30 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Pt lis 16, 2007 7:39 am
Posty: 2575
Lokalizacja: ZKA
Krzemien napisał(a):
przestanicie pitolic ze adventure to tylko jazda na duzych GSach i 990tkach - smigalem sobie 450tka po Marokanskich kamieniach i tez sie dobrze bawilem, motocrossem bym tego nie nazwał. Nie rozumiem takze tego, ze czesc z was wypowiada sie jakby fakt zaistnienia trasy lub miejsca z ciezszym terenem, badz "małpim gajem" od razu dyskwalifikowalo lub zmniejszalo zabawe na asfalcie. Ja mowie o tym jako rozwinienciu imprezy a nie zamiany. Nie wyobrazam sobie zlotu ADV bedz trasy dla szosowych motocykli bo jest ich bardzo duzo.

Krzemieniu, Kolego Słodki o twarzy wschodnich mędrców, przestań krzesać już te iskry . Jesteśmy wszyscy przyjaciółmi. Wypowiadamy się nie po to aby się kłócić tylko aby udoskonalić naszą imprezę. Polemizujesz z treściami, które tylko Ty sam piszesz i się tym niepotrzebnie nakręcasz. Kto napisał, że adventure, to tylko jazda na dużych GS-ach i 990-tkach? Sam na "wyprawy" jeżdżę 400-tką, a z wyłaczeniem Exa wszyscy z naszej ekipy latają tam na singlach 400-600 ccm.

Uporządkujmy tę dyskujsję. Wrócmy do źródeł bo brniemy w off...topic. Zaczęło się od postu Karambola:
Karambol napisał(a):
Impreza była bardzo fajna, trasa trochę za łatwa ale za to bardzo szybka wiec przynajmniej sobie popałowałem:)
W przyszłym roku prawdopodobnie organizacją zlotu zajmiemy się 'my' tzn grupa lubuskie i wtedy tylko piach, błoto, woda i czysty off, żadnych asfaltów.

Być może wypowiedział się nieprecyzyjnie ale jeśli miałby zostać tylko jedna hardcorowa trasa off, to ja to uważam za błąd i wypaczenie idei zlotów. Jeśli natomiast pozostanie trasa on, a trasa off będzie miała alternatywę dla chętnych w postaci OS-ów lub (co uważam za ciut gorsze rozwiazanie, bo gdzie początkujący mogliby podpatrywać starych wyjadaczy ale jest to równiez do przyjecia) drugą trasę off bardziej wymagającą, to jestem za. A jeszcze bardziej jestem za "placem zabaw" w pobliżu obozowiska.
Kabat, Karambol i reszta tej ekipy, to świetni wojownicy. Tereny też mają idealne do stworzenia nie jednej rzeźni. I gdyby zrobili jedną trasę na "miarę swoich możliwości i ambicji", to dla wielu byłoby to przeżycie co najmniej traumatyczne. Tam gdzie przejedzie, duży GS, Transalp, V-strom Ty przejedziesz na pewno ale w drugą stronę juz niekoniecznie. Dlatego podstawowa trasa off (a tym bardziej jedyna) nie może być hardcorowa. Natomiast jej alternatywy (OS-y czy też kolejna trasa off) jak najbardziej o ile tylko organizator podoła bo lekko nie będzie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 12:42 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N wrz 16, 2007 8:29 pm
Posty: 7905
Lokalizacja: Szczecin
no właśnie a co ze zlotem jesiennym są chętni.?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 12:45 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Pt lis 16, 2007 7:39 am
Posty: 2575
Lokalizacja: ZKA
ex1 napisał(a):
no właśnie a co ze zlotem jesiennym są chętni.?
Nie Ex, proszę Cię nie.....


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ZLOTY ADV - moje przemyślenia...
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 12:46 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr gru 17, 2008 10:02 pm
Posty: 2920
Louis napisał(a):
ex1 napisał(a):
no właśnie a co ze zlotem jesiennym są chętni.?
Nie Ex, proszę Cię nie.....
coś czuję, że wracamy do Dziwnówka... HHHHUUUURRRRAAAA!!!!!!! :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 6 z 8   [ Posty: 112 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL