widze ze fantastyczny kat sie wysypal po drodze...co padlo?
Wszystko :) nie było ładowania, rozrusznika i ciśnienia oleju. Okazało się potem już w domu, że odkręciło się magneto. Także drugi "KTM" ;) musiał go holować 450km z Kołobrzegu do Wrocławia :D. Trip jedyny słuszny, w jedną stronę nad morze było chyba z 400km offem i łącznie za 100 asfaltem (już na koniec). Tereny niesamowite i generalnie maneta opór praktycznie non stop :). Przygoda i nie trzeba jechać do Rumunii na długi weekend :) dzida, TRZODA!@! i najepka, pierd olić organizacje :)
zapomniałeś o zgubieniu prądu przez RD07 i pękniętej szprysze w rd04 :) trip był słuszny bo ekipa wzorowa :) dlatego nie było problemów i się szło, mimo niezłego zapie rdalania było bezpiecznie gleby okazły sie miłe i przyjemne a wieczorne pwko zawsze smakowało :P 2 - pędzel, 3 - pędzel, 4 - pędzel to taki ogólny skrót całego tripu :D
Dołączył(a): Cz mar 12, 2009 9:54 am Posty: 32 Lokalizacja: Gdańsk
Cześć i chwała:) Skoro założyłem już konto na jutubie to wypada się tym podzielić:) Pierwszy film to wypad z Gdańska przez Czechy, Słowację, Węgry, Chorwację do Dubrownika a powrót przez Bośnię i Chercegowinę. Drugi film to 3 dniowy strzał na Litwę - Obydwa kręcone aparatem więc jakość nie powala, ale mam nadzieję że przypadnie wam do gustu. Pozdro i lewa do góry.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 37 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników