Wielu z nas jeździ z różnymi kamerami, ale widać na filmach efekt "yello" i braku stabilizacji jest dużym problemem. Są w programach do edycji funkcjnalności, które trochę pomagają pozbyć się "drżącej ręki" w filmie, ale edycja nie zastąpi gimbala czy stabilizatora (pewnie dla wielu te pojęcia są z lekka "o co kaman?") dlatego jak w temacie podrzucam propozycję:
taniej samoróbki na początek, która powinna podnieśc jakość filmów nie rujnując budżetu:
https://www.youtube.com/watch?v=nEaTO2twSxc
pozdrawiam i spektakularnych produkcji :mrgreen: :mrgreen:

Proste i fajne, zapewne nie musi być z karbonu.

Ktoś to zastosował w motku ?

Dopiero się robi, pokażę jaki efekt wkrótce. Opcja karbon ma sens jedynie, gdy chce się podwieszać kamerę do drona, bo tam dosłownie każdy gram się liczy. Na motkach tego problemu nie ma, więc można zastosować bardziej dostępne i tańsze komponenty.

Wlasnie jestem przed wyborem gimbala do moto i przy cenie 40Eur to sadze, ze nie ma sie co bawic w takie cos ;) Widzialem filmy nagrane z tym ustrojstwem i uwazam, ze warto. Wiadomo, ze wlasne wykonanie + cena daje duza przewage w tym rozwiazaniu, dlatego bede obserwowal i czekal na wyniki.

Mowie o czyms takim: http://www.ebay.de/itm/NEU-CNC-FPV-BGC- ... Sw6BtVSejb

Kamyk

Pomysł jest zacny, nie wiem czy będzie wstanie wyeliminować drgania od silnika.
Druga sprawa to że w tym przypadku montowanie z obudową (aby nie utopić kamery przy jeździe przez krzaki i błoto) jest chyba nie możliwe.
Niestety szwabskiego nie znam, stąd pozostaje mi poszukać innych na wersji anglo-języcznej

Taki sam ale odpowiednio drozszy w PL: http://allegro.pl/sklepxc-gimbal-2osiow ... 83053.html

Kamyk

Wszystko ok, tylko weźcie pod uwagę, że tam są silniki, które trzeba czymś zasilić czyli koszt tego gimbala trzeba szacować plus bateria LiPo kolejne 100, 200, ... w zależności od pojemności. :-(
Wietrzyłem temat i wiem, że na tych gumkach (bumperach) na motku to nie zda egzaminu, za duże drgania, za mały skok stabilizujący gumki, dlatego rozwiązanie z dłuższymi linkami może mieć sens. Jak to mówią Rosjanie: We will see... ;-)

linki są w porzo, gimbal ma sens tylko na szosie w terenie, zapomnijcie, nie da rady i odpadnie

zrobiłem już coś takiego przy wyjeździe albańskim

daje fajne ujęcia..
np. tutaj od 2:28 i od 4:27

https://vimeo.com/113427093

Ex, moj kolega Zlom przypina 3 osiowy do kasku i wychodzi takie cudo, wiec sie da...
https://www.youtube.com/watch?v=4SMedrJROWk

zapewne nie jest to ten z linku kamyka, bo jego dosyć cieżko jest przypiać.., tym niemniej konstrukcja taka w terenie to kiepski pomysł... gałęzie drzewa liście, i cała masa drgań... ja bynajmniej odpuściłem.. ale jak kto chce to pewnie


p.s. do kasku najczęściej mocują takie ręczniaki 2 lub 3 osiowe, z baterią w rękojeści

Z tego co sie dowiedzialem mozna z AKU od motocykla go zasilic. Wiec bateri nie potrzeba. Z gniazda zapalniczki na przyklad.

A co do kasku w offie to faktycznie duze to, zeby podpinac.

Kamyk

Redrobo, trzyosiowy do kasku tak jak twierdzi Ex to najprawdopodobniej ręczny gimbal, który kosztuje w oklicach 1200pln w górę, zasilanie z baterii w rękojeści. Jest sporo filmików w sieci jak można wykorzystać takie ustrojstwo w motocyklu, ja jednak szukałem czegoś taniego, bo przecież żadna sztuka sypnąć mamoną i po problemie :mrgreen: :mrgreen:
Zgodzę się z Exem, że taszczenie tego w ciężki teren nie ma większego sensu, moim zdaniem, jeśli jest dziczenie w lesie to chaotyczne drgania dodają dramaturgii ujęciom :lol:
ale już na acfalcie lub szybkim szutrze taki gadżet fajnie podnosi jakość i muszę przyznać, że te ujęcia z Albanii wyszły całkiem zacnie