Teraz jest Cz mar 28, 2024 10:36 am


Napisz wątekOdpowiedz Strona 1 z 1   [ Posty: 11 ]
Autor Wiadomość
 Tytuł: Dookoła Polski / IZI Meeting 2015
PostNapisane: Cz lip 09, 2015 5:19 pm 
Początkujący

Dołączył(a): Wt sty 21, 2014 11:20 pm
Posty: 40
Lokalizacja: Warszawa / Pleszew
W maju tego roku wybrałem się na na swój pierwszy "duży" wypad motocyklem, metodą małych kroków postanowiłem zacząć od czegoś łatwego - objazdu dookoła Polski.

O planach i przygotowaniach było już w innym wątku:
viewtopic.php?f=22&t=16082

Wypad był dla mnie poligonem doświadczalnym - ważnym elementem tej wyprawy dla mnie było zrealizowanie jakiegoś fajnego materiału video.

Efekt? Trochę rozjedzie się z założeniami, ale generalnie to nadal "work in progress" więc zobaczymy co jeszcze z tego wyjdzie ;)
Miała być relacja z podróży - materiał jest jednak taki, że póki co wychodzi seria 'teledysków'.
Chciałem poeksperymentować z lektorskimi nagrywarkami, ale najpierw muszę to wszystko poskładać.


Jazda/Filmowanie

Oczywiście często się zapominałem, dlatego brakuje mi wielu ujęć( chociażby z poszukiwania noclegu, leżących motocykli z pierwszego dnia ).
Miałem tylko jedną kamerkę GoPro i z tego powodu postanowiłem nie mocować jej do kasku, a woziłem są przymocowaną do kija i zawsze pod ręką.
Po wyjeździe uważam, że zdecydowanie przydała by się druga kamerka mocowana na stałe na kasku/kurtce od czasu do czasu na moto ;)

Przede wszystkim jednak brakuję mi interakcji, ojciec z bratem nie są osobami spontanicznymi, rozgadanymi i ogólnie nie poczuli tematu filmowania całego wyjazdu - pozostało podłożyć muzyczkę i być może uzupełnić historię jakimś głosem z offu ;)
Inna sprawa, zrobiłem błąd przez cały czas jadąc w grupie. Zdecydowanie lepiej było by się odłączyć od czasu do czasu. jechać z przodu zatrzymując się częściej po kadry i ujęcia jadących współtowarzyszy.

Ujęcia z samej jazdy od czasu do czasu kręciłem lustrzanką.
Statyw ( Benro IT25 ) przydał się raczej do zdjęć - chociaż muszę go szczerze polecić, jest bardzo solidny, lekki, kompaktowy i nie drogi.
Canon również sprawdził się świetnie, następnym razem zabrałbym jednak ze sobą jakiś tani lekki rig do stabilizacji. Przy kręceniu z jazdy pozostaje już tyko stabilizacja w postprodukcji co czasem widać.

Audio z wbudowanego w aparat mikrofonu. Zamocowanie jakiegoś dodatkowego na lustrzance w przyszłości jak najbardziej wskazane ;)

Nieoceniony podczas wyjazdu był dysk przenośny WD My Passport z Wi-Fi.
Dysk pozwala zgrać materiał z karty SD za pomocą aplikacji w telefonie. W każdej chwili więc możemy zrzucić nasz materiał z gopro i aparatu, nie musimy zabierać ze sobą kilku kart ( tanie nie są, zgubić łatwo ). Oczywiście dysk jak wszystko ma swoje zalety i wady, jest do dysk mechaniczny i może się uszkodzić, warto więc go przyzwoicie zabezpieczyć.


Materiał / Postprodukcja

Materiał zrzucony, poukładany. Montuję w Final Cut Pro X bo pracuje mi się na nim szybciej niż w Adobe Premiere ( rzecz indywidualna, w FCPX siedzę już długi czas, w Premiere działam od niedawna i jeszcze nie czuje się tak swobodnie )

Materiał podzieliłem na dni i tak je montuję. Ale już teraz wiem, że 10 klipów raczej nie zrobię;

Podczas jednego z ostatnich dni mocno nadrabialiśmy czas spędzony w Bieszczadach, spiesząc się na IZI'iego. Lecąc przez Tarnów, Zakopane docieramy do Pszczyny... miałem chwilowy problem z aparatem ( okazało się, że bateria nie ładowała się pomimo podłączenia do sieci dzień wcześniej ), Nie zatrzymujemy się praktycznie wcale, dzień w siodle i mam tylko materiał z GoPro...
Jeszcze nie wiem czy i jak uda się coś ciekawego z tego dnia zmontować ;)

No i dalej też mam problem, bo właśnie w Pszczynie po raz ostatni zgrywam materiał z karty w lustrzance. A aparat znajduję innego właściciela na IZIm, cały materiał w meetingu przepadł, a tam akurat było go sporo, bo był czas, żeby z kamerą się pokręcić po zamku.

Co gorsza skupiłem się praktycznie całkowicie na lustrzance więc praktycznie nie dotykałem GoPro... a więc 3-4 ostatnie dni wyjazdu to wielka dziura w materiałach... .

Wracając do postprodukcji, nie mogę poświęcić temu tak dużo czasu jak bym chciał, animację mapy wykonałem w Motion ( to taki After Effects od Apple ). Miało być prosto ale czytelnie, nie wiem czy nie wyszło kiczowato.

Chciałbym, żeby te filmy trafiły do zainteresowanych nie tylko w PL, dlatego roboczo wrzuciłem angielskie napisy i tytuł, nie wiem czy tak się spinać i nie zmienić na Polskie i może dorzucić ang napisy...

Film/y na razie nie publiczny/e, do waszego wglądu, może się jeszcze coś zmienić,
na krytykę i sugestię jestem rzecz jasna otwarty ;)

To tyle co mi na tą chwilę przychodzi do głowy, jeśli was wątek interesuje i macie jakieś konkretniejsze pytania odnośnie video/edycji to dawać śmiało.

Będę wrzucał relację + video
Myślę, że będą się wzajemnie uzupełniać



Dzień 1

Mieliśmy wyjechać "z samego rana" wyjechaliśmy z samego południa ;) Prognozy na majowy weekend nie były zbyt ciekawe, a jednak już po kilkunastu kilometrach pojawiło się słońce i towarzyszyło nam praktycznie przez całą drogę. Mieliśmy chyba dużo szczęścia i chyba mijaliśmy deszcz slalomem, uciekaliśmy za każdym razem jak spadło kilka kropel, często droga przed nami była świeżo "po deszczu" generalnie mieliśmy opady przed nami, za nami a z nami słońce ;) To dobrze wróżyło na resztę wyjazdu.

Ponieważ wyjechaliśmy późno, nie przystawaliśmy zbyt często. Przed Drawskiem, zdzwoniliśmy się z Bartoszem vel "MiotaczTruskawek", plan był taki żeby zjeść obiad i polecieć jeszcze przez okoliczny poligon, jednak jak dotarliśmy do Drawska Pomorskiego i zjedliśmy tam obiado-kolację zaczęło robić się już trochę późno.

Przed samym wyjazdem zorientowaliśmy się, że łańcuch w NC700 jest dosyć luźny, zaskoczyło to nas trochę, bo motocykl był świeżo po przeglądzie. Podciągnęliśmy go lekko przed samym wypadem z nadzieję, że da radę. W Drawsku okazało się, że łańcuch dalej dość szybko się wyciąga, z pomocą Bartka podciągnęliśmy go znowu ale zbliżając się do limitu... postanowiliśmy kontrolować temat, dociągnąć go jeszcze później i nie martwić się na zapas. W końcu jedziemy przez Polskę, nie Pamir, zawsze gdzieś w okolicy jest jakiś serwis ;)

Po obiedzie i krótkim serwisie Bartek pomógł nam dotrzeć do Lubieszewa odnaleźć nocleg. O ile do samej miejscowości dotarliśmy bez problemów, to znalezienie naszego ośrodka już nie było takie oczywiste ;) Pokręciliśmy się trochę, na polnych dojazdach do działek wuja na GS stracił dziewictwo i położył sprzęt, na szczęście delikatnie, na trawkę, ucierpiała tylko duma i jak się później okazało spodnie ( musiał się dotknąć być może wydechu, wypaliło mu małą dziurę w nogawce ) ... pozbierałem wuja, ujechaliśmy kilka metrów i okazało się, że Bartek zbiera tatę, który również sprzęt położył :)

W końcu docieramy do naszego ośrodka, składającego się z drewnianych domków letniskowych na jeziorem Lubie. Żegnamy się z Bartkiem i lokalizujemy nasz domek. Jest początek maja, noce zdecydowanie nie należą do ciepłych, piwa nie trzeba wkładać do lodówki, chłodzi się i bez tego ;)

Przed spaniem uruchamiam tryb foto w aparacie, zabieram statyw i idziemy na pomost, strzelić kilka nocnych zdjęć. Niebo czyste i gwieździste... jest idealnie ;)


Warto kliknąć w ikonkę YouTube i obejrzeć w trochę większym oknie.
Pamiętajcie zmienić jakość na HD - 1080p lub 720p

BTW. Bartek musisz dać zgodę na wykorzystanie swojego wizerunku! ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dookoła Polski / IZI Meeting 2015
PostNapisane: Cz lip 09, 2015 8:14 pm 
bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): So mar 14, 2009 8:04 am
Posty: 496
Lokalizacja: Słomianki k. Babilonu
Fajnie się zaczyna. I montaż - choć to nie kino akcji - całkiem niemęczący. Dawaj dalej!! :)
pzdr
Jac


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dookoła Polski / IZI Meeting 2015
PostNapisane: Cz lip 09, 2015 10:05 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Pt sie 23, 2013 9:01 pm
Posty: 783
Lokalizacja: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin
Dawaj dawaj :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dookoła Polski / IZI Meeting 2015
PostNapisane: Cz lip 09, 2015 10:52 pm 
Początkujący

Dołączył(a): Wt sty 21, 2014 11:20 pm
Posty: 40
Lokalizacja: Warszawa / Pleszew
Dzień 2

Ok 400 km, pogoda dalej dopisuje, chociaż wieje... momentami mocno :)

W Starym Drawsku zwiedzamy ruiny zamku Drahim i jemy genialną rybę w małej niepozornej budce (parking przed ruinami )
Dalej lecimy drogą stu zakrętów kierując się na Połczyn Zdrój, później na Ustkę, zakręty się nie kończą ;)
Na chwilę zamieniamy się motocyklami, mam w końcu okazję trochę dłużej polatać nowym GS'em.
Jestem w szoku, jak po wyłączeniu kontroli sprzęt wyrywa z gazu na koło, 990'tka tak ochoczo się nie zrywa! Po za tym długo bym mógł o BMW pisać, więc ograniczę się tylko do stwierdzenia, że całkowicie rozumiem fenomen GS'a :)

Przystanek na kawę - hotel/zamek w Kręgu. Posiadłość i okolica robią wrażenie, zdecydowanie warto tam zajrzeć będąc w okolicy. Kilometry uciekają strasznie szybko, w Ustce gdzieś w oddali czujemy morze, ale nie wjeżdżamy w centrum, odbijamy na południowy-wschód, nie jedziemy wybrzeżem. Nawet nie wiem kiedy dotarliśmy w okolice Jeziora Żarnowieckiego, Kaszuby! Przed nami pojawia się kompleks z wieżą widokową zwaną "Kaszubskim Okiem", decydujemy się wjechać na górę. Silny wiatr szybko nas przegania, nie czekamy nawet na windę.

Kierujemy się na Władysławowo i dalej prosto na Hel. Przypadkowo spotkana starsza Pani na rowerze, mówi, że ma nocleg i każe jechać za sobą. Nie spodziewałem się, że zaprowadzi nas do sporego pensjonatu o egzotycznie brzmiącej nazwie ;) W pokojach jest cieplej niż w domku letniskowym, ale nadal zimno... lodowata woda w łazience nie ułatwiła sprawy ;). ( wiem wiem, o co mi chodzi, pewnie z wielu z was kąpało się w rzekach gdzieś na końcu świata a ja mam dach nad głową, łóżko ba nawet telewizor i narzekam na zimną wodę :D )

Przy okazji, z pomysłu skorzystania z namiotu którego zabraliśmy ze sobą zrezygnowaliśmy już dawno. Jest góra sprzętu którego trzeba naładować, czasem gniazd w pokojach brakuje ;)

Zachód słońca w porcie, bardzo dobre piwko w knajpie której nazwy zapomniałem i wracamy do naszej "Riviery" ;)





PS. Opisy dwóch pierwszych dni pisze z głowy teraz, chociaż minął tylko miesiąc wiele rzeczy mi już umknęło dlatego są dosyć lakoniczne :) Wrzucałem posty na bieżąco na facebook'u, ale z pisaniem swojego "dziennika pokładowego" rozkręcałem się dopiero od dnia 3'go. Teraz wiem, jak dobrą rzeczą pisać sobie wszystko na gorąco, w jakiejkolwiek formie, wiele się później zapomina ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dookoła Polski / IZI Meeting 2015
PostNapisane: Pt lip 10, 2015 7:57 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N wrz 16, 2007 8:29 pm
Posty: 7905
Lokalizacja: Szczecin
nie no nie mam pytań .. profi robota... :D jak bym sobie discovery oglądał... :)
fajowsko! :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dookoła Polski / IZI Meeting 2015
PostNapisane: Pt lip 10, 2015 9:04 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr wrz 07, 2011 8:37 pm
Posty: 1364
Lokalizacja: Sulechów
no na prawde klasa materiał, dużo cierpliwości i samozaparcia żeby zbierać te ujęcia , ostrzyłeś ręcznie chyba tak ? Viewfinder czy peakowanie jakieś na ekranie ?

ehh chyba na weekend gdzieś pod pałatkę wyskoczę


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dookoła Polski / IZI Meeting 2015
PostNapisane: Pt lip 10, 2015 10:07 am 
Początkujący

Dołączył(a): Wt sty 21, 2014 11:20 pm
Posty: 40
Lokalizacja: Warszawa / Pleszew
Dzięki wielkie ex! :)


igrek napisał(a):
no na prawde klasa materiał, dużo cierpliwości i samozaparcia żeby zbierać te ujęcia , ostrzyłeś ręcznie chyba tak ? Viewfinder czy peakowanie jakieś na ekranie ?

ehh chyba na weekend gdzieś pod pałatkę wyskoczę


Ostrzyłem ręcznie bo od zawsze miałem tylko manualne obiektywy do video. Przyzwyczaiłem się już do kręcenia pierścieniem a w sumie nie nauczyłem się jeszcze pracować z AF w filmie ( może czas o tym pomyśleć ;) ) . Jak wspomniałem we wcześniejszym wątku aktualnie bawię się Samyangami z serii VDSLR. Pierścienie działają super płynnie, więc ostrzy się bardzo przyjemnie :)

Nie miałem dodatkowego viewfinder'a na LCD jeśli o to pytasz, a z tego w aparacie nie korzystałem bo nie lubię i nie potrafię na nim pracować ( to nie to samo co na przykład w a7s, tam mamy piękny obrazek w tym małym okienku ;) )

Peakowania brak, 6D fabrycznie go nie ma, owszem jest Magic Lantern (zewnętrzne oprogramowanie które dodaję mnóstwo funkcjonalności do kilku lustrzanek Canona m.in peaking) ale miałem z ML problemu przed wyjazdem, więc na wyprawie z niego nie korzystałem.

W pierwszym klipie często widać, że gubię ostrość bo jak pewnie wiecie czasami na LCD się g* widzi ;) Ale wydaje mi się, że przy tego typu materiale takie brudy nie przeszkadzają.

-

Problem z tym filmem mam taki, że byłem nie konsekwentny ze zbieraniem materiału. POLECAM spisać sobie na kartce na każdy dzień jakie ujęcia potrzebujemy, "pobudka rano", "pakowanie moto" ujęcia jadących motocykli" etc. i mieć ją gdzieś na widoku. Jakkolwiek głupie się to może wydawać, uważam, że nie jest. Ja leciałem na żywioł i w konsekwencji nie które dni są nie kompletne. Czy materiał wykorzystamy czy nie to jest inne kwestia, zależy jaki pomysł będziemy mieć na montaż później, ale to że warto ten materiał mieć nie podlega dyskusji ;)

Mało tego na przykładzie skradzionego aparatu, w miarę możliwości korzystajcie ze swoich kamer dodatkowych ( GoPro, telefon, telefon kolegi ;)! ) do robienia podobnych ujęć co kamerą A ( w moim przypadku była to lustrzanka ). Wystarczyło by, żebym od czasu do czasu wyciągnął GoPro kręcąc się po zamku na IZI'm lub nagrał kilka ujęć telefonem i nie był bym w tak czarnej dupie. Więc korzystajcie z wszystkiego co macie, choć tutaj na pewno potrzeba będzie samozaparcia i cierpliwości bo kiedy inni po prostu cieszą się chwilą, widokiem, przejechaną trasą leżąc sobie obok motocykla i spijając piwko Wy będziecie jak głupi latać ze sprzętem, bo wasza praca się jeszcze nie skończyła i zachciało wam się głupiego filmu ;)


No i zobaczymy co dalej, aktualnie mam projekt który muszę jak najszybciej skończyć i wrócę do tych klipów, mam lekką obawę, że montując kolejne 2-3 klipy na tej samej zasadzie co dwa pierwsze zrobi się monotonnie, no ale czas pokaże :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Dookoła Polski / IZI Meeting 2015
PostNapisane: Pt lip 10, 2015 6:45 pm 
Początkujący

Dołączył(a): Śr kwi 10, 2013 7:58 am
Posty: 19
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kudre pisze że video niedostępne!?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dookoła Polski / IZI Meeting 2015
PostNapisane: Pt lip 10, 2015 7:15 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Pn maja 31, 2010 3:39 pm
Posty: 1592
Lokalizacja: Białystok
Konkretna produkcja :)!


Góra
 Online Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dookoła Polski / IZI Meeting 2015
PostNapisane: Pt lip 17, 2015 5:58 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Pt sie 23, 2013 9:01 pm
Posty: 783
Lokalizacja: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin
Dopiero obejrzałem na spokojnie :) .

Fajne produkcje :) , jedna inna od drugiej.

Zastanawiam się tylko, czemu mój przyjazd w Węgorzynie jest poprzedzony złowieszczym przelotem kruka :P :P :P . Przypadek, czy podtekst :lol: :lol: :lol: .

Czekam na więcej :wink: .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dookoła Polski / IZI Meeting 2015
PostNapisane: So lis 14, 2015 4:03 pm 
Świeżak

Dołączył(a): Cz lip 16, 2015 9:27 am
Posty: 3
Podoba mi się :)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 1 z 1   [ Posty: 11 ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL