Autor |
Wiadomość |
LukaSS
|
Tytuł: Re: przelotowe tenere??? Napisane: Pt paź 09, 2009 12:03 pm |
|
Dołączył(a): Pn sie 04, 2008 11:02 am Posty: 109 Lokalizacja: Warszawa
|
Czy chodzi o ST 750? Jeśli tak, to... Przeolotowa jest do 140, później zaczyna się powolna walka z wiatrem (chyba że masz wysoką szybę akcesoryjną). Dodatkowo podczas jazdy z predkoscią ponad 140, motocykl zaczyna być coraz bardziej mało stabilny, wiadomo - jest dość wysoki, a przednie zawieszenie czasami zbyt wątłe. Prędkości maksymalne z jakimi się jeździ, to nawet pod 200. takie prędkości możesz otrzymać kiedy troszke w gaźnikach pogrzebiesz i zmienisz wydech (i nie bedziesz ważył 120 kg). ST to jeden z najszybszych motocykli enduro tego typu. Ma powiedzmy połówkę silnika od FZR 600. Dodatkowo był on konstruowany na rajdy. Dół ma taki sobie, ale kiedy zaczniesz krecić - bedziesz zadowolony.
Można go porównać do BMW F800GS.
Tak w ogóle to zapraszam na xtzclub.pl - tam dowiesz się wszystkiego.
|
|
Góra |
|
|
danek-dr
|
Tytuł: Re: przelotowe tenere??? Napisane: So paź 10, 2009 7:56 pm |
|
Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm Posty: 2158 Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
|
Miałem starszą 660, miałem też xt600. I powiem tak; zamieniając na 660 w terenie stracisz sporo, na asfalcie zyskasz lepszą ochronę przed wiatrem, nieco więcej wygody. Dzięki wadze poczujesz mniejszą moc niż w xt. Ciężko pisać o trwałości w tak leciwych sprzętach, ale tu na +660. Ja miło wspominam tenerkę, a jeździłem 90% off.
|
|
Góra |
|
|
danek-dr
|
Tytuł: Re: przelotowe tenere??? Napisane: N paź 11, 2009 5:32 pm |
|
Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm Posty: 2158 Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
|
To wciąż singiel, choć ardzo kulturalny. Ja miałem fabryczne przelożenie 15-45 i powyżej 110km/h już się męczyła. Max 160km/h. Jak by było z tyłu 40 to można ciąć pewnie spokojnie 140km/h
|
|
Góra |
|
|
hermis
|
Tytuł: Re: przelotowe tenere??? Napisane: Pt lis 06, 2009 7:38 pm |
|
Dołączył(a): Pn gru 10, 2007 9:40 pm Posty: 27 Lokalizacja: BC Dolnośląskie
|
Hey. Uzytkowałem xtz 660 tenere z 94 r. Jak dla mnie przelotowa to 100-110/h. Spalanie umiarkowane ok 5- 5,5 L. Można przycisnąć przy wyprzedzaniu do 140 i jest ok. Wyższa prędkość jak dla mnie to walka z wiatrem, mocno nosi. Moja nie miała problemu z osiągnięciem 170 /h. Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
|
ramires
|
Tytuł: Re: przelotowe tenere??? Napisane: Wt lis 17, 2009 9:28 am |
|
Dołączył(a): Pt lip 20, 2007 12:06 pm Posty: 433 Lokalizacja: Gliwice
|
W dużej terefere ważne jest aby sprawdzać łożysko główki ramy. Ma dość specyficzny moment dokręcenia i trzeba go dobrze wyczuć. Używając tej samej siły do dokręcenia sztycy/łożyska co w Hondzie ST będzie łapała szimę już przy 60km/h jadąc solo. Dodatkowo warto pod autostradowe przebiegi zalać świeżym/lub gęstym rzędu 10-12W olejem przednie zawieszenie.
Szima przy wyższych prędkościach to co napisałeś było efektem odciążonego przodu i zbyt bardzo dobitego tyłu przez bagaże. Taki efekt uzyskasz niemal na każdym moto. Można sobie z tym poradzić opuszczając minimalnie (rzędy 1-1,8cm zawieszenie przednie) tym samym minimalnie ją obniżając. Nie ma sensu więcej bo zbyt bardzo geometria się zmieni i kąt natarcia będzie zbyt ostry i tym bardziej będzie podatna na shimę. Trzeba sobie technikę wypracować.
|
|
Góra |
|
|