Autor |
Wiadomość |
Młody
|
Tytuł: Re: Nowa Tenere 660 - różne problemy Napisane: Śr kwi 13, 2011 10:35 am |
|
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:14 am Posty: 1073 Lokalizacja: Krosno
|
ee to jak każda taka sieczka to widocznie tak musi być :) zapytajcie u dealera Yamahy czy to normalne żeby tak dawała w komin...
|
|
Góra |
|
|
Ryteu
|
Tytuł: Re: Nowa Tenere 660 - różne problemy Napisane: Śr kwi 13, 2011 11:00 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N lip 18, 2010 9:34 am Posty: 738 Lokalizacja: Birmingham
|
Dilerr :twisted: mówi, że jest OK. Moto tak chodzi od nowości i mówi, że każde jakie sprzedał tez tak chodziło. Zresztą nie jestem jedyny na tym forum który ma XT660Z i któremu pierdzi. Spoko loko, to nie Honda :mrgreen: u nas hałas nie jest powodem do wywracania portfela na lewą stronę :wink:
|
|
Góra |
|
|
Młody
|
Tytuł: Re: Nowa Tenere 660 - różne problemy Napisane: Śr kwi 13, 2011 1:39 pm |
|
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:14 am Posty: 1073 Lokalizacja: Krosno
|
W Hondzie portfel używasz tylko do lania paliwa ;)
|
|
Góra |
|
|
Ryteu
|
Tytuł: Re: Nowa Tenere 660 - różne problemy Napisane: Śr kwi 13, 2011 2:16 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N lip 18, 2010 9:34 am Posty: 738 Lokalizacja: Birmingham
|
Młody napisał(a): W Hondzie portfel używasz tylko do lania paliwa ;) Dokładnie :!: Musisz cedzić paliwo przez banknoty, najlepiej 100USD 8) by wyłapać najmniejsze paprochy, inaczej Hondzia się zakrztusi :mrgreen:
|
|
Góra |
|
|
Ryteu
|
Tytuł: Re: Nowa Tenere 660 - różne problemy Napisane: So kwi 30, 2011 6:32 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N lip 18, 2010 9:34 am Posty: 738 Lokalizacja: Birmingham
|
@rafalek jakie miałeś objawy tego łożyska w główce ramy?? Tak się wymądrzałem z tymi 18tyś km, a teraz sam mam jakieś dziwne objawy na swojej :cry: :oops: :roll: Nic tylko ogon pod siebie zawinąć :oops: , uszy po sobie położyć :oops: i grzecznie starszych i mądrzejszych się słuchać 8)
Jak na razie podniosłem moto, potrzepałem widelcem, powyginałem, kopnąłem i chuchnąłem... i luzu niema, stukać nic nie stuka, ogólnie wygląda OK. Lecz podczas jazdy odczuwalny jest pewien opór przy kręceniu kierownica, druga Tenere takiego niema. Najbardziej odczuwalne to jest przy manewrowaniu przy małej prędkości i przy próbie skrętu kierownicy podczas hamowania. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to opony, są nowe maja raptem 1000km, może poprzednie TKC80 stawiały mniejszy opór i łatwiej się kręciło. Jeszcze nie rozkręciłem główki, może jutro się za to zabiorę, zobaczę jak wyglądają łożyska może wystarczy przesmarować, chociaż na ostatnim, dwudziestotysięcznym przeglądzie były (eh, powinny być, a co zrobili to tylko oni wiedzą) smarowane, może za mocno dokręcili łożyska przy serwisie i się zmieliły??
Jeżeli to tylko łożyska to jeszcze nie taka tragedia ale jeżeli to rodzinna przypadłość nowej Tenere, to lepiej niech se japońce łódki pobudują bo jak im kolejne tsunami zrobię to się w Tybecie zatrzymają :evil: :evil: :evil:
|
|
Góra |
|
|
Ryteu
|
Tytuł: Re: Nowa Tenere 660 - różne problemy Napisane: N maja 01, 2011 11:59 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N lip 18, 2010 9:34 am Posty: 738 Lokalizacja: Birmingham
|
Rozkręciłem, a tam z(d)upa :shock: planowane smarowanie główki ramy na 20.000km serwisie zostało olane!! Ym, na szczęście gwarancja się już skończyła i następne serwisy będę robił już sam 8)
Ze smaru został brudny olej, trochę nalotu i ogólnie wszystko "suche". Łożyska wyglądają jak wyglądają, 3 lata i 22.000km robi swoje ale nie wydaje mnie się by potrzebowały wymiany, gorsze się Skodzie widziało i dawały radę :lol:. Jeżeli sytuacja się powtórzy to założy się nowe, jak na razie planowane smarowanie powinno wystarczyć (Yamaha mówi, że powinno :roll:, teraz się boja drugiego tsunami więc ważą słowa :twisted: :twisted:). Zrobiłem 300m jazdy testowej i czuć wyraźną poprawę, manewrowanie przy niskich prędkościach jest płynne i nie czuć większych oporów. Idę polatać trochu dalej i zobaczę co i jak.
Nie robiłem fotek, sam byłem, a ręce upaprane od smaru :wink: następnym razem zrobię mały reportaż dla zielonych (takich jak ja hahaha :mrgreen:)
PS Przepraszam za post pod postem ale chciałem zachować pewną chronologię wydarzeń :wink:
|
|
Góra |
|
|
dopra
|
Tytuł: Re: Nowa Tenere 660 - różne problemy Napisane: N maja 01, 2011 12:31 pm |
|
Dołączył(a): Pn sie 18, 2008 8:31 am Posty: 2679 Lokalizacja: Poznań
|
najlepiej sprawdzić łożyska główki ramy podnosząc przód motocykla, tak, żeby koło swobodnie się kręciło i skręcać powoli kierownicą w lewo i w prawo od ustawienia do jazdy na wprost i jeżeli jest odczuwalny przeskok przy ruchu, należy wtedy wymienić łożyska.
|
|
Góra |
|
|
Ryteu
|
Tytuł: Re: Nowa Tenere 660 - różne problemy Napisane: N maja 01, 2011 2:39 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N lip 18, 2010 9:34 am Posty: 738 Lokalizacja: Birmingham
|
dopra napisał(a): najlepiej sprawdzić łożyska główki ramy podnosząc przód motocykla... Tak też to robie :wink: Przed smarowaniem, jak już wyżej pisałem, wszytko wyglądało OK, bez oporów, bez chrzęstów, zero luzu, zero powodów do zmartwień jedynie zachowanie podczas jazdy. Teraz po smarowaniu zrobiłem kilka kilometrów, poprawa w prowadzeniu jest olbrzymia. Wcześniej przejazd przez rondo był z lekkim strachem, wymijanie dziury przy dohamowywaniu było "trudne", teraz idzie jak po maśle :mrgreen: Na koniec podniosłem moto, kierownice można kręcić paluszkiem, ba od samego wiatru się obraca :D gładziutko jak pupka niemowlaczka :mrgreen:, poszarpałem widelcem dosyć mocno do przodu i do tyłu, posiłowałem się z nim w górę i w dół, popukałem, pokręciłem ymm zero problemów. Luz jest niewyczuwalny, a kierownica chodzi leciutko więc chyba jest dobrze :roll: Aż dziw bierze jakie to cuda potrafi zrobić odrobina smaru :shock: Czas zweryfikuje moje umiejętności, mam nadzieje, że nie przekręciłem łożysk i będą ładnie śmigać. Na pewno przesadziłem ze smarem, już trochę wylazło ale tylko odrobinka, lepiej ciut więcej niż za mało 8) Hey ho, jak tak dalej pójdzie to własny service otworze :lol: :lol: :lol:
|
|
Góra |
|
|
erwinw
|
Tytuł: Re: Nowa Tenere 660 - różne problemy Napisane: N maja 01, 2011 4:00 pm |
|
Dołączył(a): Wt paź 14, 2008 4:07 pm Posty: 279 Lokalizacja: Dęblin
|
Mimo regulacji odpuszczonej na maxa nadal pedał hamulca mam za wysoko. Aby nacisnąc pedał muszę podnieśc nogę z podnóżka (zwłaszcza w butach enduro). Czy ktoś ma/miał taki problem i może znalazł rozwiązanie? Akcesoryjny pedał? (jeśli tak to jakie są dostępne?). Myślałem nad przeniesieniem lekko do góry pompy hamulcowej co obniżyło by automatycznie pedał.
I jeszcze mała prośba: nie mam dostepu do teresy przez najbliższe 2-3tyg. a chciałem zamówic łyżkę do opon z kluczem- jaki jest rozmiar klucza tylnego koła? 22?
|
|
Góra |
|
|
Ryteu
|
Tytuł: Re: Nowa Tenere 660 - różne problemy Napisane: N maja 01, 2011 5:54 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N lip 18, 2010 9:34 am Posty: 738 Lokalizacja: Birmingham
|
Miałem podobny problem z hamulcem, obniżyłem go na maxa i był lekko 'niekomfortowy' ale już się przyzwyczaiłem. Klucz to 22mm, z racji, że zapodziałem 22mm odkręcam kółko kluczem 23mm :D i tez działa :mrgreen: @erwin co do ustawień hamulca to ten gość mówi coś ciekawego...
|
|
Góra |
|
|
Ryteu
|
Tytuł: Re: Nowa Tenere 660 - różne problemy Napisane: Pn maja 02, 2011 12:30 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N lip 18, 2010 9:34 am Posty: 738 Lokalizacja: Birmingham
|
Tylni zawias też nie był przesmarowany chociaż serwisówka nakazuje taki zabieg po 20.000km Sam to zrobiłem, opis tutaj viewtopic.php?f=37&t=8471
|
|
Góra |
|
|