Autor |
Wiadomość |
Magpinup
|
Tytuł: cos o ludzkiej wyobrazni. Napisane: Cz gru 10, 2009 9:30 am |
|
Dołączył(a): Pt sie 07, 2009 5:47 pm Posty: 17
|
|
Góra |
|
|
ramires
|
Tytuł: Re: cos o ludzkiej wyobrazni. Napisane: Cz gru 10, 2009 9:35 am |
|
Dołączył(a): Pt lip 20, 2007 12:06 pm Posty: 433 Lokalizacja: Gliwice
|
steff napisał(a): http://frozenly.com/2009/12/master-of-light-and-shadow/
Mam nadzieje, ze troche zadziwi ale przede wszystkim zaciekawi:) Milego ogladania niezłe, naprawdę niezłe :) wklejam małe zdjęcie, bo oryginał waży ponad 2mb, ale zawsze mi się podobało Załącznik: Obrazek 2.png nota bede to kartki papieru i też zabawa światłocieniem
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|
|
Góra |
|
|
Magpinup
|
Tytuł: Re: cos o ludzkiej wyobrazni. Napisane: Cz gru 10, 2009 9:39 am |
|
Dołączył(a): Pt sie 07, 2009 5:47 pm Posty: 17
|
dokładnie co to za technika???także zabawa cieniem czy raczej idziemy w strone grafiki??badz rysunku? fajna zlozona konstrukacja.ciagle sie przygladam i doszukuje jakis łamań. Zaskoczyles. Podoba sie :!:
|
|
Góra |
|
|
ramires
|
Tytuł: Re: cos o ludzkiej wyobrazni. Napisane: Cz gru 10, 2009 10:16 am |
|
Dołączył(a): Pt lip 20, 2007 12:06 pm Posty: 433 Lokalizacja: Gliwice
|
steff napisał(a): dokładnie co to za technika???także zabawa cieniem czy raczej idziemy w strone grafiki??badz rysunku? fajna zlozona konstrukacja.ciagle sie przygladam i doszukuje jakis łamań. Zaskoczyles. Podoba sie :!: łamanie cienia to już uważam wyższa szkoła jazdy. To co wkleiłem to raptem pare kartek papieru odpowiednio podświetlone - niezła abstrakcja wychodzi. Zabawy ze światłocieniem są fajne, nam przypadkowo wyszło to kiedyś jak amatorsko ciemnie fotograficzną mieliśmy i naświetliło nam się jedno zdjęcie w sposób tak odjechany, że zaczeliśmy kombinować ... potem efekty solaryzacji itp - ech, co to były za czasy :) ciągle bardziej ciągnie mnie do analoga niż do cyfry, twarde i miękkie papiery i oczywiście B&W rulez!
|
|
Góra |
|
|
Magpinup
|
Tytuł: Re: cos o ludzkiej wyobrazni. Napisane: Cz gru 10, 2009 10:34 am |
|
Dołączył(a): Pt sie 07, 2009 5:47 pm Posty: 17
|
Teraz pojechales!!! swietny efekt!!zastanawiajace. Wiec od poczatku. pelen podziw dla wlasnej ciemni. ja mieszkajac w bloku niestety moglam jedynie dojezdzac do pracowni i tam kombinowac z kwasami! A co do porownania cyfry do analogu... Analog to pelna zyleta...osobiscie uwielbiam ziarno i szumy a juz w b&w to klasa!!! Na dodatek sama konstrukcja...mmmmm jeden tylko minus eksploatacja :evil: ale wlasnie jak ma sie ciemnie...to ma sie mozliwosci:D
|
|
Góra |
|
|
ramires
|
Tytuł: Re: cos o ludzkiej wyobrazni. Napisane: Cz gru 10, 2009 11:20 am |
|
Dołączył(a): Pt lip 20, 2007 12:06 pm Posty: 433 Lokalizacja: Gliwice
|
steff napisał(a): Teraz pojechales!!! swietny efekt!!zastanawiajace. Wiec od poczatku. pelen podziw dla wlasnej ciemni. ja mieszkajac w bloku niestety moglam jedynie dojezdzac do pracowni i tam kombinowac z kwasami! A co do porownania cyfry do analogu... Analog to pelna zyleta...osobiscie uwielbiam ziarno i szumy a juz w b&w to klasa!!! Na dodatek sama konstrukcja...mmmmm jeden tylko minus eksploatacja :evil: ale wlasnie jak ma sie ciemnie...to ma sie mozliwosci:D Powiem ci, ze z 8 lat już nic nie robiłem, do tej pory korexy czy inne kuwety mi się po piwnicy walają generalnie nie potrzeba wiele - ciemny pokój, dobre oświetlenie punktowe oraz ta magiczna czerwona lampka. co do ziarna - też jestem jego fanem, uwielbiałem orwo 400 albo jakiegoś ilforda - chociaz one bardzo miękkie były - no i jeszcze jedna zaleta ilforda - zakres czułości - na 100-tce robilismy nawet zdjecia jak na 400! jak i 50. Genialne klisze robił. Potem weszła niestety era procesów w labach i skończyło się rumakowanie. Trudniej zdobyć było papiery - na czeskich fomach jechałem i czasem twarde polskie jakies dostalem - przypominało to jak za czasów kartek w sklepach i towarów spod lady - lezka sie w oku kreci. Teraz nie wiem czy bym sie wzial ponownie za ciemnie - chyba juz za wygodny jestem. Jednak najlepszą rzecz jaką zrobiłem to było odtworzenie od ojca calego archiwum rodzinnego - jego mina - bezcenna. Jednak najlepsza zabawa byla z liczeniem czasu naswietlania - nie mielismy zegara ciemniowego wiec liczylo sie na oko, jak cos przegielismy to potem w wywoływaczu wychodzilo - potem juz wprawa, jednak wykladalismy sie z powiekszeniami - np. 30x40 to juz nie dosc ze drogie bylo to jeszcze nigdy nie mielismy dobrej lampy do powiekszalnika i kombinacje ... a bym zapomnial - na drucie kawalek papierka i plamkowanie i maskowanie rzeczy jakie niedopatrzylismy na kliszy :) - taki analogowy photoshop :D to byly czasy ... a teraz ... photoshopy, komputery i cyfrówki jednak nie znalazlem poza jedną mamiyą lustrzanki jaka odda mi zdjecie sredniego formatu czy nawet pelnym formacie - slajd. droga obrobka, ale kolory ... tego mi wlasnie brakuje - czasow skanowania, uzerania sie czasami z pierscieniami Newtona i nagminnie zasyfonym bębnem w skanerze :)
|
|
Góra |
|
|
Magpinup
|
Tytuł: Re: cos o ludzkiej wyobrazni. Napisane: Pt gru 11, 2009 9:35 am |
|
Dołączył(a): Pt sie 07, 2009 5:47 pm Posty: 17
|
pokusiles tym wspomnieniem. pewnie mozna by niezly sprzet u ciebie wykopac.a ty tak to zostawiasz ehhhh wstydz sie!! :twisted: a mozna gdzies twoje prace poogladac?choc tycke;> i jezeli chodzi o fotografie to: reportaz?portret?krajobraz.....(?) w ktora str.idziesz...badz szledles?
Ostatnio edytowano Pt gru 11, 2009 9:53 pm przez Magpinup, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
Magpinup
|
Tytuł: Re: cos o ludzkiej wyobrazni. Napisane: Pt gru 11, 2009 9:54 am |
|
Dołączył(a): Pt sie 07, 2009 5:47 pm Posty: 17
|
|
Góra |
|
|
ramires
|
Tytuł: Re: cos o ludzkiej wyobrazni. Napisane: Pt gru 11, 2009 10:26 am |
|
Dołączył(a): Pt lip 20, 2007 12:06 pm Posty: 433 Lokalizacja: Gliwice
|
Magpinup napisał(a): pokusiles tym wspomnieniem. pewnie mozna by niezly sprzet u ciebie wykopac.a ty tak to zostawiasz ehhhh wstydz sie!! :twisted: a mozna gdzies twoje prace poogladac?choc tycke;> i jezeli chodzi o fotografie to: reportaz?portret?krajobraz.....(?) w ktora str.idziesz...badz szles? Powiem Ci, że technicznie jestem dupa a nie fotograf - chociaż pare fotek udało mi się zrobić. Ja wolałem "przywoływać" do życia stare zdjęcia - to jak taka swego rodzaju resurekcja wspomnień. Zabawy z różną twardością papierów to też fajna zabawa była. Pomimo podstaw technicznych nie udało mi się jakoś odnieść sukcesu przed samym sobą a nie mówię już o tym, jak bym wypadł przy tych co po prostu mają oko :) Z gratów pewnie mam przynajmniej dwa koreksy, powiększalniki, kuwety, suszarke i lustra do suszenia, zestaw drutów do plamkowania, i trochę wspomnień
|
|
Góra |
|
|
Magpinup
|
Tytuł: Re: cos o ludzkiej wyobrazni. Napisane: Pt gru 11, 2009 10:38 am |
|
Dołączył(a): Pt sie 07, 2009 5:47 pm Posty: 17
|
hmmm to wiem do kogos sie zwroce jak bede miala mozliwosci z ta ciemnia:D a to jakim jestes badz byles fotografem moze ocenic osoba 3cia i zupelnie obiektywna;>wiec dawaj mi tutaj cos. jezeli chodzi o rekonstrukcje i odswiezanie...to podziwiam ja do tego nie mialam cierpliwosci...niestety. i jak juz wspomnielismy juz o technice...tzw.poprawnosci technicznej to ona nadaje sie dla pana fotografika do zdjec legitym.ja lubie brud :wink:
|
|
Góra |
|
|
ramires
|
Tytuł: Re: cos o ludzkiej wyobrazni. Napisane: Pt gru 11, 2009 11:05 am |
|
Dołączył(a): Pt lip 20, 2007 12:06 pm Posty: 433 Lokalizacja: Gliwice
|
Magpinup napisał(a): hmmm to wiem do kogos sie zwroce jak bede miala mozliwosci z ta ciemnia:D a to jakim jestes badz byles fotografem moze ocenic osoba 3cia i zupelnie obiektywna;>wiec dawaj mi tutaj cos. jezeli chodzi o rekonstrukcje i odswiezanie...to podziwiam ja do tego nie mialam cierpliwosci...niestety. i jak juz wspomnielismy juz o technice...tzw.poprawnosci technicznej to ona nadaje sie dla pana fotografika do zdjec legitym.ja lubie brud :wink: Zdjęcia analogowe to zdjęcia analogowe - ich nie kala się nowoczesnością - muszę wykopać je z któregoś pudła :) Nie ma nic lepszego od analoga. Korci mnie jeszcze jakbym gdzieś jechał dobry półformatowy diapozytyw - to dopiero jest czad - obecne Hasselblady dopiero zbliżają się do jakości półformatu - chociaż Leica fajne przystawki jakiś czas temu wyprodukowała - cyfrowa ścianka do diapozytywów - podgląd przed palma w czasie rzeczywistym - zrzucanie bezpośrednio na komputer. stare dzieje - ale offtop sie robi :) na zlocie/przy piwku sie powspomina :)
|
|
Góra |
|
|