Autor |
Wiadomość |
krzyh
|
Tytuł: Policjant z drogówki - BOGIEM !!! O co chodzi i dlaczego ? Napisane: N cze 14, 2009 7:24 pm |
|
Dołączył(a): So maja 30, 2009 1:58 pm Posty: 39 Lokalizacja: Wołomin / Wałcz
|
Witam
Może będziecie mi w stanie pomóc - bo mi ręce opadają i zastanawiam sie w jakim kraju my żyjemy !!!
Opisze tak jak było - wszysko działo się w niedzielę 14.06.2009r.
Wracałem ze zlotu motocyklowego do domku razem z dziewczyną, dużym bagażem na motocyklu i dwoma kolegami na osobnych motocyklach (zlot w Wenecji /k. Żnina)
10km przd Wałczem - autka jadace z przeciwnej strony zaczeły "błyskać" że jest kontrol - a że nie jechaliśmy zbyt szybko ponieważ ruch był ogromny i wlekliśmy się za sznurkiem samochodów przepisowo jak w kodeksie pisze.
Stał policjant przy motorku po lewej stronie odwrócony do nas tyłem - nic nie machał było fajnie pojechaliśmy dalej, w Wałczu na skrzyżowaniu rozstaliśmy się z kolegami i kazdy pojechał w swoją stronę. Dojechałem do garażu, przebraliśmy się, wypakowaliśmy bagaże, i po ok 30min szliśmy z dziewczyną do domu odpocząć po wyjeździe.
Raptem podjeżdza do nas na motorze policjant woła mnie po nazwisku do siebie i twierdzi że mnie widział jak wyprzedzałem na podwójnej ciągłej samochody - wywaliłem oczy na niego i zapytałem się o co chodzi i gdzie mnie widział - a on do mnie czy przyjmuje mandat czy nie - jak nie to on pisze notatke do sądu grodzkiego o ukaranie mnie !!! (rok temu ten sam policjant zatrzymał mnie raz jak jechałem samochodem i raz jak jechałem motorem - stąd znał moje nazwisko - oczywiście jak byłem samochodem dostałem mandat za brak pasów zapiętych - o to nie mam żadnych pretensji
Teraz moje pytanie - czy taki oto policjant może podjechać do mnie jak ide spacerem po chodniku i powiedzieć mi że mnie widział jak coś zrobiłem skoro tego nie zrobiłem - nie wzioł żadnych dokumentów nie przedstawił się - tylko odrazu mi wpiera że mnie widział jak wyprzedzałem na podwójnej ciągłej !!!
Teraz pytanie - co ja mogę z tym czymś zrobić ? Nie czuje sie winny w żaden sposób bo nic nie zrobiłem, równie dobrze mógł powiedzieć że go przejechałem motorem i uciekłem z miejsca zdarzenia.
Poza tym czy byle jaki policjant może do mnie podejść na ulicy i powiedzieć że widział mnie godzine temu jak np nie zatrzymałem się na stopie... itd i że jak nie przyjmę mandatu to napisze wniosek do sądu grodzkiego...
.... gdzie my żyjemy
Proszę napiszcie co mam z tym zrobić i co mogę zrobić ?
Kolega który pracuje w policji jak zadzwoniłem do niego powiedział że jedynie moge to złożyć skargę do komendanta ale niewiele to pomoże...
Czyli wychodzi na to że w każdej chwili może przyjechać do domu policja i każdemu powiedzieć że złamał przepisy ruchu drogowego... nawet jak tego nie zrobił - bo policjant to widział i on jest najważniejszy.
Proszę o zainteresowanie moją sprawą , bo zapewne nie dotyczy się to tylko mojej osoby.
Q...wa mać gdzie my żyjemy
Proszę napiszcie co mam z tym zrobić i co mogę zrobić ?
Kolega który pracuje w policji jak zadzwoniłem do niego powiedział że jedynie moge złożyć skargę do komendanta ale niewiele to pomoże...
Czyli wychodzi na to że w każdej chwili może przyjechać do domu policja i każdemu powiedzieć że złamał przepisy ruchu drogowego...
Bede czekał na wasze wypowiedzi i może jakieś rady...
Ostatnio edytowano Wt cze 16, 2009 11:24 am przez krzyh, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
johnmichael
|
Tytuł: Napisane: N cze 14, 2009 7:38 pm |
|
Dołączył(a): So lut 14, 2009 5:10 pm Posty: 1998 Lokalizacja: Plymouth/Opole
|
Ja bym nie przyjął mandatu.Policjant jak wiesz, że nie ma dowodu (bo przecież wiesz co i gdzie robiłeś) to '..." w sądzie uzyska bo brak dowodów to brak winy. Koleś po prostu żeruje na nieświadomości kierowców i liczy na to, że obywatele będą się bali sądu i wezmą mandat, a jego statystyki w 'karaniu' rosną.
Nie ma co się bać sądu. To nie szubienica.
A mam pytanie: co Ty zrobiłeś? i czy złożyłeś na niego skargę?
pozdrawiam,
JM
|
|
Góra |
|
|
CeeL
|
Tytuł: Napisane: N cze 14, 2009 7:45 pm |
|
Dołączył(a): Wt mar 11, 2008 8:08 pm Posty: 1086 Lokalizacja: TARNOWSKIE GÓRY
|
johnmichael napisał(a): Ja bym nie przyjął mandatu.Policjant jak wiesz, że nie ma dowodu (bo przecież wiesz co i gdzie robiłeś) to '..." w sądzie uzyska bo brak dowodów to brak winy. Koleś po prostu żeruje na nieświadomości kierowców i liczy na to, że obywatele będą się bali sądu i wezmą mandat, a jego statystyki w 'karaniu' rosną. Nie ma co się bać sądu. To nie szubienica.
A mam pytanie: co Ty zrobiłeś? i czy złożyłeś na niego skargę?
pozdrawiam, JM
a jesli Cie w sadzie ukarają - skoro on widzial to może sędzia też zobaczy i wtedy masz zas..ne papiery bo jesteś karany :!:
sam nie wiem co o tym mysleć może ktoś sie zna?ale skoro Cię nie zatrzymał na gorącym uczynku i nie ma nagrania video to niech sie goni
Ostatnio edytowano N cze 14, 2009 7:47 pm przez CeeL, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
krzyh
|
Tytuł: Napisane: N cze 14, 2009 7:46 pm |
|
Dołączył(a): So maja 30, 2009 1:58 pm Posty: 39 Lokalizacja: Wołomin / Wałcz
|
jeszcze nic nie zrobiłem - polazłem tylko na komende i do dyżurnego powiedziałem że jakiś tam policjant na motorze mnie zaczepia i twierdzi że coś zrobiłem - powiedział mi tylko tyle że jutro- (od poniedziałku) bedzie komendant i moge złożyć skargę - więc czekam do jutra.
Mandatu mi zadnego nie dał - tylko powiedział że napisze wniosek o ukaranie.
\Czekam do jutra i składam oficjalną skargę u komendanta a i jeszcze napisze do rzecznika praw obywatelskich i jak bedzie trzeba to do prezydenta - bo cholera mnie bierze
|
|
Góra |
|
|
Mario
|
Tytuł: Napisane: N cze 14, 2009 7:48 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 11:05 am Posty: 897 Lokalizacja: Wrocław
|
Ja bym teraz złożył skarge na gościa, skoro już kilka razy udzielił Ci mandatu to możesz napisać że gość na Ciebie poluje.... oczywista nie przyjmuj mandatu.
Ale raz, że gość jechał sam, nie ma świadka, lipa dla niego i sądu, na drzewo.....
Dwa to że Ty masz świadka więc śmiało się wybrobisz...
Skoro taki z niego kozak to niech teraz udowodni
P.S Oczywiscie za Toba jechał kolega samochodem ze zlotu i jechaliście razem, i to jest prawda wysoki sądzie .....
i masz luzik
|
|
Góra |
|
|
CeeL
|
Tytuł: Napisane: N cze 14, 2009 7:49 pm |
|
Dołączył(a): Wt mar 11, 2008 8:08 pm Posty: 1086 Lokalizacja: TARNOWSKIE GÓRY
|
w razie wu świadka masz bo nie jechałeś sam.
|
|
Góra |
|
|
Slepy
|
Tytuł: Napisane: N cze 14, 2009 7:52 pm |
|
Dołączył(a): N maja 10, 2009 6:56 pm Posty: 408 Lokalizacja: Piaseczno
|
nie dopełnił przynajmniej 3 punktów prawidłowego zatrzymania .... aż dziw, że gość jeździ na motocyklu z reguły to naprawdę w dechę chłopy ale i dobrze wyszkoleni gliniarze więc ten..... czy Twoje żona była przy tym zdarzeniu i może występować jako świadek?
|
|
Góra |
|
|
johnmichael
|
Tytuł: Napisane: N cze 14, 2009 7:54 pm |
|
Dołączył(a): So lut 14, 2009 5:10 pm Posty: 1998 Lokalizacja: Plymouth/Opole
|
CeeL napisał(a): a jesli Cie w sadzie ukarają - skoro on widzial to może sędzia też zobaczy i wtedy masz zas..ne papiery bo jesteś karany :!: sam nie wiem co o tym mysleć może ktoś sie zna?ale skoro Cię nie zatrzymał na gorącym uczynku i nie ma nagrania video to niech sie goni
Ty no w pierwszym zdaniu piszesz, że moja rada może być do dupy, a w ostatnim mnie popierasz... :|
w sądzie muszą mieć podstawy do ukarania. Milicjant nawet jak by miał jakieś nagranie to i tak nie będzie miał na nim dowodu bo nasz tu kolega jechał przepisowo...
|
|
Góra |
|
|
krzyh
|
Tytuł: Napisane: N cze 14, 2009 7:55 pm |
|
Dołączył(a): So maja 30, 2009 1:58 pm Posty: 39 Lokalizacja: Wołomin / Wałcz
|
świadka mam
tylko strasznie denerwujące jest że byle jaki policjant może coś takiego każdemu wmówić
wychodzi na to że spotkam sie z nim w sądzie i bede się bronił przed baranem
Czy ja mu moge coś zrobić poza skargą ? - nie wiem do rzecznika praw obywatelskich napisac czy komendy wojewódzkiej czy coś innego?
Ostatnio edytowano Cz cze 18, 2009 11:37 pm przez krzyh, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
johnmichael
|
Tytuł: Napisane: N cze 14, 2009 7:56 pm |
|
Dołączył(a): So lut 14, 2009 5:10 pm Posty: 1998 Lokalizacja: Plymouth/Opole
|
Slepy z tego co ja wiem to rodzina nie może świadkować bo jest jedną ze stron...
|
|
Góra |
|
|
krzyh
|
Tytuł: Napisane: N cze 14, 2009 7:56 pm |
|
Dołączył(a): So maja 30, 2009 1:58 pm Posty: 39 Lokalizacja: Wołomin / Wałcz
|
Slepy napisał(a): nie dopełnił przynajmniej 3 punktów prawidłowego zatrzymania .... aż dziw, że gość jeździ na motocyklu z reguły to naprawdę w dechę chłopy ale i dobrze wyszkoleni gliniarze więc ten..... czy Twoje żona była przy tym zdarzeniu i może występować jako świadek?
Była świadkiem bo razem wracaliśmy do domku i pewnie że może i bedzie
|
|
Góra |
|
|
krzyh
|
Tytuł: Napisane: N cze 14, 2009 7:57 pm |
|
Dołączył(a): So maja 30, 2009 1:58 pm Posty: 39 Lokalizacja: Wołomin / Wałcz
|
johnmichael napisał(a): Slepy z tego co ja wiem to rodzina nie może świadkować bo jest jedną ze stron...
to nie rodzina tylko moja kobietka która mieszka 400km odemnie ;) - nie jest moją żoną - jeszcze
|
|
Góra |
|
|
Arek
|
Tytuł: Napisane: N cze 14, 2009 7:58 pm |
|
Dołączył(a): Pn paź 20, 2008 7:38 pm Posty: 418
|
ręce opadają chory kraj chorzy ludzie
wiem coś o tym i współczuje .... wk...to tylko
|
|
Góra |
|
|
johnmichael
|
Tytuł: Napisane: N cze 14, 2009 7:59 pm |
|
Dołączył(a): So lut 14, 2009 5:10 pm Posty: 1998 Lokalizacja: Plymouth/Opole
|
Byłem w Wałczu, nie jest to ogromne miasto, więc możesz się kiedyś przyczaić pod jego chatą i w kominiarce spuścić mu łomot. Może nie rozwiążesz tym sprawy, ale SATYSFAKCJA GWARANTOWANA :)
|
|
Góra |
|
|
krzyh
|
Tytuł: Napisane: N cze 14, 2009 8:01 pm |
|
Dołączył(a): So maja 30, 2009 1:58 pm Posty: 39 Lokalizacja: Wołomin / Wałcz
|
johnmichael napisał(a): Byłem w Wałczu, nie jest to ogromne miasto, więc możesz się kiedyś przyczaić pod jego chatą i w kominiarce spuścić mu łomot. Może nie rozwiążesz tym sprawy, ale SATYSFAKCJA GWARANTOWANA :)
wiesz że mam na to ochotę ;)
Cholera że też jeden baran się trafi - znam chłopaków z policji którzy na motorkach śmigaja i są OK bardzo, a ten jeden to .... echhh brak słów ... ale nie tylko mnie on gania bo wszystkich w Wałczu którzy na motorkach śmigają ... chyba zmówimy się i "pogadamy" z nim w kominiarach
Ostatnio edytowano Wt cze 16, 2009 9:33 pm przez krzyh, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|