Autor |
Wiadomość |
Sventevith
|
Tytuł: Re: Zalety 2t - ciekawy artykuł. Napisane: Pt lis 01, 2013 11:18 am |
|
Dołączył(a): So wrz 08, 2012 2:40 pm Posty: 139 Lokalizacja: Middle of nowhere ...
|
Sam zacząłem myśleć nad 2T lekkie i proste w serwisie teraz niestety został do wyboru tylko KTM i Gas Gas. Co myślicie o tym 2 na pewno cięższy od konkurencji ale też tańszy. Jak z jakością są jakieś opinie na temat tego moto ?
|
|
Góra |
|
|
ml
|
Tytuł: Re: Zalety 2t - ciekawy artykuł. Napisane: Pt lis 01, 2013 11:31 am |
|
Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 12:46 pm Posty: 245
|
Dwusuwy wracają do łask , teraz są też w ofercie husqvarny i sherco .
|
|
Góra |
|
|
Louis
|
Tytuł: Re: Zalety 2t - ciekawy artykuł. Napisane: Pt lis 01, 2013 11:45 am |
|
Dołączył(a): Pt lis 16, 2007 7:39 am Posty: 2575 Lokalizacja: ZKA
|
ml napisał(a): Dwusuwy wracają do łask , teraz są też w ofercie husqvarny i sherco . Sherco miał od zawsze w trialach, a ich 2.9 to prawie legenda.
|
|
Góra |
|
|
PIOTHRUS
|
Tytuł: Re: Zalety 2t - ciekawy artykuł. Napisane: Pt lis 01, 2013 12:08 pm |
|
Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 6:52 pm Posty: 1974 Lokalizacja: Kraków-Warszawa
|
Absolutna racja , jak są nowe wydechy w lesie z 200 m nie słychać ... a 4T z pięciu km ... jeszcze na Akrapie :D Jest dyskomfort jak się jedzie blisko w grupie , w gardle drapie niestety , moje patałachy bo nie chce im się liczyć , leją 1:50 zamiast 1:60 zabobony że 2t potrzebuje smarowania :) ale najfajniejsze jest to że od roku nic w serwisie nie robiłem :lol:
|
|
Góra |
|
|
Sventevith
|
Tytuł: Re: Zalety 2t - ciekawy artykuł. Napisane: Pt lis 01, 2013 2:07 pm |
|
Dołączył(a): So wrz 08, 2012 2:40 pm Posty: 139 Lokalizacja: Middle of nowhere ...
|
Czym jest Sherco X-RIDE 290 ? Lekkie to to niskie jak na enduro i do tego tańsze od KTM przynajmniej na allegro był nowy tani. Jedyni minus to, że francuskie. Beta kosztuje tyle co KTM więc wolał bym ten jednak Austriaka. Pytanie jak wygląda zakup używki nie widzę tutaj ogłoszeń 2T.
|
|
Góra |
|
|
Krzemien
|
Tytuł: Re: Zalety 2t - ciekawy artykuł. Napisane: Pt lis 01, 2013 3:58 pm |
|
Dołączył(a): N sie 15, 2010 12:49 pm Posty: 1438 Lokalizacja: Warszawa
|
tylko to nie wydech jest taki głośny, to co słyszysz to sa okolice gaznika + strzal rezonansu w nerce - z wydechu prawie nic nie wychodzi.
|
|
Góra |
|
|
ml
|
Tytuł: Re: Zalety 2t - ciekawy artykuł. Napisane: Pt lis 01, 2013 9:42 pm |
|
Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 12:46 pm Posty: 245
|
Sventevith napisał(a): Czym jest Sherco X-RIDE 290 ? Lekkie to to niskie jak na enduro i do tego tańsze od KTM przynajmniej na allegro był nowy tani. Jedyni minus to, że francuskie. Beta kosztuje tyle co KTM więc wolał bym ten jednak Austriaka. Pytanie jak wygląda zakup używki nie widzę tutaj ogłoszeń 2T. Ja pisałem o enduro , nowości na 2014 : http://www.sherco.com/motos.htmlNa używki trzeba będzie poczekać ale i tak najbezpieczniej kupić Ktm-a.
|
|
Góra |
|
|
rrolek
|
Tytuł: Re: Zalety 2t - ciekawy artykuł. Napisane: Pt lis 01, 2013 10:24 pm |
|
Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am Posty: 1497 Lokalizacja: z krzaczorów
|
Witam jjanek200 napisał(a): takie zjazdy gdzie w 4T wystarczy silnik aby hamowac to nie zjazdy :lol:... Najświętsza prawda. Tylko jak są takie zjazdy, że na zapiętej jedynce trudno utrzymać motocykl również heblami to po prostu nie wyobrażam sobie jak to zrobić dwuciachem. Jeszcze ja sucho to OK. Ale jak mokro i zjazd ciągnie się paręset metrów a przy tym ma nawroty, wypłukania i luźne kamienie (o leżących gałęziach/pniach nie wspomnę) Tu już mistrza potrzeba. Zapnijcie kiedyś luz na takiej śliskiej a stromej górce o konkretnej długości i walcie tylko heblami - taki przedsmak zweitaktu. Ja już za stary na to chyba jestem. Pozdr rr
|
|
Góra |
|
|
PIOTHRUS
|
Tytuł: Re: Zalety 2t - ciekawy artykuł. Napisane: So lis 02, 2013 10:46 am |
|
Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 6:52 pm Posty: 1974 Lokalizacja: Kraków-Warszawa
|
Siejesz panikę , nie ma żadnych problemów ... podpowiem Ci patent ... obracasz przełącznik na lewej manetce w drugą stronę , światła masz trudno dostępne , ale gaszenie masz za to pod lewym kciukiem :) jak jest naprawdę źle ( a czasem jest :lol: ) gasisz silnik i pomagasz sobie na biegu sprzęgłem i nie jest to tylko patent do 2T to patent do wszystkich , gdy jest pion a prawa noga musi ratować przed kozłem w dół :mrgreen: Jechaliśmy w dół odcinek klasy Pro Romaniacsa - 1,5 godziny :lol: a wszyscy byli na tristo i nie wyobrażam go sobie na 4t mam filmik z tego zjazdu , właściwie z sprowadzania , bo tył odklejał się nawet jak sprowadzaliśmy :) Do 2t trzeba po prostu dojrzeć , wyjeździć się wcześniej na kole , wydzwonić porządnie kilka razy , i wypluć płuca na podjazdach ... przede wszystkim kupić go i oswoić się z nim , na pożyczonym na 5 min motorku nie łatwo nabrać przekonania ( jeszcze raz dzięki Domestos ) No i trzeba mieć dość wydawania kasy na te wszystkie bzdety z zaworami , łańcuszkiem itd. ( Rrolek nie czytaj :) )
|
|
Góra |
|
|
jjanek200
|
Tytuł: Re: Zalety 2t - ciekawy artykuł. Napisane: So lis 02, 2013 1:27 pm |
|
Dołączył(a): So sie 18, 2012 7:09 pm Posty: 67 Lokalizacja: Nałęczów, LPU
|
nie jest tak źle z hamowaniem, kiedys raz jeden przy długim zjezdzaniu gdy w górach było wyjątkowo sucho straciłem tylny hebel i musialem odczekac az wystygnie, na drugi dzien zalalem swieży plyn i juz nie było problemów, poza tym dobrze ogarnięte hamowanie hamulcami do czego zmusza 2T przydaje się w ekstermalnych sytuacjach
w 2t też są zawory, akurat w mojej starej dwusecie miałem z nimi problemy, membrana byla do wymiany, a tryby uruchamiające zawór wydechowy wyrobione (raz wkręcal innym razem nie)
|
|
Góra |
|
|
PIOTHRUS
|
Tytuł: Re: Zalety 2t - ciekawy artykuł. Napisane: So lis 02, 2013 2:05 pm |
|
Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 6:52 pm Posty: 1974 Lokalizacja: Kraków-Warszawa
|
Tak , ale to już jest sprawa zużycia , jedna z naszych tristo ma już ponad 10 000 i nic się takiego nie dzieje ... zawsze lepiej jest mieć dobry płyn , zmieniać zanim się tak zestarzeje że się gotuje , ale to jest kwestia dbania o motocykl na trochę innym poziomie :wink: niż naprawianie tego co się zepsuło ... Miałem naprawdę ostre i długie hamowania w Rumunii ważę najwięcej , a tylko mnie się heble nie gotowały ... ale tarczę musiałem zmienić po się pokrzywiła :(
|
|
Góra |
|
|