Autor |
Wiadomość |
newbie007
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Śr cze 05, 2013 12:14 pm |
|
Dołączył(a): Wt kwi 13, 2010 9:16 am Posty: 1340 Lokalizacja: Południowa Wielkopolska
|
Liczylem kiedys. Nawet bardzo dokladnie. Znajde gdzies arkusz to wkleje. Duzo wychodzilo.
|
|
Góra |
|
|
klos242
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Śr cze 05, 2013 12:17 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Wt lut 24, 2009 2:04 pm Posty: 744 Lokalizacja: Tarnow
|
Ja potrafię ,około 5-7 szt na asfalcie w terenie nie wiem.
|
|
Góra |
|
|
mik59
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Śr cze 05, 2013 2:36 pm |
|
Dołączył(a): So kwi 10, 2010 9:26 pm Posty: 106 Lokalizacja: Bielsko-Biała
|
Moim skromnym zdaniem olej przekładniowy 80W90 jest the best. W varadero 30 tyś na zestawie w KTM 640 też coś koło tego. W crossówce smarowałem olejem przed myciem motocykla, olej wtedy nie dopuszcza wody do wnętrza łańcucha.
|
|
Góra |
|
|
zytek
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Śr cze 05, 2013 2:45 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 4:57 pm Posty: 627 Lokalizacja: Kraków
|
mik59 napisał(a): Moim skromnym zdaniem olej przekładniowy 80W90 jest the best. W varadero 30 tyś na zestawie w KTM 640 też coś koło tego. W crossówce smarowałem olejem przed myciem motocykla, olej wtedy nie dopuszcza wody do wnętrza łańcucha. Ja bym robił odwrotnie, mycie łańcucha + odpalenie na trochę żeby siła odśr wyrzuciła wodę + smar żeby wypłukał resztę i zabezpieczył przed korozją. A ogólnie to olewam temat, jeżdżę w błocie, katuję i szykuję się na wymianę zestawu w nastepnym sezonie niewazne czy przejadę 4 tyś czy 14 przez ten rok. ;-)
|
|
Góra |
|
|
osso
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Śr cze 05, 2013 6:54 pm |
|
Dołączył(a): Śr cze 08, 2011 7:37 pm Posty: 291 Lokalizacja: Pogórze Izerskie
|
ja stosuję 1. mycie łańcucha naftą w "myjce do łańcucha" tzw. Ketten max (butelka wystarcza na 2 -4 mycia, do 10min pracy) [ img ]2. okresowe smarowanie olejem przekładniowym HIPOL MF 80W-90 (na cpn po 14pln/1 litr, butelka starcza na długo ... rok?). Smarowanie szczoteczką do zębów lub olejarką podczas jazdy [ img ]Smarowanie na suchy i czysty łańcuch. Najlepiej po zakończonej jeździe, kiedy łańcuch jest ciepły i olej ma czas nasmarować ogniwa podczas stygnięcia łańcucha. Olejarka jest wygodna czasami, ale więcej syfi, najlepiej jak podaje olej na zębatkę zdawczą za skrzyni. Mniej syfu.
|
|
Góra |
|
|
dudopl
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Śr cze 05, 2013 9:51 pm |
|
Dołączył(a): N lut 07, 2010 8:41 pm Posty: 2823 Lokalizacja: WWA
|
Chłopy!! Róbta jak chceta :) i smarujcie czym chceta :D Ja zużyłem dwa łańcuchy do testu marki DiD. Jeden smarowałem co jazda, co mycie i co niedziela :D A drugi suchy jak pieprz cały czas. W obu jednokrotnie zmieniałem zębatkę z produ. Był to test nie zależny przeprowadziny dla mnie osobiście i nie sponsorowany przez żadną markę produkującą badziewia do smarowania. I wniosek był jeden, nie ma żadnej różnicy w ilości przejechanej przez nie kilometrów i zużyciu. Powiedział bym nawet, że ten smarowany zużył się troszkę lecz bardzo troszką szybciej przaz piach poprzyklejany do niego co dawało swietną paste ścierną :mrgreen: Ja używałem DiD xring więc smar był zamknięty w tulejach. Jeszcze jedna ważna informacja zasadniczo unikam asfaltu lecz czasem po nim jeżdzę.
|
|
Góra |
|
|
danek-dr
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Śr cze 05, 2013 10:31 pm |
|
Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm Posty: 2158 Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
|
Ja bym nie używał smarowidła, ale jak łańcuch suchy to piszczy ,kwiczy i ogólnie hałasuje. Może jakąś wskazówką niech będzie to w jakim stanie jest nowy jak kupujemy.
|
|
Góra |
|
|
klos242
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Śr cze 05, 2013 10:41 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Wt lut 24, 2009 2:04 pm Posty: 744 Lokalizacja: Tarnow
|
dudopl napisał(a): Chłopy!! Róbta jak chceta :) i smarujcie czym chceta :D Ja zużyłem dwa łańcuchy do testu marki DiD. Jeden smarowałem co jazda, co mycie i co niedziela :D A drugi suchy jak pieprz cały czas. W obu jednokrotnie zmieniałem zębatkę z produ. Był to test nie zależny przeprowadziny dla mnie osobiście i nie sponsorowany przez żadną markę produkującą badziewia do smarowania. I wniosek był jeden, nie ma żadnej różnicy w ilości przejechanej przez nie kilometrów i zużyciu. Powiedział bym nawet, że ten smarowany zużył się troszkę lecz bardzo troszką szybciej przaz piach poprzyklejany do niego co dawało swietną paste ścierną :mrgreen: Ja używałem DiD xring więc smar był zamknięty w tulejach. Jeszcze jedna ważna informacja zasadniczo unikam asfaltu lecz czasem po nim jeżdzę. O :!: i to jest zdrowe podejście
|
|
Góra |
|
|
zytek
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Śr cze 05, 2013 11:21 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 4:57 pm Posty: 627 Lokalizacja: Kraków
|
dudopl czy ten niesmarowany łańcuch myłeś np. karcherem czy czymś czy zupełnie go olewałeś?
|
|
Góra |
|
|
newbie007
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Cz cze 06, 2013 7:19 am |
|
Dołączył(a): Wt kwi 13, 2010 9:16 am Posty: 1340 Lokalizacja: Południowa Wielkopolska
|
osso napisał(a): ja stosuję
1. mycie łańcucha naftą w "myjce do łańcucha" tzw. Ketten max (butelka wystarcza na 2 -4 mycia, do 10min .... Zadowolony jestes z tego? Ja sobie kupilem grundge brush [ img ]ale dupy nie urywa. Szczoteczka do zebow (stara :mrgreen: ) robi lepsza robote.
|
|
Góra |
|
|
dudopl
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Cz cze 06, 2013 9:34 am |
|
Dołączył(a): N lut 07, 2010 8:41 pm Posty: 2823 Lokalizacja: WWA
|
zytek napisał(a): dudopl czy ten niesmarowany łańcuch myłeś np. karcherem czy czymś czy zupełnie go olewałeś? Procedura wygląda zawsze tak samo. Jazda off moto usyfione. Myjnia ciśnieniowa dokładne umycie zakamarków. Nad łancuchem się jakoś nie skupiam bo zazwyczaj jest czyściutki. 2 kilometry jazdy do garażu i zatankowany oraz czysty czeka na kolejną przejażdzkę :) Sfotografuję łańcuch to sam ocenisz
|
|
Góra |
|
|
osso
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Cz cze 06, 2013 5:06 pm |
|
Dołączył(a): Śr cze 08, 2011 7:37 pm Posty: 291 Lokalizacja: Pogórze Izerskie
|
newbie007 napisał(a): osso napisał(a): ja stosuję
1. mycie łańcucha naftą w "myjce do łańcucha" tzw. Ketten max (butelka wystarcza na 2 -4 mycia, do 10min .... Zadowolony jestes z tego? Ja sobie kupilem grundge brush mniej chlapie + nafta starcza na d [ img ]ale dupy nie urywa. Szczoteczka do zebow (stara :mrgreen: ) robi lepsza robote. i ząbki można umyć coby wydech sobie porawić :)
|
|
Góra |
|
|
Adam K1200RS
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Cz cze 06, 2013 5:28 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N sie 02, 2009 7:18 am Posty: 775 Lokalizacja: Gliwice
|
a jak to z tym myciem ciśnieniowym, myć czy nie ?
|
|
Góra |
|
|
Kinioo
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Cz cze 06, 2013 8:09 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N sty 25, 2009 9:58 pm Posty: 635 Lokalizacja: Stevenage/Wroclaw
|
Tak sobie sledze ten temat i dochodze do wniosku, ze z lancuchem tak jak z zebami w gebie - jeden myje po kazdym posilku, inny rano/wieczorem, inny znow nie myje wcale...rzecz gustu/estetyki...
|
|
Góra |
|
|
dudopl
|
Tytuł: Re: smarowanie łańcucha Napisane: Pt cze 07, 2013 7:00 am |
|
Dołączył(a): N lut 07, 2010 8:41 pm Posty: 2823 Lokalizacja: WWA
|
Kinioo napisał(a): Tak sobie sledze ten temat i dochodze do wniosku, ze z lancuchem tak jak z zebami w gebie - jeden myje po kazdym posilku, inny rano/wieczorem, inny znow nie myje wcale...rzecz gustu/estetyki... Z tym, że z łańcuchem to akurat odwrotnie, kto go nie myje ma ładniejszy, nie uciapany, usmarowany, pobklejany :mrgreen:
|
|
Góra |
|
|