mystek napisał(a):
Podpowie ktoś czy na średnim enduro to lepiej w okolice Borsy czy Sibiu? Chyba że jeszcze gdzieś?
Koło Borsy nigdy nie byłem, a koło Sibiu byłem (w sumie w górach Tarcu i okolicach Petrosani, a jest duża różnica) - KTM LC4 640 Adv + Suzuki 650 RSE. Bardzo miło wspominam, można śmigać po szczytach powyżej 2000m, niezapomniane wrażenie. Stada koni, osłów, owiec, psiaki, połoniny itd itd. My byliśmy z namiotem i tobołami, jechaliśmy jak nam ułańska fantazja podpowiadała i było niesamowicie. Polecałbym zacząć od Caransebes, a jeśli nie macie namiotów i potrzebujecie bazę to np. Poiana Marului jest już wysoko i stamtąd lecą już szutrówy na Tarcu (2190m) i potem dalej na wschód po szczytach, do drogi 66A i do Petrosani, góry na południe od Voineasa też są do przejechania, ale pytanie ile chcecie tam ujeżdżać, bo z samego Poiana Marului jest jeżdżenia na tydzień jak nie więcej, można też atakować z drogi nr 6 w kierunku Tarcu, my daliśmy radę 80% i polegliśmy na glince po deszczu.
Filmik nawet kiedyś spłodziłem, możesz popatrzeć jak to wygląda:
Koło samego Sibiu zjeździłem już ponad 2 tyg i tam jest teren chyba bardziej na małe enduraki, góry są niższe, ale bardziej strome, da się wjechać w wielu miejscach nawet samochodem na przełęcze, ale później po szczytach kawałek pojedziesz i trzeba by chyba wracać, bo wszędzie stromo. Poniżej okolice Sibiu, 2x500EXC i Husqvarna 300.