Autor |
Wiadomość |
lasooch
|
Tytuł: Re: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Śr kwi 15, 2015 4:56 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt wrz 10, 2010 6:09 pm Posty: 690 Lokalizacja: Pruszków
|
Jeśli chodzi o stosunek ilości żarcia do ceny, to bardzo korzystnie wychodziły podwójne porcje Travellunch. Smakowo też do wytrzymania, ale jak człowiek głodny i zmarznięty, to prawie wszystko smakuje ;) Została mi jedna paczka po Alpach w 2011r. i tak co roku zabieram ją ze sobą na wyjazd "na wszelki wypadek" i co roku wraca ;) Bałkany też ze mną zwiedził ten travellunch, ale nawet nie był wyjmowany z kufra. Termin zdaje się, że ma do 2016r. więc jeszcze trochę pojeździ... ;)
|
|
Góra |
|
|
wolly
|
Tytuł: Re: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Śr kwi 15, 2015 6:26 pm |
|
Dołączył(a): N cze 21, 2009 8:03 am Posty: 115 Lokalizacja: Łódź
|
I tu bym się zgodził z przedmówcą jak ktoś jest głodny to nie wybrzydza a z drugiej strony jedzenie z foli nie będzie jak MARIOCIE jest to ZN w razie W i niestety tak smakuje ale dramatu nie ma
|
|
Góra |
|
|
Vilkas
|
Tytuł: Re: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Śr kwi 15, 2015 6:47 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt lut 27, 2015 5:41 pm Posty: 520 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
Siema..
Ktoś fajnie napisał, że na Bałkanach jest tanio, dobrze i zacnie to dorzucę od siebie..
Główny zainteresowany odpisał, że przecież może się zabezpieczyć w razie W..
To ja dodam, że kowbojasy, czerwoni i tatarzy tylko trochę w innej formie mieli taki patent, żeby suszone mięso pod siodłem wozić w razie W.. no i dodam, że wolałbym ten ich patent z przed setek lat niż ten syf z tuby..
Tak na poważnie zawsze gdzieś po drodze kawałek pieczywa ktoś sprzeda/użyczy a do tego już tylko winko, którego też tam nie brakuje i kalorii masz do następnego tankowania..
Prywatnie wolałbym czekać na kiepski posiłek dwa dni niż ten syf z połową tablicy Mandelejewa w siebie wcisnąć.. Brrrr :?
Pozdrawiam
PS Kiedy jedziesz, bo też się tam wybieram?
|
|
Góra |
|
|
cruigmorn
|
Tytuł: Re: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Śr kwi 15, 2015 7:47 pm |
|
Dołączył(a): N paź 02, 2011 2:15 pm Posty: 230 Lokalizacja: Wrocław
|
[ img ]I do rana nie ma ch.ja... A tak na poważnie to zawsze na awarie zabieram kilka (max 4) Wieprzowiny w sosie własnym z Pikoka w Lidlu. Skład: 98% mięsa wieprzowego, przyprawy - koniec składu. Całość waży kilo, a dupę ratuje lepiej niż cokolwiek innego. pzdr kuba
|
|
Góra |
|
|
@recki
|
Tytuł: Re: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Cz kwi 16, 2015 6:25 am |
|
Dołączył(a): N lis 16, 2014 9:51 pm Posty: 134
|
dzieki wszystkim za info zakupilem po 2 sztuki Vilkas napisał(a): Siema..
....
Pozdrawiam
PS Kiedy jedziesz, bo też się tam wybieram? 22-31.05 lecimy przez Budapeszt i Dubrownik
|
|
Góra |
|
|
mirek-PD
|
Tytuł: Re: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Cz kwi 16, 2015 8:23 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pn cze 11, 2012 11:45 am Posty: 664 Lokalizacja: Wrocław
|
rumpel napisał(a): jesli moge to zabieranie jedzenia na bałkany jest moim zdaniem chorym pomysłem ;) Like :lol: A może jadą przez Mongolię i TYbet 8)
|
|
Góra |
|
|
@recki
|
Tytuł: Re: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Cz kwi 16, 2015 9:02 am |
|
Dołączył(a): N lis 16, 2014 9:51 pm Posty: 134
|
mirek-PD napisał(a): rumpel napisał(a): jesli moge to zabieranie jedzenia na bałkany jest moim zdaniem chorym pomysłem ;) Like :lol: A może jadą przez Mongolię i TYbet 8) suchar pierwsza klasa :roll:
|
|
Góra |
|
|
Vilkas
|
Tytuł: Re: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Cz kwi 16, 2015 9:05 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt lut 27, 2015 5:41 pm Posty: 520 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
@recki napisał(a): dzieki wszystkim za info zakupilem po 2 sztuki Vilkas napisał(a): Siema..
....
Pozdrawiam
PS Kiedy jedziesz, bo też się tam wybieram? 22-31.05 lecimy przez Budapeszt i Dubrownik No to szerokości my ruszamy 1.lipca najpierw przez Bieszczady, później Rumunia itd Dubrownik również... PS Wędzonki pod siodło nie bierzemy choć jadę z pasażerką :lol: Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
|
@recki
|
Tytuł: Re: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Cz kwi 16, 2015 9:13 am |
|
Dołączył(a): N lis 16, 2014 9:51 pm Posty: 134
|
Vilkas napisał(a): @recki napisał(a): ...
22-31.05 lecimy przez Budapeszt i Dubrownik No to szerokości my ruszamy 1.lipca najpierw przez Bieszczady, później Rumunia itd Dubrownik również... PS Wędzonki pod siodło nie bierzemy choć jadę z pasażerką :lol: Pozdrawiam :D no to duzo lepszy plan, pewnie na 2 tygodnie? my wyrwalismy sie z kumplem tylko na tydzien z pracy wiec piatek - niedziela 10 dni Rumunie planujemy zrobic po wakacjach (we wrzesniu) choc wszystko zalezy od pogody powodzenia
|
|
Góra |
|
|
Vilkas
|
Tytuł: Re: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Cz kwi 16, 2015 9:25 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt lut 27, 2015 5:41 pm Posty: 520 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
@recki napisał(a): Vilkas napisał(a): @recki napisał(a): ...
22-31.05 lecimy przez Budapeszt i Dubrownik No to szerokości my ruszamy 1.lipca najpierw przez Bieszczady, później Rumunia itd Dubrownik również... PS Wędzonki pod siodło nie bierzemy choć jadę z pasażerką :lol: Pozdrawiam :D no to duzo lepszy plan, pewnie na 2 tygodnie? my wyrwalismy sie z kumplem tylko na tydzien z pracy wiec piatek - niedziela 10 dni Rumunie planujemy zrobic po wakacjach (we wrzesniu) choc wszystko zalezy od pogody powodzenia Dokładnie max 16 dni Szerokości :)
|
|
Góra |
|
|
spoco
|
Tytuł: Odp: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Cz kwi 16, 2015 3:00 pm |
|
Dołączył(a): Pn lut 02, 2015 11:42 pm Posty: 49 Lokalizacja: Prawie Gdańsk
|
Vilkas napisał(a): PS Wędzonki pod siodło nie bierzemy choć jadę z pasażerką :lol:
Pozdrawiam Tydzień w siodle to i tak się samo uwędzi ;)
|
|
Góra |
|
|
mirek-PD
|
Tytuł: Re: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Cz kwi 16, 2015 4:12 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pn cze 11, 2012 11:45 am Posty: 664 Lokalizacja: Wrocław
|
@recki napisał(a): mirek-PD napisał(a): Like :lol: A może jadą przez Mongolię i TYbet 8) suchar pierwsza klasa :roll: No sucharów też weźcie kilka kg :) nie pusz się kolego, po prostu jesteś nie pierwszą osobą która mnie rozwala pomysłami z taką żywnością. My z kumplami jemy świeże lokalme jedzonko a czasem trafi się jakiś "taktyczny" i wcina proszek z plastiku. By zakosztować dobrze okolicy trzeba tam zjeść, napić się itd..., dla tego niby jeździmy motocyklami, by doświadczać, a nie ciągamy przyczep z pierzyną i TV ;)
|
|
Góra |
|
|
gompka
|
Tytuł: Re: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Cz kwi 16, 2015 4:39 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 10:17 pm Posty: 915 Lokalizacja: Łódź
|
Też jestem tego zdania - gdzie jestem, tam jem lokalne. Zwłaszcza że jeść lubię. To też okazja, by przywieźć parę nowych przepisów do domu. Ot taki Makłowicz na 2oo ;-) Zawsze mam jednak jakiś żelazny zapas na wraziebyco. Najczęściej to parę gorących kubków, kostek rosołowych, kilka paczek sucharów wojskowych z kminkiem, parę batonów typu Mars, Twix czy inne. Taka dawka kalorii na przetrwanie. Kiedyś woziłem jakieś puszki z zupami, ale to ciężkie i zabiera dużo miejsca. Lepiej w to miejsce spakować ze trzy-cztery "szczeniaczki" z naszym, polskim trunkiem. Lokalesi często nie chcą pieniędzy za okazaną pomoc, ale tę pamiątkę przyjmą. Taki drobiazg przydaje się też, żeby załatwić sprawę problemową. A knajpa znajdzie się praktycznie wszędzie
|
|
Góra |
|
|
Vilkas
|
Tytuł: Re: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Cz kwi 16, 2015 6:16 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt lut 27, 2015 5:41 pm Posty: 520 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
gompka napisał(a): Też jestem tego zdania - gdzie jestem, tam jem lokalne. Zwłaszcza że jeść lubię. To też okazja, by przywieźć parę nowych przepisów do domu. Ot taki Makłowicz na 2oo ;-) Zawsze mam jednak jakiś żelazny zapas na wraziebyco. Najczęściej to parę gorących kubków, kostek rosołowych, kilka paczek sucharów wojskowych z kminkiem, parę batonów typu Mars, Twix czy inne. Taka dawka kalorii na przetrwanie. Kiedyś woziłem jakieś puszki z zupami, ale to ciężkie i zabiera dużo miejsca. Lepiej w to miejsce spakować ze trzy-cztery "szczeniaczki" z naszym, polskim trunkiem. Lokalesi często nie chcą pieniędzy za okazaną pomoc, ale tę pamiątkę przyjmą. Taki drobiazg przydaje się też, żeby załatwić sprawę problemową. A knajpa znajdzie się praktycznie wszędzie Święte słowa :) PS ...''Zwłaszcza że jeść lubię.''... No to już wiem czemu ''Gompka''...
|
|
Góra |
|
|
@recki
|
Tytuł: Re: liofilizaty - czy ktos poleca jakies konkretne Napisane: Cz kwi 16, 2015 7:36 pm |
|
Dołączył(a): N lis 16, 2014 9:51 pm Posty: 134
|
mirek-PD napisał(a): No sucharów też weźcie kilka kg :) nie pusz się kolego, po prostu jesteś nie pierwszą osobą która mnie rozwala pomysłami z taką żywnością. My z kumplami jemy świeże lokalme jedzonko a czasem trafi się jakiś "taktyczny" i wcina proszek z plastiku. By zakosztować dobrze okolicy trzeba tam zjeść, napić się itd..., dla tego niby jeździmy motocyklami, by doświadczać, a nie ciągamy przyczep z pierzyną i TV ;) OFT wrazliwy jestem, nawet bardzo lubie byc przygotowany byc moze dlatego ze stary jestem i niemrawy Ty na pewno mlody i wesoly, znasz sie i wiele widziales i na pewno przezyles ... roznimy sie wiec ... ale czy to cos zlego? czy zawsze wszyscy musza robic tak jak Ty i Twoi kumple nabijac sie z "taktycznych" - przygotowanych na nieprzewidziane sytuacje ... ciagnacych koldre i jedzacych plastik szkoda, ze to forum traci przez wysmiewanie ludzi, korzy chca sie dobrze przygotowac do wypadu... moze nawet do swojego pierwszego wypadu? hymnnn, pomyslales o tym? cenie w ludziach wiedze, doswiadczenie i chec pomocy, dlatego tu jestem a najbardziej tu cenie ludzi, ktorzy majac po kilka tysiecy postow na liczniku dalej sa pomocni i uczynni dzieki za rade i przepraszam Cie kolego za to pytanie wpisz mnie tam sobie do tych "taktycznych" i omijaj z daleka bo sie jeszcze zarazisz EOF duzo radosci z jazdy Ci zycze
|
|
Góra |
|
|