Obdzwoniłem kilkanaście lub kilkadziesiąt ogłoszeń z TT600, kilka sprzętów obejrzałem na żywo, ale nie trafiła się żadna warta zakupu. Jeżeli stan był akceptowalny, to cena była z kosmosu. Jeżeli cena akceptowalna, to motocykl całkiem zarżnięty, z przebitymi numerami, krzywą ramą lub bez papierów, ale z obietnicą, że papiery oddadzą mi policjanci z sąsiedniej komendy... Generalnie ludzka fantazja mnie nadal zaskakuje :D
Finał jest taki, że wstrzymałem zakup, a jak odłożę więcej kapusty, to może szarpnę się na DRZ 400 :) Ciągnie mnie w krzaki, ale na szczęście jestem w tej komfortowej sytuacji, że zawsze mogę zabrać mojej dziewczynie jej crossika 125ccm i trochę sobie na nim poużywać :lol:

A ja się spytam jeśli można . Co sądzicie o TTR 600 na Ohlinsie.. Wart jest wydać 9-10 K czy bardziej celować w coś innego. Moto bedzie służylo 50 off 50 on . Zależy mi na prostocie i bez awaryjności.

a jakie przebiegi planujesz ? sam serwisujesz badz rozkrecisz sprzeta ? jakas wiedza z mechaniki ?

juz ci pisalem w innym poscie , przerobilem pare gratow z tej epoki i teraz wybral bym LC4 620/640 badz XR, 600/650 L/R, bo do toczenia sie mam puszke , a do .za***pier***dalania moto :)

Wiem że pisałes soory ze tutaj tez piszę. Ale jakoś większa aktywność jest tutaj. Ogolnie zdałem prawko KAT A. Wcześniej jeździłem EXC 125 . Wiem ze to inna bajka TTR ale myślę ze aż takim mułem to nie jest . Przebiegi nie duże bardziej do hasania weekendami . Ewentualnie jakis wypadzik jak narazie jednodniowy wokół komina do 200-300 km.

Z mechaniki 4T jest gorzej. . 2 T znam od podszewki remonty EXC mnie tego nauczyły :D . Myślę ze przy moim przebiegu sezonowym korzystał bym z jakiegoś mechanika :). Oczywiscie zmiana filtru,oleju czy regulacja zaworu nie są mi straszne. Wie ktos czy przy wzroscie 175 cm dam rade tym sprzetem ?

TT ma silnik od XT600, to konstrukcja do bólu prosta, jak silniki 2T ogarniasz, to i ten naprawisz w każdym rowie :P Poważnie :)
Co do "mulastego" charakteru... Kwestia gustu. TT świetnie ciągnie dolnym zakresem obrotów, ale faktycznie nie ma jakiegoś wielkiego kopa w wyższych partiach. Mnie się to akurat podoba, że ma kupę momentu od samego dołu, że można jeździć na wyższych biegach i płynnie z nich przyspieszać. Wiesz jak jeździ 125ccm w dwusuwie, tu jest dokładnie na odwrót :D

lasooch mnie tez drugi sezon na sv nudzi i ciągnie mnie tam gdzie brudno i wyboiście :) wszystkie sprzed w okolicy 4-8k to padaki.

przesadasz , ostatnio ogladalem lc4 620 z 96 i silnikowo ladnie pracowal i palil od kopa , moc mial konkretna , jedynie blotnik polamany i jakies tam ... z nadwozia ( p[rzelaczniki kierownicy polamane , ale sprawne) , gosc wolal 6300 z polskimi papierami.

z chęcią bym cos dorwal w takiej kasie, bez konkretnego wkładu na początek.

http://otomoto.pl/honda-xr-xr-600-r-199 ... 87558.html

fakt że drogo ale może i warto ??

teraz była piękna 600 za 6800 99.9% orginał, nawet lusterko kierunkowskazy czy lampę tylnią z podstawką pod rejestracje miała, ale stała na allegro chyba z 3 dni :D

Poszukiwania nadal trwają...
Miałem już jedną TT na oku. Sztuka naprawdę wylizana - i mechanicznie ponoć bajka i wizualnie bardzo dobrze. Właściciel po polibudzie, rozdłubał całą do pojedynczej śrubki, co było trzeba wymienił, naprawił, złożył. Nie przeprawiał się nią przez bagna tylko raczej używał do turystyki. Wygrzebałem nawet jakieś jego posty na forum XT o montażu gniazda zapalniczki pod gps, o budowie stelaża pod bagaż, coś tam o większym zbiorniku. Sprzedawał bo zmieniał na coś właśnie bardziej turystycznego. Załatwiłem sobie już przyczepę, by po maszynę jechać (200km w jedną stronę), ale sprzedała się dzień wcześniej ;)
Parę dni temu oglądałem też XR400, na szczęście raptem 50km od domu. Kolejna, która miała być w bardzo dobrym stanie, a w praktyce do zrobienia było wszystko poza silnikiem. "Wszystko" obejmuje zdewastowaną elektrykę, zużyte do granic możliwości wszystkie części eksploatacyjne i krzywą ramę. Przy ok. 50km/h miałem problemy by zmieścić się w obrębie swojego pasa ruchu, wg sprzedającego to wina kostek albo tego, że jestem przyzwyczajony do sztormiaka :lol: A że tylne koło nie stało w pionie, tylko dól odgięty w lewo, a góra w prawo, to taki delikatny szczegół... ;)

lasooch ja niedawno kupilem dr 650 re z 2000roku. Sv ma teraz towarzystwo w garażu :)

Gratuluję! :) Jak wrażenia z jazdy? Mnie DR nie do końca odpowiadał w terenie, ale w sumie mój model do Twojego ciężko porównywać ;)

Ja kupiłem XT co prawda nie nadaje się na tor za bardzo bo jeździłem też kolegi aprilia 350ccm no i sie lepiej spisywała. W XT600 zachęcił mnie ori lakier i cena ale wada jak dla mnie to ze chłodzona wiatrem. No i wiadomo waga oraz zawieszenie też nie jest rewelacyjne ale za to cena kusi...

big 750dziesiąty :mrgreen:
kupilem , nie jest ciezki i pomyka jak wsciekly :wink:
taniocha i prostota :wink:

Wiem, ze deerka waży swoje, ale nie chcialem moto stricte do hard enduro. Chciałem coś wygodnego, taniego w eksploatacji i niezawodnego do poruszania sie po polach, leśnych drogach itp. Rozpatrywalem też xt660r ale po pierwsze byla droższa i chyba gorzej spisywala by sie w tym co opisalem wyżej.

Lasooch ogolnie morda sie cieszyla podczas jazdy, jest to moje pierwsze "leśne moto" wymieniony mam napęd i zębatki na...jakby tu powiedzieć "wyczynowy" lepiej rwie od dołu, więcej zębów + wydech od dużego fiata :)

http://imageshack.us/photo/my-images/851/dsc02329j.jpg/