Teraz jest So kwi 27, 2024 7:31 am


Napisz wątekOdpowiedz Strona 2 z 5   [ Posty: 64 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: Śr gru 30, 2009 2:16 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): N sty 20, 2008 8:16 pm
Posty: 339
Lokalizacja: Sosnowiec
rrolek napisał(a):
Witam

No i co z tą "zimą". Powiesiłeś gdzieś jakieś fotki z poza garażu więc latasz.
Ale jak to jeździ? faktycznie dużo poręczniejsze od EXCRa? Jak oddaje moc na śliskim. Na jakiej mapie zapłonów najlepiej, jaki set zawieszeń itp itd. no ogólnie powiedz coś..

Pzdr
rr


Witam, póki co mało doświadczeń, zrobiłem jedynie ze 30km. Przełącznika map zapłonu jeszcze nie ma (zamówiłem ze 3 tygodnie temu!?), zawieszenia zostały na standarcie ze względu na moją "dopasowaną" wagę (fabrycznie na 75kg). EXCR'em nie jeździłem, stąd nie mogę się odnieść.
Moc na śliskim, hmmm, nie wykazuje tendencji do wypieprzania jeźdźca, raczej strzela do przodu, sądzę że sporą zaletą jest świetne wyważenie, ... poręczność i mała waga (jak dla mnie po DRZ'cie). Mocy w ... na mapie standartowej, wymaga przyzwyczajenia, jest wtrysk i wygląda na płynne oddawanie, ale nie zmienia to faktu, że diabeł i trzeba panować na emocjami, przynajmniej w fazie początkowej i w takich warunkach, jakie panują obecnie - fura błota i piekielnie ślisko. Nawet na małych podjazdach trzeba kontrolować gaz, inaczej wjeżdża na głowę. Miałem małą przygodę podczas przejazdu w bagnistej okolicy, jak poczułem, że miękko tonę, z wrażenia odkręciłem, ale za chwilę był podjazd i...mało brakowało, na szczęście trochę już motorkiem przejechałem i udało się przygnieść(!) przód :D Na razie tyle, jak już doczekam się głębszych doświadczeń, nie omieszkam się podzielić.

Śnieżny filmik - SUPER!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: Śr gru 30, 2009 8:35 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am
Posty: 1497
Lokalizacja: z krzaczorów
Witam

Raven_BC napisał(a):
Śnieżny filmik - SUPER!



Zważ że to na pomarańczach. Na wtrysku zima nie pojedzie. A jeśli nawet to go w zaspie nie znajdziesz. Chyba że przemalujesz.

Z powodu Świąt dawno nie byłem złośliwy. Musiałem....

Pozdr
rr

PS. Leży w końcu i u mnie trochę śniegu. Będzie wesoło!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: Cz gru 31, 2009 1:15 am 
prozaik forumowy

Dołączył(a): N sty 20, 2008 8:16 pm
Posty: 339
Lokalizacja: Sosnowiec
rrolek napisał(a):
Witam

Raven_BC napisał(a):
Śnieżny filmik - SUPER!



Zważ że to na pomarańczach. Na wtrysku zima nie pojedzie. A jeśli nawet to go w zaspie nie znajdziesz. Chyba że przemalujesz.

Z powodu Świąt dawno nie byłem złośliwy. Musiałem....

Pozdr
rr

PS. Leży w końcu i u mnie trochę śniegu. Będzie wesoło!



Póki co jeżdzi, dziś sprawdzałem :D

Acha, zapomniałem, że... nie hamuje :mrgreen:

Niestety mniejsza waga oznacza dłuższą drogę hamowania(sic!) na każdej nawierzchnii - suchej, mokrej, śliskiej, etc. Na szczęście też oznacza mniejszą bezwładność, czyli jak już przyp... w drzewo, mniej będzie bolało :)

A co do pomarańczy, pojechałem po jedną(brand neue 530) z zamiarem kupna, ale jak zobaczyłem, że to musiał wymyśleć Hindus i zmontować w szopie przy użyciu dostępnych mu narzędzi z wielkim niesmakiem zawróciłem do domu straciwszy wiarę w dzisiejsze motocykle, ale na szczęście ujrzałem nastepnego dnia (przypadkiem wspomożonym przez Rumpla) to cudo techniki i moja wiara odżyła. Póki co ma się dobrze :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: So sty 02, 2010 9:15 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): So mar 07, 2009 8:34 pm
Posty: 1089
U mnie zima trzyma. Dziś zaszła potrzeba udania się do "miasta" po pieczywo, na drogach warstwa lodu przykryta puchową pierzynką, więc wybrałem pojazd o wyraźniejszej rzeźbie bieżnika. DRZ-ta spisała się na medal, na utwardzonym każde dodanie gazu kończyło się wyprzedzeniem przez tylne koło :-), Ratunkiem były zaorane pola, pozwalajaće rozwinąć bezpieczną prędkość. Pod sklepem na zalodzonych asfaltach pełen odjazd, marzenie warunki. Z przymrożonymi palcami wróciłem z tarczą czyli świeżym pieczywem, witany w domu jak zaginiony w boju bohater (ścierniska i pola nie chciały wypuścić ze swych objęć).Zobaczyć minę sąsiada, gdy pod jego domem wykonałem zwrot o 180 stopni -niechcący tak wyszło- bezcenne :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: N sty 03, 2010 11:49 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am
Posty: 1497
Lokalizacja: z krzaczorów
Witam

Również pobydłowaliśmy wczoraj parę godzin po okolicy.
Śniegu mało (ze 20 cm) to łatwo było. Najgorsze przeloty po ujeżdżonych drogach.
Odpuściliśmy więc wąwozy by nie ślizgać się starym mostem i dojazdówką. Po lasach. Koleszkę i tak ręce będą długo bolały od ściskania kierownika. Ta.. opony Sinko to szajs.
Dziś nadal pada. Będzie lepiej.

Pozdr
rr


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: N sty 03, 2010 12:50 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): N sty 20, 2008 8:16 pm
Posty: 339
Lokalizacja: Sosnowiec
Rrolek, pamiętam, że już kiedyś coś na temat opon na podobne do obecnych warunki rozmawialiśmy, ale czy mógłbyś przypomnieć co nieco? Miałem te D756, ale pamiętam, że to nie Twoje faworytki?! A nowe wcielenie, czyli Geomax MX51? Z góry dzięki za podpowiedź!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: N sty 03, 2010 6:12 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am
Posty: 1497
Lokalizacja: z krzaczorów
Witam

Ja polecam wszystkim michały S12.
Na błoto śnieg, trawę mim zdaniem rewelacja. Trochę gorzej na piaseczk ale daje radę. Zadziwiająco dobrze sprawdza się w górach ale niestety kosztem szybkiego zużycia. Na szosie trzyma jak na gumę crossową bardzo przyzwoicie, wiadomo znika prędko.
Problem w tym że ostatnio importer nie ma oryginalnych francuskich (chyba?). Oferowane tajwańskie (coś tak, czy tam siakieś inne skośnookie) nie trzymają tak dobrze na twardych podłożach i zużywają się szybciej. Taki lajf, co z tego że relatywnie tanie.
Podsumowując:
Z moją jazdą tył na rok (jakieś 4000-5000 km), przód nawet x2.
Wytrzymują jazdę na ciśnieniach rzędu 0,5 bara nawet po kamulach i powroty zupełnie bez ciśnienie. Karkas bardzo przyzwoity.
Nie wyrywa klocków.
Można zmienić kierunek

Próbowałem różnych Mitasów, Dunlopów, Maxxisów. Wszystko nie tak uniwersalne i z gorszą trakcją. To nie tylko moje zdanie, ale wiadomo to wszystko prywatne opinie osób które latają w naszej okolicy (specyfika: dużo lessu - jak opada ślisko jak cholera). Jak ktoś potrzebuje legalnych i również na dojazd to naprawdę zarąbiste były Michały Endurocompetition 3, względnie gorsze na mokrym ale za 1/2 ceny AC10 (ciekawostka: na AC10 wracałem kiedyś bez powietrza ok 50 km na XTku. Nic jej to nie zaszkodziło)

Kolega z EXCRem dostał Metzelery Comp coś tam. Daje radę, ale po roku (jeździ dużo mniej niż ja) wyglądają już tak sobie. Na zimę hulajnogi nie wyciąga, więc nie testowane.

Danlopy o których piszesz miałem fabrycznie na DRZ. Mogły być na relatywnie suchych podłożach i w piasku. Przyszła potem jesień i zima. Szczególnie na ubitym sniegu i lodzie kładły mnie ciągle na glebę. Założyłem stare michały (tym razem AC10) a te ... w kąt. Wyciągnąłem tył we wrześniu jak jechałem w Karpaty (szkoda mi było na kamienie nowych S12). W Bieszczadach Wschodnich dobrze dostałem w dupę. Dalej na południe było sucho więc dały radę. Nie zostało na nich więcej jak 5-7 mm okrągłych kostek, a nie maja przejechane więcej jak 3000 km. Może za dużo od nich wymagam.

W nowym sezonie jak michały nadal będą tylko tajwańskie (skośnookie) trzeba będzie popróbować czegoś nowego.

Zresztą o wkusach nie rieszajut.

Pozdr
rr


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: N sty 03, 2010 8:43 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): So mar 07, 2009 8:34 pm
Posty: 1089
Raven, pamiętasz na jaką temperaturę w układzie chłodniczym programowałeś kompa w DRZ?. Przy lataniu po śniegu, gdy trafiałem na lód i trzeba było pokręcić obroty przy zerowych prawie prędkosciach to trzykrotnie zapaliła mi się prawa czerwona kontrolka od temperatury. Pamiętam, że programowałeś obroty silnika, by dużo wcześniej informował o zwiękoszonych obrotach (chyba 8tyś), a jak ma się sprawa z temperaturą- jaki jest margnies bezpieczeństwa?. Oczywiście jak ruszyłem, włączyło się naturalne chłodzenie to kontrolka gasła.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: N sty 03, 2010 10:17 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): N sty 20, 2008 8:16 pm
Posty: 339
Lokalizacja: Sosnowiec
Tak, pamiętam, nastawiłem ja - chyba - na 90, może na 95, ale dałem Ci instrukcją komputerka, przeleć ustawienia i sprawdź. O ile dobrze pamiętam, należy przycisnąć wszystkie 3 klawisze i kilka sekund potrzymać (3 lub 5), potem zaczną migać poszczególne ustawienia, aż dojdziesz do ostrzegawczej temperatury. Mała prędkość - słabe chłodzenie Kolego :D i temperaturka rośnie, ale u mnie (teraz u Ciebie) ostrzeganie włączone wcześnie, zatem nie ma obawy :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: N sty 03, 2010 10:18 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): N sty 20, 2008 8:16 pm
Posty: 339
Lokalizacja: Sosnowiec
rrolek napisał(a):
Witam

Ja polecam wszystkim michały S12.
Na błoto śnieg, trawę mim zdaniem rewelacja. Trochę gorzej na piaseczk ale daje radę. Zadziwiająco dobrze sprawdza się w górach ale niestety kosztem szybkiego zużycia. Na szosie trzyma jak na gumę crossową bardzo przyzwoicie, wiadomo znika prędko.
Problem w tym że ostatnio importer nie ma oryginalnych francuskich (chyba?). Oferowane tajwańskie (coś tak, czy tam siakieś inne skośnookie) nie trzymają tak dobrze na twardych podłożach i zużywają się szybciej. Taki lajf, co z tego że relatywnie tanie.
Podsumowując:
Z moją jazdą tył na rok (jakieś 4000-5000 km), przód nawet x2.
Wytrzymują jazdę na ciśnieniach rzędu 0,5 bara nawet po kamulach i powroty zupełnie bez ciśnienie. Karkas bardzo przyzwoity.
Nie wyrywa klocków.
Można zmienić kierunek

Próbowałem różnych Mitasów, Dunlopów, Maxxisów. Wszystko nie tak uniwersalne i z gorszą trakcją. To nie tylko moje zdanie, ale wiadomo to wszystko prywatne opinie osób które latają w naszej okolicy (specyfika: dużo lessu - jak opada ślisko jak cholera). Jak ktoś potrzebuje legalnych i również na dojazd to naprawdę zarąbiste były Michały Endurocompetition 3, względnie gorsze na mokrym ale za 1/2 ceny AC10 (ciekawostka: na AC10 wracałem kiedyś bez powietrza ok 50 km na XTku. Nic jej to nie zaszkodziło)

Kolega z EXCRem dostał Metzelery Comp coś tam. Daje radę, ale po roku (jeździ dużo mniej niż ja) wyglądają już tak sobie. Na zimę hulajnogi nie wyciąga, więc nie testowane.

Danlopy o których piszesz miałem fabrycznie na DRZ. Mogły być na relatywnie suchych podłożach i w piasku. Przyszła potem jesień i zima. Szczególnie na ubitym sniegu i lodzie kładły mnie ciągle na glebę. Założyłem stare michały (tym razem AC10) a te ...ąłem w kąt. Wyciągnąłem tył we wrześniu jak jechałem w Karpaty (szkoda mi było na kamienie nowych S12). W Bieszczadach Wschodnich dobrze dostałem w dupę. Dalej na południe było sucho więc dały radę. Nie zostało na nich więcej jak 5-7 mm okrągłych kostek, a nie maja przejechane więcej jak 3000 km. Może za dużo od nich wymagam.

W nowym sezonie jak michały nadal będą tylko tajwańskie (skośnookie) trzeba będzie popróbować czegoś nowego.

Zresztą o wkusach nie rieszajut.

Pozdr
rr



Bolszoje spasiba, Drugu :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: Pn sty 04, 2010 4:08 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am
Posty: 1497
Lokalizacja: z krzaczorów
Witam

Raven_BC napisał(a):
.........Mała prędkość - słabe chłodzenie Kolego :D....


No nie wiem. Tak po kopnym śniegu latam jakieś 40-80. Czasem w głębokim dużo wolniej na wysokich/ciągle galujących obrotach. Ostatnio było -3 stC. Kratki chłodnic kompletnie zabite sniegiem. Powinien się gotować. Chłodnice jak dotnąc są owszem ciepłe, ale mają max 50 stC. Silnik raczej też nie rozpalony.
Może z czujnikiem coś nie teges albo jakie inne cudo.

Pozdr
rr


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: Pn sty 04, 2010 4:55 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): N sty 20, 2008 8:16 pm
Posty: 339
Lokalizacja: Sosnowiec
Rrolek, jak masz śnieg na chłodnicy, znaczy że jest super chłodzenie, nieprawdaż? Wtedy już nie musi w nią wiać, po prostu.

Tak naprawdę kontrolka temp. nie zapalała mi się w porach innych niż lato, raz na Ukrainie, gdy dużo stania i bardzo powolnej jazdy, wtedy tak.

Akcent, nie bój nic, zauważ też, że w zbiorniku odbirającym płyn przy wys. temperaturze i tym samym ciśnieniu nic nie masz, zatem bez obaw, wszystko w porządku!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: Pn sty 04, 2010 5:09 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am
Posty: 1497
Lokalizacja: z krzaczorów
Raven_BC napisał(a):
Rrolek, jak masz śnieg na chłodnicy, znaczy że jest super chłodzenie, nieprawdaż?


Nieprawdam. Śnieg jak pisałem zabija kratki. Wali w nie spod przedniego koła. Ten pierwszy nadtapia się na chłodnicach, ten kolejny wypełnia kratki.
Od chłodnicy do śniegu w kratce jest jakiś 1 cm. Przewiew więc żaden, styku nie ma.
Kiedyś myślałem o zakryciu dyktą jednej chłodnicy. Ale wtedy mój KTM akurat miał sprawny (i nie wymontowany) termostat. W DRZE nie ma takowego wogóle. Ale jak pogrzeje się rankiem tak z 10 minut a potem tylko pycenie z krótkimi postojami to jest wszystko (dynamika, reakcja na gaz, zużycie paliwa, dymienie, chałas) OK.

Pozdr
rr


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: Pn sty 04, 2010 9:20 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm
Posty: 2158
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
No właśnie, miałem zapytać o obecność termostatu w waszych kojdach. Potrzebne to wogóle w enduro? U mnie ktoś wywalił i jest git, 6tkm zrobiłem wszystko cacy. Nie chciałbym żeby się zacioł ( jak np. w autach czasami) w pozycji "zamknięty".


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima trzyma - DRZ '09
PostNapisane: Pn sty 04, 2010 11:28 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): So mar 07, 2009 8:34 pm
Posty: 1089
Tak myślałem, że stosunkowo wcześnie zamontowałeś ostrzeganie. Ostatnie moje maszyny zamiast korka oleju miały termometr więc mogłem łatwo sprawdzić temp.
Cenne były uwagi o zapychaniu śniegiem chłodnicy. Zamontowałem otrzymane dodatkowe aluminiowe osłony chłodnicy, mają jednak mniejszą powierzchnię otworów niż oryginelne plastikowe osłony. Nie pomyślałem, aby podczas jazdy sprawdzić czy śnieg nie pozapychał ich, byłoby jakieś wytłumaczenie. Oczywiście w sprawie DRZ-ty pytam Cię a nie panikuję, zawsze lepiej to zasięgać informacji u źródła :-).


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 2 z 5   [ Posty: 64 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 53 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL