Nie mam w zwyczaju wdawać się w potyczki , ponieważ wiem co jest dla mnie najlepsze . Dlatego uważam ze Beta 350 RR Factory jest lepsza od EXC 350 a TM 300 EN robi lepiej od EXC 300 tak przynajmniej powiedział mi Catanese , kto zechce moze sobie je kupić i samemu porównać .
To że kasztany kupili konkurencję nie jest argumentem aby wierzyć że zaczną produkować lepsze motocykle .

Aha, czyli wiesz co dla Ciebie jest najlepsze ponieważ ktoś Ci powiedział :mrgreen:
Oprócz tego co lepiej robi ważne jest też czy można to kupic i za ile, czy mozna do tego dostac częsci i czy wytrzyma wiecej niz sezon.
Moim zdaniem nowe enduraki 2T bez względu na markę mają niesamowite możliwości i jakiekolwiek różnice przy amatorce nie robią specjalnej różnicy.

wy sobie gadajcie, a ja idę polatać na mojej najlepszej sztuce 8)

Problem jest taki że ani Bety 350 RR ani TM 300 , nigdzie u nas nie uświadczysz , mimo że do Anfiru i Myślenic mam 30 km … nikt już testowych motocykli tam nie kupuje .
Chyba nie zdecydował bym się na eksperyment z inną marką , awaryjny KTM , jak dla mnie jest OK . Jak jedziemy gdzieś dalej , mamy kupione dekle i cały potrzebny zapasowy staff , gdyby każdy miał inny motocykl … trzeba by brać ciężarówkę części .
Ale chętnie się przejadę kiedyś jak się uda :)

Nie twierdzę że ktm jest bardziej awaryjny od innych marek , uważam że różnice polegają tylko na częstotliwości z jaką awarie występują . Na listopadowym wyjeździe w Maroku były dwie 450-tki , 250-tka i 690-tka . 450-tki robiły fantastycznie na wydmach . 250-tka gotowała się prychając dymem . 690-tka niby ma ogrom mocy jednak nie dało się nią pojechać tak jak na 450 . Natomiast 250-tka na płaskim technicznym przejeździe po pustyni i w wyschniętych korytach rzek była bardziej precyzyjna , poręczna i mniej męczyła . 690-tka zapylała za to po szybkich przelotach szutrowych jak lokomotywa . Na każdym z nich jechało się inaczej .
Jeśli chcesz pojeździć na TM-ie to przyjedź do Romy , mój przyjaciel jest koncesjonerem tej marki i zawsze ma jakieś moto do jazdy . W IT żeby zachęcić ludzi do zakupu innych marek niż ktm trzeba dać im do spróbowania moto , to nie gees którego kupuje sie bo wypada go mieć . U nas niestety jest to nie możliwe ze względu na ilość sprzedawanych motocykli jak to nazywacie egzotycznych marek .

chciałem to już dawno napisać, to raczej Polska dla zachodu jest egzotyczna a np. Angole do tej pory mają o nas wyobrażenie narodu zacofanego i biednego.

Świadomość istnienia marki świadczy tylko o dobrym marketingu i dotarciu do klienta poprzez reklamę i promowanie produktu. Co innego jak nie ma w czym wybierać wtedy bierze się to co jest dostępne.

Dokładnie sprawdziłem co Gas Gas w wersji Racing oferuje i przyznam że cena za EC250 jaką wystawiło motorismo jest bardzo dobra.
Za same dodatki trzeba zapłacić fortunę :)
Felgi - EXCEL
Wydech - FMF
Lagi - Marzocchi

dla mnie miód malyna :lol:
zobaczcie jak się otwiera siedzenie, italiano

Wracając z Zakopanego , zajrzałem sobie do Anfiru , żeby obejrzeć Betę 300 , tak zachwalacie … nawet widziałem nowy nabytek naszego kolegi :)
Niewiele zmienił się ten motorek na 2014 . Oglądałem go w zeszłym roku … dobra wiadomość jest taka , że można przejechać się na egzemplarzu który stoi w salonie ( nie Krzemienia ) , zła jest taka że jest przełożony 14/50 , mam w planie to zrobić jak tylko zejdą śniegi z gór w okolicy . Może pozwolą mi zrobić Szczebel :)
Co mnie zdziwiło , nie mają absolutnie pojęcia , ile kosztuje cokolwiek do tego motocykle , tak jakby nikt nigdy nie zmienił tłoka , sprzęgła …. jak zapytałem o serwis Marzocccha okazało się że mogą nalać każdy olej jaki sobie życzę 5 lub 7 -kę :?:
Myślę że po za właścicielem i może jeszcze dwoma osobami , nikt tam nie jeździ na Becie , a 300 ka w 2T jest jedna i ma przejechane 500 km .
Nie powalił mnie na łopatki , jest cięższy od KTM-a , kanapa jest chyba z drewna ( taka twarda ) ale podobno " nie siedzi się na tym motocyklu " z tym zdaniem , trochę bym polemizował :)
Fajnie rozwiązany rozrusznik , co już widziałem w zeszłym roku …
Ale to co rzuciło mi się w oczy to rama , główka ramy dość toporna , widać że jeszcze brakuje dużo do jakości i dopracowania Ktm-a , koła osprzęt to wszystko niby podobne , kierownica nieco płaska , półki niby frezowane , ale też widać oszczędności w dopracowaniu , strasznie masywne , nawet tam gdzie nie potrzeba , oczywiście funkcję swoją spełnią , ale w każdym detalu widać że można by go ulżyć , bez straty na wytrzymałości .
Enduro to silnik , o tym napiszę jak się już przejadę .
Fajny , w pierwszej rozmowie 31,500 więc też bez rewelacji … spodziewałem się 28,000 max
Serwis też nie ma doświadczenia , bo jak powiedział mi facet z serwisu , a właściciel potwierdził , motocykle nie wracają do nich , co mnie nie dziwi , bo to rejon gdzie wszyscy sami sobie robią z motorkami … Ciekaw jestem ile ich w sumie sprzedali .
Natomiast właściciel strasznie wyśmiewał Sherco , mówiąc że Hiszpanie kłamią na zawodach i że to straszny badziew … o Gas Gas-ie też zresztą wypowiadał się w podobnym tonie … że zupełnie inne motocykle startują w rajdach , a inne sprzedają :?:

Piothrus pytałes może jak jest z dostępnością czesci oraz jaki jest czas oczekiwania?
Wiadomo większość naprawi moto ale trzeba mieć czym.

Pytałem , ale nie odpowiedzieli … mówili że szybko … właściwie oczekiwałem że coś podstawowego mają "na półce" poprosiłem o ceny takich podstawowych rzeczy które trzeba mieć , mam dostać mejla :wink: ciekawe ile to zajmie … nawet głupia zębatka na silnik może być problemem .
Mój kumpel na kółka do pompy wody do trialki , czekał chwilę , na tyle długą że sam wyrzeźbił sobie na frezarce … Niby był jakiś problem z numerem . A Betka kupiona była u nich …
Sądzę , po przykładzie KTM-a z Krakowa , że nikt nie chce robić sobie stanów magazynowych …
Zobaczymy czy warto … jak się przejadę , tylko co mnie może przekonać do zmiany barw ? Liczę na zawieszenie i silnik :) ale czy będzie to aż taka różnica ?

Dawaj znać jak bedziesz w stanie runde zrobić. Masz duże doświadczenie z 2T to powiesz co i jak. Co jest na plus co na minus.

Ciekaw jestem jak na prawdę jest z zamawianiem części. Pewnie słabo. Zbyt wiele tego nie jezdzi to i części nie sposob zeby co chwile zamawiali. Dla mnie jak w tydzień nie ma części to jest lipa.
To chyba tylko KTM albo Japończycy są w stanie w Polsce zapewnić.

Kiedyś już o tym pisałem , nasz importer sprzedaje rocznie mniej motocykli niż kulejący sklep w IT w dwóch miesiącach . Jak byś się interesował Betą to byś wiedział że była promocja do końca zeszłego roku IT i za 6300 eurasów brutto można było kupić model 2013 - 21% włoskiego vatu i netto na wywóz wychodzi super cena za taki motocykl .
Nie licz że u nas ktoś kiedy kolwiek zrobi Ci podobną cenę na nowy motocykl . Zgodzę się z tym że Andrzej nie powinien wyrażać się w taki sposób o innych markach nie posiadając własnego doświadczenia bo pewnie nimi nie jeździł . Żeby zachęcić ludzi do zakupu nazwę to mało znanej u nas marki trzeba dać im do dyspozycji motocykle testowe , ale jak sprzedajesz kilka szt. rocznie mając na tym 7% to nie stać Cię na taki krok i zamyka się koło .
Rozumie ludzi mieszkających w Polsce że wybierają ktm-a , moi koledzy wybrali EXC 350 zamiast Bety 350 RR właśnie ze względu na kiepską dostępność części i nie określony czas oczekiwania na realizację zamówień . Bywając często w IT podobnych problemów nie mam ponieważ w kilka dni mam każdą część bez względu na emblemat na baku .

Jak dla mnie do Enduro istnieje tylko jedna marka, oczywiście jest to KTM ;)

a dlaczego ?

Sprawdzona marka w sporcie od wielu, wielu lat na której jeździ światowa czołówka i połowa jak nie więcej Endurowych Amatorów.
Popularność marki, dostęp do części zamiennych, różne gadżety i pierdoły w których KTM przoduje, sama jazda tym motocyklem jest bardzo przyjemna zarówno rekreacja jak i sport. Osobiście bardzo pasuje mi charakterystyka silników KTMa zarówno 2T jak i 4T - bardzo mocne doły nawet w cwaj taktach. Fabryczny bardzo wysokiej klasy osprzęt, w wersji Six Days praktycznie mamy motocykl którym z salonu jedziemy prosto na zawody.

Bardzo szeroka gama akcesoriów tuningowych, bezproblemowy dostęp do plastików itp itd.

Owszem każdemu pasuje co innego, i nie każdemu KTM się spodoba to tylko moja opinia i moje zdanie na ten temat.

Dyskusje co jest lepsze nie mają sensu bo każdy chwali swoje i tak powinno zostać - po to jest tyle marek żeby każdy wybrał coś dla siebie ;)

Motocykle typu Gas, Beta, Sherco itp to dla mnie Egzotyka :) - choć są na pewno bardzo dobre.

Poza KTM celowałbym w Husqvarnę, byłem kilka razy na testach i jest to bardzo fajny motocykl pod Enduro.

To ja dodam, że serwisowałem mojego LC8Adv. w Austrii, bo w PL to różnie z tym było (nie wspominając usług gwarancyjnych bo to już śmiech). Kiedyś jak importerem KTM-a był TW Consulting z Krakowa to na części do LC8 i dwa miesiące trzeba było czekać. Teraz może jest lepiej jak Bratysława obsługuje Polskę :lol: Dla mnie wyznacznikiem dobrej dostępności części jest moment gdy przez telefon podaję numer części, a jutro mogę je odebrać (ew. wyślą to trzeba dodać jeden dzień). Ja tak zamawiałem nawet bardzo nietypowe elementy jak wahacz czy główny przekaźnik (w komplecie dołożyli mi bez pytania nowe kostki elektryczne!). No ale to w Austrii. Pamiętam też słynny ze sportu serwis Farioli z Bergamo - profi. Żeby tak w Polsce było...

A wybrałem Huskę bo mi lepiej pasuje pod długie, wielodniowe jazdy. W porównaniu do EXC jest gorsza napewno. Serwis (Mleczek Myślenice) jest do zaakceptowania jak na polskie warunki.