lewar131 napisał(a):
No teraz (m.in za Twoją radą) też mu naleję dużo więcej oleju. Skoro w tym modelu to nie szkodzi, to zdecydowanie powinno się tak robić. Zaleję 2,5 litra po remoncie.
Fajne moto, ale jak na swoje gabaryty nieco ciężkie (mam przód SHC).
też tak lałem, 2,7 -3,0 litra i spoko,był bufor dla temperatury i zawsze oleju było wystarczająco nawet jak położyłem moto.W sumie piecyk robiłem 2 razy,raz własnie nie przypilnowałem oleju i przytarłem tłok ale to w terenie,drugi raz pękł mi karter jak w błocie po kolana kopka odbiła w czasie zapalania.Ale silnik po remoncie był jak burza,no i jeszcze gaźnik z DRZ-ty dawał kopa.