|
Autor |
Wiadomość |
pitersc
|
Tytuł: DRZ 400 S, ogarnięcie po zakupie + serwis Wwa Napisane: Pt mar 23, 2012 9:44 am |
|
Dołączył(a): Cz lip 15, 2010 10:33 am Posty: 75 Lokalizacja: Michałowice
|
No i stało się - nadeszła wiosna, nowe moto kupione: Suzuki DRZ 400 S rocznik 2002, przelot podobno 20.000. Egzemplarz wydaje się być w całkiem dobrym stanie, ale wydaje mi się, że dawno nic przy nim nie było robione (dość długo zalegała nieużywana) w związku z czym mam pytanie komu w Warszawie mogę oddać ją na ogarnięcie po zakupie tak żebym mógł spokojnie spać.
Niby drz jest prosta jak barszcz, ale partaczy całe mnóstwo, a ja sam wolę nie grzebać żeby czegoś nie spierniczyć, a chcę rozpocząć jazdy jak najszybciej w spokoju ducha że wszystko jest we właściwym stanie...
Ogólnie podczas oględzin nic nie wyszło, ale po pierwszej jeździe wylazły 3 babole...
1. Nowy aku, okazał się zdechnięty. Najciekawsze że podczas pierwszej jazdy (~5km) padło zasilanie świateł, wskaźników itp, ale jakoś się doturlałem do garażu. W nocy prostownik, rano podpinka aku i pomiary napięcia. Bez zapłonu ~12,5V, na zapłonie + obciążenie np długie i kierunki ~12,2V, moto odpalony + światła dalej ~12,5V i nic więcej tak więc postawiłem na regulator ew alternator, zwarcie, niestykające styki itp. Jedyne co jeszcze mogłem zrobić to rozpięcie wszystkich kostek, bezpieczników i spięcie ponowne (kupię jeszcze atas isol i wszystkie kostki nic przelece) i z ciekawości odpaliłem moto i odziwo pojawiło się ~13,2 -13.4V co tra nadal...
2. Zachwycony swoją naprawą postanowiłem pojechać na wyprawę po ww atas isol (trasa 10 km) i zaczęło się, po 5 minutach jazdy przy wciśnięciu sprzęgła (obroty spadły na wolne) moto zdechło totalnie - moto kręci jak szalone, ale nawet nie próbuje zapalić (brak iskry, prądu, zalanie?) w końcu jak go zacząłem dodatkowo molestować gazem jakoś odpalił, ale przy każdym następnym spadku obrotów (czerwone światło itp) moto zdychał, a odpalenie zajmowało pół minuty. Po atas isol nie dojechałem, dałem moto na ssanie i na ssaniu dojechałem do garażu (na ssaniu moto nie padało światłach). Ciekawostką jest, że jak moto odpalę bez jazdy, zdejmę ssanie to może chodzić na wolnych obrotach nawet i 10 minut i nie zdechnie - problem dopiero pojawił się po jeździe. Dziś wymienię filtr powietrza bo trochę zmęczony jest, ale nie jestem pewien czy to to (świecy nie sprawdzałem)
3. Ogólnie wydaje mi się, że albo moja drz jest mega zamulona, albo jest jakiś problem z mieszanką lub czymś innym przeciążenia przy odkręcaniu manety są podobne jak skuterach 50, w całym zakresie obrotów niezależenie od stopnia odkręcenia w miarę w jednym tępie (żółwim) prędkość wzrasta...
Z tego co pamiętam to Pretor Ty chyba latałeś na DRZ jak objeżdżaliśmy Barbare z rok czy dwa temu?
Dzięki, pzdr Piter
|
|
Góra |
|
|
niedi
|
Tytuł: Re: DRZ 400 S, ogarnięcie po zakupie + serwis Wwa Napisane: Pt mar 23, 2012 10:31 am |
|
Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 2:12 pm Posty: 61
|
Podstawa to gaźnik i świeca - jak moto trochę stało to może tak się dziać. Możesz jeszcze zwrócić uwagę na przełożenie jeśli po regulacjach będzie dalej muliła. A jazda przed zakupem? Wszystko było ok? Znam człowieka z Pruszkowa, który ma warsztat i ogarnia sprzęty, zorientuję się czy ma czas jak ci odpowiada taka miejscówka.
|
|
Góra |
|
|
pitersc
|
Tytuł: Re: DRZ 400 S, ogarnięcie po zakupie + serwis Wwa Napisane: Pt mar 23, 2012 3:47 pm |
|
Dołączył(a): Cz lip 15, 2010 10:33 am Posty: 75 Lokalizacja: Michałowice
|
Jak ogarnięty i solidny to pewnie, że mi odpowiada...
|
|
Góra |
|
|
pitersc
|
Tytuł: Re: DRZ 400 S, ogarnięcie po zakupie + serwis Wwa Napisane: Pt mar 23, 2012 6:51 pm |
|
Dołączył(a): Cz lip 15, 2010 10:33 am Posty: 75 Lokalizacja: Michałowice
|
Update - mam podobno kogoś solidnego pod samym nosem. Kanalia Michałowice ulica Spacerowa :mrgreen: - jutro z rana oddaję, dam znać po wszystkim czy warto.
|
|
Góra |
|
|
marcin4943
|
Tytuł: Re: DRZ 400 S, ogarnięcie po zakupie + serwis Wwa Napisane: Pt mar 23, 2012 6:57 pm |
|
Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 8:53 pm Posty: 469 Lokalizacja: wwa
|
..dzieś Ty sie chował.. jak odmulisz sprzęta to zapisuj sie do bandy Pruszkowsko- Ursusowskiej .. :D
|
|
Góra |
|
|
pitersc
|
Tytuł: Re: DRZ 400 S, ogarnięcie po zakupie + serwis Wwa Napisane: Pt mar 23, 2012 7:23 pm |
|
Dołączył(a): Cz lip 15, 2010 10:33 am Posty: 75 Lokalizacja: Michałowice
|
Roger that :mrgreen:
To się dobrze składa, bo w tym stronach pusto, a starzy znajomi ciągle jak nie w pieluchach to w pracy itd itp :lol:
|
|
Góra |
|
|
apex
|
Tytuł: Re: DRZ 400 S, ogarnięcie po zakupie + serwis Wwa Napisane: N mar 25, 2012 8:46 pm |
|
Dołączył(a): Pn paź 06, 2008 8:17 am Posty: 408 Lokalizacja: WROCŁAW
|
zrób: gaźnik, zawory i świece a wszystko będzie OK
|
|
Góra |
|
|
danek-dr
|
Tytuł: Re: DRZ 400 S, ogarnięcie po zakupie + serwis Wwa Napisane: N mar 25, 2012 11:02 pm |
|
Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm Posty: 2158 Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
|
W zbiorniku możesz mieć syf. Więc od niego zacznij bo cała robota z czyszczeniem gaźnika na marne pójdzie.
|
|
Góra |
|
|
pitersc
|
Tytuł: Re: DRZ 400 S, ogarnięcie po zakupie + serwis Wwa Napisane: Pn mar 26, 2012 5:23 am |
|
Dołączył(a): Cz lip 15, 2010 10:33 am Posty: 75 Lokalizacja: Michałowice
|
Ok, dzięki koledzy za info. Dam znać po wszystkim i wrzucę jakieś fotki ;)
|
|
Góra |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 16 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|