Witam
W związku z tym, że padła decyzja o kompletnym remoncie mojego Klr 650 Tengai to zdecydowałem się na założenie nowego tematu.
nie będzie tu raczej pytań jak zrobić to czy tamto tylko fotorelacja i opis PRZEBIEGU PRAC .

Mam nadzieje że admin nie będzie miał z tym jakiegoś problemu, jeśli temat umieściłem w nieodpowiednim miejscu to proszę o przeniesienie go gdzie trzeba . dzięki.

Na początku krótka historia mojego egzemplarza;
Motocykl zakupiłem w czerwcu 2010 http://www.allegromat.pl/aukcja56764 z przebiegiem 35tyś (ze względu na stan podzespołów raczej autentyczny)
na fotkach moto wygląda całkiem nieźle, ale wiadomo zdjęcia upiększają rzeczywistość .
niestety okazało się że jest kilka niedociągnięć ; wgnieciony bak , połamany korek wlewu , miejscami korozja ,spożycie oleju na poziomie 1litra na 1tyś km , niezbyt przyjemna praca silnika , niechętne rozpędzanie się powyżej 120km/h ; 135km/h vmax itd.

Motocyklem zrobiłem przez 2 sezony zaledwie 5tyś km , ale poza 5 litrami oleju na dolewkę , kufrem , mitasem e09 na tył i kilkoma raczej zbędnymi drobiazgami nie kupiłem nic więcej. Spalanie na poziomie 5- 5,2 l/ 100km benzyny więc chyba przyzwoicie tym bardziej że to jazda mieszana miasto- teren.

Latem 2011 udało mi się kupić za 120zł dopręzajacy tłok wossnera po przebiegu 1tyś km więc zapadła decyzja o remoncie silnika jak już przyjdą chłodne dni .

Końcem grudnia zabrałem się za wyjecie silnika z ramy

[ img ] [ img ] [ img ]
[ img ]

zaczęło się rozbieranie , mierzenie , kombinowanie
kupiłem uszczelki top-end razem z uszczelniaczami , pierścienie wossnera, filter oleju .
cylinder został tylko przechonowany na pasowanie 0,09mm gdyż spec w szlifierni nie stwierdził owalizacji ani nadmiernego zuzycia cylindra , a nowy tłok był nominalny.
Łańcuchy nie zostały wymienione gdyż trzymają fabryczne wymiary a nie będę ryzykował zakupu didów bo słyszałem i czytałem bardzo rozbieżne opinie na ich temat właczajac nawet większe rozciagniecia niż stary oryginalny po niewielkim przebiegu.
głowica została przezemnie dopracowana , wykonałem wszystkie pomiary wg serwisówki i zostały dotarte zawory , zabielona głowica wraz z cylindrem pod nową uszczelkę , wymienione uszczelniacze i sprawdzenie szczelnosci zaworów
jak widać cały silnik został również odnowiony wizualnie .

[ img ]
[ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ]
[ img ] [ img ]

na dzień dzisiejszy silnik jest zamkniety gotowy do odpalenia , zostały jeszcze do skorygowania luzy zaworowe , ale przejadę pierw kilkadziesiąt kilometrów bo zawory po dotarciu pewnie parę setek jeszcze siądą.
Odnowiłem sobie jeszcze wydech , co do niego to będzie jeszcze pewna modyfikacja ale o tym wkrótce
[ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ]

W sumie na remoncie silnika miało się skończyć na ten sezon ale zainspirował mnie pewien egzemplarz na necie, po zatym jeżeli cokolwiek remontuje to nie mam serca wkładać nowych części do byle jakiej skorupy więc padła decyzja o dalszej walce w kierunku zrobienia czegoś w stylu tego co widać na filmiku
http://www.youtube.com/watch?v=5EkYYvWIp3M

cel :
dół motocykla ……………………………..czarna perła
owiewki i bak ……………………………..biała perła
wstawki (sety, tylne uchwyty , golenie ) ….srebrne
kufer i kilka innych drobiazgów …………..czarny mat
odnowienie całej instalacji i kompletnie wszystkiego
zakładany budżet już i tak został przekroczony hehhe


no więc dalej jedziemy z tym koksem; zakup materiałów lakierniczych, kompletne rozbebeszenie motocykla , żeby wyłuskać samą ramę i wszystko rozkawałkować .
tak to wygląda na dzień dzisiejszy :

[ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ]
[ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ]

tu link do całego albumu jak kogoś interesuje
http://www.fotosik.pl/u/mcg1ver/album/772844

to na razie tyle ,
CDN

Dobra robota. To jak w tym programie "fani czterech kółek". Dajesz sprzętowi nowe życie. Też się kiedyś w to pobawię. Ale raczej nie z enduro.
Dwa pytania, jak i czym pomalowałeś silnik? I czym pomalowałeś kolektor? Z tym drugim to pewnie po testach się okaże czy trzyma. Wiem że nie każda "piecówka" wytrzymuje.

jest to motocykl raczej uniwersalny , a wiecej nim jeżdżę po asfalcie wiec dlaczego nie enduro :D ?
silnik i kolektor zostały pomalowane termoodporną farbą silikonową nobiles, nie w sprayu lecz w puszcze.
dodatkowo na wydechu w najmniej nagrzanych miejscach oraz na całym silniku został połozony klar z ziarnem.
wcale się nie zdziwię jak na samym kolanku farba się przepali po niedługim czasie , ale na dalszej części wydechu powinna wytrzymać.
reszta elementów to już typowa czarna baza lakiernicza z dodatkiem srebrnego ziarna w celu uzyskania delikatnego akcentu metalika oraz oczywiscie klar.
lakiernikiem to ja nie jestem , maluję tylko jesli potrzebuję, zresztą pistolet też nie jest pierwszej klasy , ale mysle ze wychodzi to całkiem nieżle .

oj pizga strasznie, robota stoi bo w garazu i w piwnicy tylko kilka stopni powyzej zera.
jednak od kilku dni walczę z tylnym amorem.
udało mi się dokładnie rozgryżć jego zasadę regulacji siły tłumienia , wymienic olej i uszczelnienia .
zmodyfikowałem również pierscienie blokujace przed samoczynnym otwarciem amortyzatora , ponieważ oryginalne miały swoje wady.
dodatkowo zamocowałem wskaznik ciśnienia który zostanie na stałe w celu monitoringu cisnienia azotu.
umieściłem go w sąsiedstwie regulacji napiecia spręzyny
nie znalazłem nigdzie info jakie ciśnienie azotu powinno być w tym amortyzatorze ale narazie amor jest nabity do 4 barów powietrzem w celu testu szczelnosci. docelowo planuje około 7barów azotu
czuje sie na siłach zregenerować podobne amortyzatory.

Np. u mnie potrzeba 10 barów. W maszynach crosowych podobnie a nawet więcej. Ale my mamy zbiorniki osobno a u Ciebie jeśli dobrze widzę jest zintegrowany z główną komorą. A może osobno na przewodzie? W serwisówce klr-a nie ma tych danych? Niełatwo nabić tyle ciśnienia ponieważ przy wyciąganiu końcówki zawsze coś uleci a że zbiornik mały to każde ssss... to sadek ciś. o połowę. Ale da się.
Druga sprawa to olej, już to pisałem gdzie indziej to musi być shock oil a nie fork oil. Miej to na uwadze oraz to żeby nie zostawić w komorze olejowej żadnego pęcherzyka powietrza. Niech się przelewa przy skręcaniu.
Powodzenia.

wiem że w crosach są wieksze ciśnienia ale mój amor jak zauważyłes nie ma dodatkowego zbiornika i jest to raczej turystyczne enduro a nie wyczynówka .
w manualu , ani clymerze nie ma danych na temat ciśnienia
co do pęcherzyków to w tym przypadku nie ma z tym problemu gdyż komora nad tłokiem i pod tłokiem sa połaczone kanałem biegnacym w tłoczysku który zmienia swój przekrój za sprawą regulacji siły (szybkości) tłumienia(4 pozycje) wiec gaz ewentualnie powietrze jak wiadomo zawsze ucieknie do góry czyli w kierunku wentla.
nie ma również membrany jak w niktórych amorach wyczynowych oddzielajacej gaz od oleju
co do opróznienia komory z powietrza tak by był tylko gaz to mam już opracowana metodę na to

Tak na oko tylny wahacz i kiwaczka ta sama co w KLE, więc jakbyś potrzebował jakieś łożyska czy sworznie, to niektóre mam z dawcy - nówki to nie są, ale luzów nie generują.

dzieki ale akurat łozyska igiełkowe , uszczelnienia i sworznie są jak nowe.
wyczysciłem , nasmarowałem i jest miodzio.

kultowy sprzęt... fajnie że go reanimujesz, coraz mniej takich na drogach. w ogóle moim zdaniem motocykle z lat 80-90 są najpiękniejsze

update
[ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ]
[ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ]

Dawno mnie tu nie było , no niestety cały czas albo w garażu albo w robocie.
Moto już poskładany , wszystko oprócz owiewek , baku i osłony silnika pomalowane ,
Tengai już zrobił 15 km po bezdrożach i około 1,5 motogodziny w garażu .
Docieranie odbywa się na ostro , bez jakichś ceregieli typu jazda jak emeryt .
Jakby miał spuchnąć to już by się to stało.
Czuć poprawę osiągów ale nie było jeszcze warunków by się rozpędzic wiecej niż 90km/h , czekam na lepszą pogodę. Może jutro mi się uda zrobić test v-max , ale w garażu do prawie 9tyś już go bujałem :D , tak wiem jestem katem :lol:
Dziś regulowałem zawory wg manuala ssące 0,1-0,2 wydech 0,15-0,25
ustawiłem na zimnym ssące luźne 0,1 , wydech 0,15 .
dziś po regulacji rozgrzałem w garażu moto konkretnie.
Widział ktoś świecący na czerwono w ciemności kolektor wydechowy ? jak nie to potem zamieszczę filmik i może nowe fotki .

pod spodem link do filmiku (pierwszy na moim kanale)
film jest słabej jakosci (telefon) ale świecący kolektor widać w czasie 0,30-1,05 i potem 1,40-2,15
power napewno jest lepszy dzieki dopręzającemu tłokowi wossnera , niestety nawet polski przedstawiciel firmy nie jest w stanie odpowedziec na pytanie o nowy stopień spręzania (CR) i odesłał mnie do producenta ( ja ... co za brak kompetencji :evil: )
napisałem maila łamaną angielszczyzną i po kilku dniach dostałem maila zwrotnego że system zakwalifikował mojego maila jako spam .
jesli ktos może pomóc w poprawnym napisaniu po niemiecku lub angielsku do wossnera w celu zdobycia info na temat nowego CR to prosze o info
pod spodem link do filmu ze świecącym kolektorem :D http://www.youtube.com/user/mcgiver1ful/videos