Teraz jest Śr maja 01, 2024 6:30 pm


Napisz wątekOdpowiedz Strona 1 z 1   [ Posty: 6 ]
Autor Wiadomość
 Tytuł: ALU Kufry Daerr + stelaże do XTZ 660 Tenere
PostNapisane: Pn maja 03, 2010 9:42 pm 
Początkujący

Dołączył(a): Śr lip 01, 2009 11:56 pm
Posty: 15
Lokalizacja: Warszawa
Witajcie!
Moto się sprzedało, kufry zostały i zgodnie z obietnicą – są do wzięcia.
Więc parę słów:

Kufry:
Aluminiowce, uszczelniane, z zamkami – zamykane zarówno same kufry, jak też mocowanie do stelaża. Wszystkie zamki na jeden kluczyk, zaś duplikatów mamy... 7. Można gubić do woli ;-) Całość produkcji niemieckiej firmy Daerr Munchen (www.daerr.de). Mocowania w systemie Hepco&Becker. Kufry są asymetryczne, jak widać na zdjęciu, 37 + 33 l. Wymiary: 45,5 x 36 x 21 oraz 45,5 x 36 x 24 cm. Kufry są używane, prawy ma 2 wgniotki (wyprostowane). Cóż, używane zgodnie z przeznaczeniem ;-) Stelaże:
Wykonane w HTM 4x4 w Michałowicach, firmie trudniącej się głównie przygotowaniem pojazdów 4x4 do rajdów. Zrobione wyjątkowo solidnie. Cały zestaw ma szerokość 95 cm, nie ma luzów i jest (chyba) niezniszczalny. Zamówiłem je przed ubiegłorocznym wyjazdem do Odessy. Sprawdziły się w 100%, bijąc na głowę zestaw Hepco&Becker dla BMW F-650GS, nie mówiąc już o fabrycznych BMW dla R1200GS. Stelaże mają wyprowadzenia dla kierunkowskazów. Załączam nowy zestaw śrub mocujących – fabryczne są na styk, cieniźnie mówimy "nie" :-). Malowane są Hammerite'm – "czarny młotkowy".

Moi drodzy! Najprostszy sposób na spierniczenie sobie fajnego wyjazdu, to zły sprzęt. A najlepszy soposób na wpędzenie się w wydatki, to kupowanie taniochy – przeróbkom nie ma końca. Dlatego uważam, że warto rozważyć ten zestaw.
Zaś cena… Każdy, kto zna się na rzeczy, wie, że to okazja. Ten zestaw kufrów (z tym wyposażeniem – zamki, uchwyty itp) kosztuje w Daerr ok. 350 Euro. Stelaże są unikatowe, ale Hepco&Becker sprzedaje stelaże za 850 zł, w motokuźni w Izabelinie – 700.Oceńcie proszę, czy warto. Powiem tylko, że sprzedaję poniżej moich kosztów, nie liczę własnego trudu i transportów z Niemiec.

PS. Więcej zdjęć w wysokiej jakości: http://picasaweb.google.com/krzysztof.s ... directlink
Także fajna turystyczna kurtka IXS – na innej aukcji.
PS2 Kufry są na allegro: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1024149924
Ale dla Przyjaciół z Forum – 50 zł taniej :-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ALU Kufry Daerr + stelaże do XTZ 660 Tenere
PostNapisane: Pn maja 03, 2010 11:30 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): So mar 07, 2009 8:34 pm
Posty: 1089
triglav napisał(a):
Stelaże:
Wykonane w HTM 4x4 w Michałowicach, firmie trudniącej się głównie przygotowaniem pojazdów 4x4 do rajdów. Zrobione wyjątkowo solidnie. Cały zestaw ma szerokość 95 cm, nie ma luzów i jest (chyba) niezniszczalny. Zamówiłem je przed ubiegłorocznym wyjazdem do Odessy. Sprawdziły się w 100%, bijąc na głowę zestaw Hepco&Becker dla BMW F-650GS, nie mówiąc już o fabrycznych BMW dla R1200GS. Stelaże mają wyprowadzenia dla kierunkowskazów. Załączam nowy zestaw śrub mocujących – fabryczne są na styk, cieniźnie mówimy "nie" :-). Malowane są Hammerite'm – "czarny młotkowy".

Cóż, allegro jest jak papier przyjmie wszystko :-). Ponieważ ogłaszasz się na tym forum to pozwolę sobie na zaprezentowanie swoich uwag. Tego typu kufrów jest sporo na ebay.de (wystarczy wpisać hasło Panniers), chyba nawet POLO sprzedawało je. Cena kusząca więc skusiłem się i czym prędzej sprzedałem, ale bez tekstów o niezniszczalności... Sprawiają wrażenie typowych alubox'ów, dobrych właśnie na wyprawy 4x4, z doczepionymi mocowaniami do stelaży. Rozbrajający jest uchwyt na górnej pokrywie, użyteczność prawie zerowa, przepraszam- dobrze przenosi sie je do bagażnika samochodu, w tej kategorii biją na głowę Hepco&Beckera oraz wszystkie inne firmy. O mocowaniu czegokolwiek na pokrywie można zapomnieć. Pokrywa na zawiasie -uchylna. Jeśli załaduje się worek lub duży kufer typu HB Junior 45l na bagażnik centralny to pokryty się nie otworzy. Jeśli dorobimy "oczka" do mocowania bagażu na pokrywie to trzeba koniecznie dodać zamki by to działało.
Blacha sprawia wrażenie bardzo filigranowej, wprawdzie są przetłoczenia, które obliczone są jednak do obciążeń pionowych (układanie tych boxów jeden na drugim, nawet profile góry i dna są w tym celu spasowane). W razie nawet drobnej parkingówki ... wolałem nie myśleć.
O stelażach nie wypowiem się, nie miałem ich w ręku, choć sądzę że firmy wyspecjalizowane w produkcji sprzętu do motocykli (choćby Pancerniki) mają jednak większe doświadczenie. Mocne i prawie niezniszczalne stelaże można zrobić, ale trzeba je również wozić. Jeśli już oferujesz stelaż do XTZ660 to co tam w opisie robi F650. R12?. Chyba dokonując wyboru porównywałeś rozwiązania konstrukcyjne do swojego motocykla.
triglav napisał(a):
Moi drodzy! Najprostszy sposób na spierniczenie sobie fajnego wyjazdu, to zły sprzęt. A najlepszy soposób na wpędzenie się w wydatki, to kupowanie taniochy – przeróbkom nie ma końca. Dlatego uważam, że warto rozważyć ten zestaw.

Tutaj zgadzamy się, dlatego też pozwoliłem sobie na kilka uwag niedoszłego użytkownika takich kufrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ALU Kufry Daerr + stelaże do XTZ 660 Tenere
PostNapisane: Wt maja 04, 2010 12:04 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Cz sty 11, 2007 11:19 am
Posty: 3848
Lokalizacja: Zalesie Górne
Miałem takie kufry w R1150GS. Nie jest tak źle z ich odpornością - raz nawet 'zdjąłem' jeden o słupek i pozostało tylko małe wgięcie. Nie jest to blacha 2 mm, ale za to są dość lekkie. Na ciężkie enduro, szczególnie jak duże ryzyko wywrotki nadają się średnio.

Za to prawdziwym hitem są tu mocowania HB. Błyskawiczne odpinanie i zapinanie na stelażu, bez konieczności wypakowywania. Wspaniałe !


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ALU Kufry Daerr + stelaże do XTZ 660 Tenere
PostNapisane: Śr maja 05, 2010 4:33 pm 
Początkujący

Dołączył(a): Śr lip 01, 2009 11:56 pm
Posty: 15
Lokalizacja: Warszawa
Wywołany do tablicy, pozwolę sobie odpowiedzieć.
1. Jest ich sporo? Gdzie jest ich sporo? Na allegro? Nawet jeśli byłaby to prawda – dobrze to, czy źle? Bo sam już nie wiem, czy kajać się, czy dumnie pierś wypinać.

2. "Rozbrajający jest uchwyt na górnej pokrywie, użyteczność prawie zerowa".
Hmmm. Nie bardzo wiem, do czego może służyć uchwyt do przenoszenie – poza przenoszeniem. Do otwierania piwa, faktycznie, nieprzydatny. Do samego zaś przenoszenia, całkiem OK. Przenosiłem i przenieść się dało. Bez tej rączki byłoby gorzej. Uwaga o przenoszeniu do samochodu celna i złośliwa. Oczywiście, do samochodu TEŻ da się przenieść, żyjemy w wolnym kraju. Ba, wstyd się przyznać, sam przenosiłem je (i to 2 razy) do bagażnika, gdy jechałem stelaże robić. Shame on me...

3. "Pokrywa na zawiasie -uchylna. Jeśli załaduje się worek lub duży kufer typu HB Junior 45l na bagażnik centralny to pokryty się nie otworzy".
To ja przepraszam, jaka ma być? Odsuwana? W harmonijkę? Normalna sprawa, jak przywalisz czymś kufer, to go nie otworzysz. Rozumieją to już co mądrzejsze przedszkolaki. Na pocieszenie – odpinają się jednym ruchem i wyjmują W BOK. Więc problem jest wyjątkowo wydumany.

4. "Blacha sprawia wrażenie bardzo filigranowej, wprawdzie są przetłoczenia, które obliczone są jednak do obciążeń pionowych (układanie tych boxów jeden na drugim, nawet profile góry i dna są w tym celu spasowane). W razie nawet drobnej parkingówki ... wolałem nie myśleć."
Przetłoczenia? Mówimy o tych samych kufrach?
Co do parkingówki – dobra, przyznaję się, zahaczyłem prawym kufrem o lewy kufer kolegi. Był to Hepco & Becker. Mój ma nieznaczne ślady, wyklepałem go już po powrocie. Hepco trzeba było giąć na miejscu i nigdy nie doszedł do siebie. Głupio mi, bo moja wina. Ale zawiniłem JA, a kufry to zniosły.
Owszem. Można zrobić kufry z blachy dwójki. Ba, można nawet ze stali dwójki. Można obić je reaktywnym pancerzem, albo ceramiką zdjętą z HUMMVEE. Zniosą wtedy strzał z granatnika. Powiedzmy, że do Kettenkrada jak znalazł. Tylko sorry – te są do Tenerki...

5. "O stelażach nie wypowiem się, nie miałem ich w ręku, choć sądzę że firmy wyspecjalizowane w produkcji sprzętu do motocykli (choćby Pancerniki) mają jednak większe doświadczenie. Mocne i prawie niezniszczalne stelaże można zrobić, ale trzeba je również wozić. Jeśli już oferujesz stelaż do XTZ660 to co tam w opisie robi F650."
Porównanie nasuwało mi się samo. Porównywałem do tego, co poznałem. Stelaże H&B do F650 mają po 6 cm światła pomiędzy motocyklem a stelażem z każdej strony. Nieużytecznej przestrzeni, za to są 10 cm szerzej rozstawione. Stelaże, o których mówimy mają MAX 2 CM światła. Tyle, ile jest niezbędne i ani centa więcej.
Nie wiem, może się mylę, ale wydawało mi się, że węziej jest lepiej.
Nie chcę deprecjonować fabrycznych wyrobów. Chodzi mi o to, że staranna, ręczna robota, z wieloma przymiarkami i dokładnym dopasowaniem pozwala zrobić produkt LEPSZY, niż fabryczny. Za cenę całego dnia roboty, wprawdzie...
Jedyne, co można im zarzucić, to powłokę lakierniczą. Malowanie proszkowe byłoby lepsze. Cóż, wszystko w rękach przyszłego Użytkownika.

6. Napisałem "chyba" niezniszczalne. Czyli zdjąłem wielki kwantyfikator. Racz na to zwrócić łaskawą uwagę.
I pisałem to w odniesieniu do stelaży.

Na koniec. Drogi "niedoszły użytkowniku takich kufrów", sytuacja trochę nierówna, bo ja jestem tym "doszłym". Diabli wiedzą, co Ty tam sobie kupiłeś i za ile, by taką energię poświęcać walce z jakimś tam przedmiotem z ogłoszenia. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że jakiś dysonans podecyzyjny tu wyłazi. Ale to już nie moja sprawa.
Każdy sprzęt ma jakieś wady. Wszystko można rozwalić. Zawsze może coś komuś nie pasować. Na wymiarze "Za słabe" - "Za cięźkie" są skraje, jest środek, ale nie ma jednego, optymalnego punktu. Nie chcę przekonywać, że jest inaczej. Jeśli komuś te kufry nie odpowiadają, na szczęście nie proponuję ustawowego obowiązku ich posiadania. Ja bylem z nich zadowolony. Ludzie, których znam i cenię ich zdanie, motocykliści z wielo-dziesięcio-letnim stażem jeździeckim, wyrażali bardzo pozytywne opinie. Nie ma żadnego powodu, bym o tym nie napisał. Wydaje mi się, że nie ma się czego wstydzić.
A swoją drogą mam teraz TDM-ę. Kufry z tworzywa. I wiem, że motocykl mam fajniejszy od poprzedniego, ale tak dobrych kufrów mieć na nim NIE BĘDĘ. I gdy w końcu wystawię swoje Kappa (a zrobię to, bo słabe są, Hepco & Becker bije je na głowę), nie będę tak pozytywnie się o nich wyrażał, jak o tych blaszakach. Możesz mi wierzyć.

Bezpiecznej jazdy!
K.S.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: ALU Kufry Daerr + stelaże do XTZ 660 Tenere
PostNapisane: Śr maja 05, 2010 8:47 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): So mar 07, 2009 8:34 pm
Posty: 1089
triglav napisał(a):
Drogi "niedoszły użytkowniku takich kufrów", sytuacja trochę nierówna, bo ja jestem tym "doszłym". Diabli wiedzą, co Ty tam sobie kupiłeś i za ile, by taką energię poświęcać walce z jakimś tam przedmiotem z ogłoszenia. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że jakiś dysonans podecyzyjny tu wyłazi. Ale to już nie moja sprawa.

Przedstawiłem swoją opinię o tych kufrach, zwracając uwagę na pewne niuanse, na które być może potencjalny nabywca z Naszego forum nie zwróciłby uwagi. Skoro zachwalasz je na forum podróżników to powinieneś liczyć się z odmiennymi opiniami. Poczytaj może liczne wątki, wzbogacają one wiedzę.
triglav napisał(a):
1. Jest ich sporo? Gdzie jest ich sporo? Na allegro?

Gdybyś czytał uważnie tekst pisany, ale zacytuję :
Tego typu kufrów jest sporo na ebay.de (wystarczy wpisać hasło Panniers), chyba nawet POLO sprzedawało je. Z grzeczności nie wspominałem o cenach, to Twoja wycena.
triglav napisał(a):
2. "Rozbrajający jest uchwyt na górnej pokrywie, użyteczność prawie zerowa".
Hmmm. Nie bardzo wiem, do czego może służyć uchwyt do przenoszenie – poza przenoszeniem. Do otwierania piwa, faktycznie, nieprzydatny.

Dziwnym trafem większość producentów sądzi, że górna pokrywa służy jako miejsce dodatkowego bagażu, np. na wspomniane puszki/butelki z piwem, które nabywamy w sklepie, szybko montujemy na pokrywie, udajemy się na miejsce biwakowe, spożywamy, a wszystko bez konieczności grzebania w przepełnionych kufrach.
triglav napisał(a):
3. "Pokrywa na zawiasie -uchylna. Jeśli załaduje się worek lub duży kufer typu HB Junior 45l na bagażnik centralny to pokryty się nie otworzy".
To ja przepraszam, jaka ma być? Odsuwana? W harmonijkę? Normalna sprawa, jak przywalisz czymś kufer, to go nie otworzysz. Rozumieją to już co mądrzejsze przedszkolaki. Na pocieszenie – odpinają się jednym ruchem i wyjmują W BOK. Więc problem jest wyjątkowo wydumany.

Jaka ma być? pytasz, podpowiem jak wyrośnięty przedszkolak- zapinana na dwa zamki, dzięki czemu można ją odłączyć od kufra?. Takie rozwiązanie chyba widziałem w kilku typach kufrów. Nie widziałeś nigdy takiego rozwiązania :shock: , popytaj może doświadczonych kolegów. Skoro jednak wolisz zdejmować kufer zamiast samej pokrywy- wolna droga, choć nie wszyscy mają takie upodobania.
triglav napisał(a):
4. "Blacha sprawia wrażenie bardzo filigranowej, wprawdzie są przetłoczenia, które obliczone są jednak do obciążeń pionowych (układanie tych boxów jeden na drugim, nawet profile góry i dna są w tym celu spasowane). W razie nawet drobnej parkingówki ... wolałem nie myśleć."
Przetłoczenia? Mówimy o tych samych kufrach?
Co do parkingówki – dobra, przyznaję się, zahaczyłem prawym kufrem o lewy kufer kolegi. ...

Powołam się na opinię mario33 : Na ciężkie enduro, szczególnie jak duże ryzyko wywrotki nadają się średnio.". Parkingówka, wywrotka- to motocykl przewraca się na bok, na nierówną powierzchnię, gdzie potencjalnie nacisk pójdzie w środku cienkiej blachy.
triglav napisał(a):
Tylko sorry – te są do Tenerki...
5. "Jeśli już oferujesz stelaż do XTZ660 to co tam w opisie robi F650."
Porównanie nasuwało mi się samo. Porównywałem do tego, co poznałem. Stelaże H&B do F650 mają po 6 cm światła pomiędzy motocyklem a stelażem z każdej strony. Nieużytecznej przestrzeni, za to są 10 cm szerzej rozstawione. Stelaże, o których mówimy mają MAX 2 CM światła. Tyle, ile jest niezbędne i ani centa więcej. Nie wiem, może się mylę, ale wydawało mi się, że węziej jest lepiej.

Powtórzę- co tam robi F650, podpierałeś się jeszcze R1200GS?. Analizując precyzyjnie to co napisałeś- w F650 6cm z lewej, 6cm z prawej, razem 12cm więcej pustej przestrzeni, gdy w XTZ, jak piszesz- max 2cm, czyli 2cm+cm =4cm?. Nie wiem jak definiujesz pojęcie "przestrzeń między motocyklem a stelażem",patrzę na zdjęcie
[ img ]
widzę więcej niż 2cm, ale niech tam. Stelaż HB do F650 ma 8cm zbędnej szerokości, oraz jak podajesz jest o 10cm szerszy do Twojego do XTZ660. OK, przypominam tylko, że F650 ma z tyłu DWA wysoko zawieszone wydechy, gdy Twoja XTZ tylko JEDEN, chcesz powiedzieć że BMW jest szczególnie smukły bądź jego puszka wydechowa ma 2cm średnicy?
[ img ]
Więcej precyzji. Patrząc na zdjęcie XTZ widać (jest kufer centralny typu 36) wyrażnie, że większy kufer np. E46, Maxia, czy typowy worek z Louisa pozwoli jedynie na uchylenie pokrywy. Przy okazji zaspokoiłem Twoją ciekawość- wybrałem takie kufry- mają kapitalną zaletę- małą szerokość całkowitą, mają też wady, sprzedając je nigdy bym nie napisał, że są najlepsze, bo dużo węższe niż kufry montowane w XTZ660..
A propos precyzji
triglav napisał(a):
A swoją drogą mam teraz TDM-ę. Kufry z tworzywa. I wiem, że motocykl mam fajniejszy od poprzedniego, ale tak dobrych kufrów mieć na nim NIE BĘDĘ. I gdy w końcu wystawię swoje Kappa (a zrobię to, bo słabe są, Hepco & Becker bije je na głowę), nie będę tak pozytywnie się o nich wyrażał, jak o tych blaszakach. Możesz mi wierzyć.

1.O jakich kufrach Hepco Becker kilkakrotnie wspominasz- przypomnę są Journey, są bardzo solidne plastiki Junior, są Gobi, są aluminiowe HB.
2. Nie wiem, czy to przejęzyczenie piszesz, że kufrów tak dobrych jak Daerr mieć nie będziesz, więc sprzedajesz swoje obecne Kappa i kupisz Hepco Beckera?. Taki model który
triglav napisał(a):
...trzeba było giąć na miejscu i nigdy nie doszedł do siebie.

Coś tu namieszałeś.
Powtórzę stanowczo- zabrałem głos bo miałem te kufry w ręku, jakąś tam opinię sobie o nich wyrobiłem. Gdyby nie entuzjastyczne zachwyty nad nimi to nie zadawałbym sobie trudu by o tym pisać. Dla wzbogacenia swojej wiedzy prosiłbym o jakieś linki do kufrów z harmonijkowymi pokrywami, o których wspominałeś, chętnie się z nimi zapoznam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Doktorat z kufrologii stosowanej, czyli sztuka dla sztuki
PostNapisane: Cz maja 06, 2010 10:06 am 
Początkujący

Dołączył(a): Śr lip 01, 2009 11:56 pm
Posty: 15
Lokalizacja: Warszawa
Witaj ponownie!

Muszę zacząć od podziękowań – nie sądziłem, że 2 blaszane pudełka potrafią wzbudzić takie zainteresowanie.
To musiało być pracochłonne. Czuję się doceniony :-)
Moja wiedza niewątpliwie jest niepełna. Zapewne gdy przejdę na emeryturę, poświęcę tej dziedzinie nauki rok życia.
Choć... Wsju źyzń ucziszsja i durakom pomriosz (przepraszam za transkrypcję).

- Piszesz: "Dziwnym trafem większość producentów sądzi, że górna pokrywa służy jako miejsce dodatkowego bagażu, np. na wspomniane puszki/butelki z piwem"
Hmmm. Podrzuć, proszę, zdjęcie, jak zamocować puszkę z piwem do uchwytu do przenoszenia. Próbowałem to sobie wyobrazić– i ni-chu-chu ;-)

- Podpowiadasz "jak wyrośnięty przedszkolak- zapinana na dwa zamki, dzięki czemu można ją odłączyć od kufra".
I oba zamki na kluczyk? Jesteś pewien, że to wygodne?

– "Parkingówka, wywrotka- to motocykl przewraca się na bok, na nierówną powierzchnię, gdzie potencjalnie nacisk pójdzie w środku cienkiej blachy."
Dobrze, że załączyłeś moje zdjęcie z tyłu. Widać na nim jak byk, że w razie parkingówki, pierwszy kontakt z ziemią zbiera podstawa. A ona jest akurat mocna jak skurczybyk. Podobnie, jak pokrywa.

- "Nie wiem jak definiujesz pojęcie "przestrzeń między motocyklem a stelażem",patrzę na zdjęcie".
Definiuję jako dystans pomiędzy najbardziej wystającą częścią motocykla, a stelażem. IMHO optimum to centymetr – dwa. Mniej nie ma sensu, nie może być na styk. Więcej – za dużo i niepotrzebnie powiększa szerokość.
Na zdjęciu pokazujesz kufry z wycięciem na tłumik. To rozwiązanie też ma swoje mankamenty, lecz i ja uważam je za lepsze. Tyle,że to już kompletnie inna bajka – sam kufer jest dedykowany pod konkretny typ, nie tylko stelaże. Znalazłem parę firm, które to robią. Ale coś za coś: cena x2.

- Co do mojego porównania do innych modeli. Oczywiście, to nie jest poważny test konsumencki, a ja nie miałem takich aspiracji. Dotarło też do mnie, że posiadacze sprzętu, o który niechcący zahaczyłem, mogą czuć się urażeni, a przecież nie o to mi chodziło. Słowo wylatuje ptakiem, a wraca kamieniem... Nie wymażę już tego, co napisałem. Zdania nie zmieniam, ale nie chcę ciągnąć tego wątku, bo żeby zrobić to porządnie, musiałbym zaangażować w to sporo czasu. A ja nie mam poczucia misji i nie chce mi się :-)
Jedno słowo o TNR, BMW itp. Porównywałem WYŁĄCZNIE dystans od tłumików, nie zaś konstrukcję motocykla, ogólną szerokość itp. Ot, spostrzegłem u kolegi 10 cm niepotrzebnego zupełnie światła. Była to jakaś dywagacja w moim opisie, a urosła w znaczeniu jak balon. Ot, mógł wyjść lepiej Hepco ten stelaż, a ten wyszedł jak należy, takie moje zdanie i tyle.

- "Gdyby nie entuzjastyczne zachwyty nad nimi to nie zadawałbym sobie trudu by o tym pisać."
I tu jest chyba pies pogrzebany. Gdybym ograniczył się do podania wymiarów i modelu, byłoby OK. Tymczasem, pozwoliłem sobie na własną interpretację i oceny. Czyli to KWESTIA STYLU. No i cóż ja na to? Napisałem w tonie dość swobodnym, nie miał być to rozdział Encyklopedii Britannica.
Osoby, które mnie znają, wiedzą, że jestem dość rzetelny w tym, co piszę. Nie dodaję rzeczy, których nie ma. Nie pomijam wad, które znam. Opisuję rzeczy zgodnie z moim poglądem na nie. Nasze poglądy są różne? OK – mamy prawo. Zwróć, proszę, uwagę, że nie napisałem tam "NAJLEPSZE KUFRY W GALAKTYCE". Piszę, że niezłe. I że jestem z nich zadowolony. I że są lepsze niż jakieś-tam, czego, fakt, nie powinienem robić, bo należałoby zrobić bardziej rzetelne porównanie. Za to ostatnie biję się w pierś, będę uważniejszy na przyszłość.

Życząc serpentyn jak agrafki
K.S.

PS.
1.O jakich kufrach Hepco Becker kilkakrotnie wspominasz- przypomnę są Journey, są bardzo solidne plastiki Junior, są Gobi, są aluminiowe HB.
Alu. Z tym, że z tego zdarzenia nie ma co wyciągać wielkiego wniosku – ot, może tak się ułożyły siły. To jednostkowe zdarzenie, nieistotne statystycznie. Nie było to badanie poprawne metodologiczne, ot, jednostkowe "case study".
Ogólnie, to nie ja stwierdziłem lepszość-gorszość czegoś nad czymś, tylko kolega-właściciel tychże HB. Jeśli się zgodzi, udzielę jego telefonu, może się wypowie. Znajomoć angielskiego pożądana (jest z daleka).

2. Nie wiem, czy to przejęzyczenie piszesz, że kufrów tak dobrych jak Daerr mieć nie będziesz, więc sprzedajesz swoje obecne Kappa i kupisz Hepco Beckera?.
Skomplikowane, prawda? Po prostu, do TDM-y nie pasują alu kufry, a wszystkie plastikowe uważam za gorsze.
Tak, H&B albo Krauser. Mam topcase Journey TC42 z relingiem, świetny kawał pudła. A Kappa... już chciałem napisać, za co je uważam, ale może to czyta jakiś właściel tego modelu, więc – pas.
Fajnie, ŻE SĄ, nad lepszym modelem popracuję przed przyszłym sezonem. Może się nie rozwalą do tego czasu.
Uwaga! Nie napisałem, że "nigdy w życiu nie będę miał lepszych niż daerr" (mam nadzieję, że będę miał). Napisałem, że "w TDMie nie będę miał tak dobrych". Jest różnica, prawda?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 1 z 1   [ Posty: 6 ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 33 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL