Pooglądałem sobie fotki na forum i pomyślałem, że to bardzo nie grzecznie tak bez powitania.
No, więc witam wszystkich jeżdżących dalej i bliżej.
Ja latam VFR obecnie, głównie po północnej Anglii, ale zdarza mi się też opuścić tą wyspę w przerwach między pracą na zmywaku :D .
Lubię też robić zdjęcia pod słońce rozjustowanym aparatem, video kamerować życie mrówek w moim ogródku i palić gumę w zamkniętym garażu.
Nie lubię robić 1000 km jednego dnia na fireblade, dlatego go sprzedałem.
A to moja postać z motorem.
[ img ]